Brzydka dziewczyna

[Nastolateq]

Siema ;d Jestem tu nowy i specjalnie zalozylem konto aby napisac ten temat.
Otoz jak to w zyciu nastoletnim bywa jest odwieczny problem z wyglądem. Mam kolezanke, wlasciwie to za ladna nie jest aczkolwiek charakter ma fajny i same ciało ma też niezłe, czyli nogi/tyłek/piersi etc.
Mój problem polega na tym, że z twarzy mi sie ona nie podoba i ma malutkiego zeza którego można dostrzec i wszyscy w okół mówią, że ona jest brzydka co mnie jeszcze bardziej zniechęca. Chciałbym z nią coś więcej, tylko boje sie, że coś przezwycięży i po jakimś czasie nie będę miał ochoty nawet z nią rozmawiać I nie wiem co w tym kierunku dalej robić, chciałbym żebyście mi doradzili.
Pozdrawiam.

[Kamil B.]

Myślę, że na siłę nie ma co się przekonywać. Uspokój młodzieńczy popęd i znajdź sobie dziewczynę, która naprawdę będzie Ci się podobać. Bo tę możesz tylko nie potrzebnie narazić na nieprzyjemności

[WixaHexa]

Wyglad to nie wszystko..jeżeli serio jest fajna, dobrze sie dogadujecie i chcesz cos wiecej to czemu nie? Może ma dziewczyna poczucie własnej wartości i byle co ją nie złamie

Pół zycia tracimy na zastanawianie sie co inni mysla o nas i o naszych wyborach a to nasze zycie

[breathed]

Weź jeszcze pod uwagę to, ze po tych 10 latach tak na prawdę to bardziej się będzie liczył charakter i to jak się dogadujecie niż to jak wyglądacie. Nawet najpiękniejsza laska potrafi się znudzić jeśli masz ją na co dzień. A chyba lepiej wtedy być z dziewczyną która ma ciekawą osobowość i da się z nią pogadać niż ze starzejącym się i powoli tracącym urodę "pustakiem". No chyba, że trafisz na ładną i inteligentną kobietę - czego ci życzę

[Kalilah]

Weź jeszcze pod uwagę to, ze po tych 10 latach tak na prawdę to bardziej się będzie liczył charakter i to jak się dogadujecie niż to jak wyglądacie.

Po 10 latach to się zgodzę, ale zwróć breathed uwagę na to, że rozmawiasz z nastolatkiem. Wpływ otoczenia na taką osobę jest bardzo duży, co sami możemy wywnioskować z pierwszego postu.
Na Twoim miejscu nastoletni kolego, zaprzyjaźniłabym się z koleżanką i może kiedyś coś...
Co nie oznacza, że nie zgadzam się z przedmówcą. Bo nie warto też pakować się w związek z osobą, która wygląda jak modelka, ale ma zryty charakter. Osobowość jest najważniejsza.

[Ava Adore]

Babeczka może się wypowiedzieć? Kiedyś byłam z nie pięknym, ale za to świetnym facetem. Otoczenie uważało go za dziwadełko, ale świetnie się dogadywaliśmy. Moim osobistym, prywatnym zdaniem powienieneś spróbować i się czuć dobrze z dziewczyną, a nie rozglądać się dokoła i słuchać co inni gadają. Miejże jaja, młody mężczyzno!

[paffcio]

Po pierwsze jak można bazować na tym co inni mówią, olać ich zdanie.
Uroda przemija i pod koniec życia każda napiękniejsza księżniczka będzie miała do zaoferowania tylko zmarszczki, wiszące cycki, denka od jaboli na oczach, Parkinsona, Alzheimera i pieluchę w majtkach.
Uroda jest ulotna, odchodzi wraz z wiekiem, ja bym postawił na charakter i ciekawą osobowość. Ileż można wytrzymać z pięknością gdy ta jest typową idiotką.

[elKoj69]

Podpisuje się pod paffem. Tylko taki Nastolateq wg mnie raczej tego teraz nie zrozumie..

[Kalilah]

Tylko taki Nastolateq wg mnie raczej tego teraz nie zrozumie..

Dokładnie to próbowałam przekazać. Do tych mądrości dochodzi się zazwyczaj później.

[custodian]

A może tak coś z bajki Andersena o brzydkim kaczatku ...
Jak patrzę na zdjęcia mojej żony sprzed 10-15 lat to sam się sobie dziwię, a teraz niema dnia by się ktoś za nią nie obejrzał. Nawet moja kuzynka powiedziała że gdyby była les lub bi to już by ją dawno przeleciała. Kobieta musi dojrzeć.

[Tom_Bombadil]

Związek w tym wieku to max 3 miesiące. Jak ludzie są ze sobą rok to już wszystkim się wydaje, że to stare małżeństwo.

Zobaczysz jednak, że im częściej będziesz się z nią spotykał (i Twoi przyjaciele również) tym rzadziej będziesz zwracał uwagę na niedostatki urody. Po prostu przyzwyczaicie się do swego wyglądu.
Pamiętaj, że Ty najprawdopodobniej Adonisem też nie jesteś i jej koleżanki mogą mówić to samo o Tobie.

Nawet moja kuzynka powiedziała że gdyby była les lub bi to już by ją dawno przeleciała. Kobieta musi dojrzeć.

Custo.. dawaj fotę.

[Tolluman]

Wyglad to nie wszystko..jeżeli serio jest fajna, dobrze sie dogadujecie i chcesz cos wiecej to czemu nie? Może ma dziewczyna poczucie własnej wartości i byle co ją nie złamie

Pół zycia tracimy na zastanawianie sie co inni mysla o nas i o naszych wyborach a to nasze zycie

To prawda, ale w wieku nastoletnim jest bardzo ważne to, co powiedzą rówieśnicy. Nawet jeśli ta dziewczyna by się nie złamała, to Autor niekoniecznie. Obawia się o to co powiedzą koledzy, więc może ją rzucić pod ich presją. Wtedy to ona najbardziej będzie cierpieć. Oczywiście nie musi tak być, ale dobrze byłoby, żeby Nastolateq zastanowił się, czy jest gotowy zmierzyć się ze "złymi kumplami".