Wasz stosunek do przekleństw

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • PozytywnyGosciu
    Świętoszek
    • May 2011
    • 6

    Wasz stosunek do przekleństw

    Chciałbym wiedzieć jaki jest wasz stosunek do używania wulgaryzmów. Ja osobiście prawie nigdy nie stosuję, musi mnie ktoś/coś naprawdę zdenerwować, abym użył takiego słownictwa. . Co o tym Wy myślicie ?
    Last edited by PozytywnyGosciu; 11-03-12, 10:11. Powód: Ort.
    Serce nie kłamie, tylko rozum czasem zawodzi.
  • Hal
    Perwers
    • Oct 2010
    • 1366

    #2
    Generalnie nie przeklinam ale jak się czasem ... ę to potrafię sobie ulżyć szczególnie gdy jestem sam.
    Last edited by Hal; 19-06-11, 09:55. Powód: literki

    Skomentuj

    • mathew500
      Świntuszek
      • Dec 2009
      • 90

      #3
      To zależy jak kto został wychowany. Patrząc na dzisiejszą młodzież.. młodzież?! Dzieci w przedziale 7~12 lat klną gorzej niż dorośli. Wystarczy wyjść przed blok i powiedzieć jednemu żeby był ciszej to najprawdopodobniej usłyszysz "Spie#$@%". To wina wyłącznie otoczenia.. jeżeli jedno dziecko z którymi bawi się pozostałych 5 będzie nauczone przeklinania to pozostałe 5 nauczy się tego samego bo będą myśleli że też mogą. W wieku dojrzewania to sprawa indywidualna. Osobiście klnę tylko gdy ktoś mnie zdenerwuje
      "Sekunda z nią, wynagradza te wszystkie złe godziny.."

      Skomentuj

      • Hal
        Perwers
        • Oct 2010
        • 1366

        #4
        Pewien znajomy zwrócił uwagę i dostał odpowiedż "s********j dziadku". Najbardziej był zbulwersowany tym dziadku

        Skomentuj

        • Kata
          PornoGraf

          Orthografische Polizei

          • Feb 2009
          • 2691

          #5
          @up: ja się nie dziwię, że się zdenerwował

          Mnie zdarza się przeklinać całkiem sporo - często, gdy wymaga tego sytuacja albo gdy naprawdę się zdenerwuję i nie potrafię się pohamować - a bardzo łatwo mnie zirytować. Ogólnie stosuję odpowiednie słownictwo, dostosowane do sytuacji, nie używam ****y jak przecinka i nie lubię czegoś takiego u innych.

          Skomentuj

          • Archont
            Świętoszek
            • Oct 2010
            • 27

            #6
            Na głos przeklinam bardzo rzadko, lecz myślach jest inaczej.

            Skomentuj

            • michuchu
              Świntuszek
              • Jul 2010
              • 64

              #7
              Ja przeklinam sporo. Dla mnie to są normalne słowa i wśród rówieśników ich używam. Ważne żeby nie używać przekleństw jako przecinków i bez powodów

              Skomentuj

              • upocone jajka
                Banned
                • May 2009
                • 5151

                #8
                jestem az za wulgarny na szczescie towarzystwu w którym zyje zupełnie to nie przeszkadza, mało kto trybi o co biega

                Skomentuj

                • Isoruku
                  Ocieracz
                  • Aug 2006
                  • 95

                  #9
                  Używanie wulgaryzmów ujawnia słabość osoby która je używa... używanie 'brzydkich' słów do "bycia cool" czy po to aby zaimponować koledze/dziewczynie jest po prostu żałosne. Oczywiście każdemu może się coś wymsknąć i jest to normalne, ale dobrze wiemy, że Polacy w porównaniu do innych narodowości używają wulgaryzmów na potęgę.

                  Osobiście wulgaryzmów nie używam, chyba że jak jestem sam czy w myślach
                  Nieśmiały samotnik...

                  Skomentuj

                  • upocone jajka
                    Banned
                    • May 2009
                    • 5151

                    #10
                    a cO JeSt zŁeGo W ByCiu cOOl?

                    Skomentuj

                    • Czarna20
                      Banned
                      • Apr 2010
                      • 264

                      #11
                      Zdarza mi się przeklinać, jak każdemu, no ale jak napisała Kata - stosowanie k***y jako przecinka to przesada.

                      Skomentuj

                      • Alexandra
                        Banned
                        • Mar 2011
                        • 382

                        #12
                        Używanie takich słów jako przecinka, to mały zasób słów i prostactwo. Nie wiesz co powiedzieć, to wstawiasz *****. Nie trawię czegoś takiego, strasznie mnie to odrzuca.

                        Skomentuj

                        • iceberg
                          PornoGraf
                          • Jun 2010
                          • 5100

                          #13
                          na co dzień staram się tego unikać, nie używam takich przecinków. Natomiast w momentach jak jestem wkurzony zdarza mi się "rzucić mięsem"... chyba to jest tak, że jak się czegoś rzadziej używa to mniej powszednieje i łatwiej rozładowuje emocje, które spowodowały taki wykrzyknik.
                          Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                          Skomentuj

                          • Alexandra
                            Banned
                            • Mar 2011
                            • 382

                            #14
                            Raz na jakiś czas każdemu się zdarzy, ja mówię tylko o takich, co wiecznie takich 'przecinków' używają.

                            Skomentuj

                            • janko_muzykant
                              Seksualnie Niewyżyty
                              • Sep 2010
                              • 314

                              #15
                              niestety przebywałem w takim towarzystwie że przekleństwa weszły mi w nawyk. Może nie co drugie słowo to przekleństwo ale często rzucam słówkami. Jeszcze w domu tata przeklina :] także miałem gdzie się uczyć ;p
                              Ale mi w domu nie wolno przeklinać więc jakoś się opanowuję ;]

                              Skomentuj

                              Working...