Klub prawiczkowo dziewicowy

[Ukasek]

Nie nie wolę chłopaków tylk po prostu mam niską samoocenę więc z moim wyglądem to po prostu poniżanie się

Samemu jest mi dobrze więc proszę nie róbcie mi wykładów że jestem taki a nie inny

[DrPaul]

No to ja pojadę po bandzie ;p
23 lata. Nie miałem, bo mam stulejkę i nigdy nie przyszło mi do głowy żeby się tego pozbyć. A gdybym tak zrobił to nie musiałbym się tu wpisywać... ;p

Załatw to kolego jak najszybciej. Przerabiałem ten temat i powiem jedno: NIE MA TO JAK POZBYĆ SIĘ TEGO ŚCIERWA RAZ NA ZAWSZE. Im wcześniej tym lepiej i bierz pod uwagę, że potrzebował będziesz jeszcze trochę czasu po zabiegu (w moim wypadku 2 miesiące) aby wsio się wygoiło, a żołądź nabrała odpowiedniej "odporności" na dotyk, ponieważ- gdyby ktoś nie wiedział- jest to bardzo wrażliwe miejsce. Weź się w garść i leć do urologa, to naprawdę nic strasznego i nic wstydliwego, po zabiegu miałem ochotę wręcz latać po szpitalu bez bielizny

[Nitkaa]

Kurczę... mam 18 lat, prawię. Mam kochanego faceta, z którym chciałabym przeżyć swój pierwszy raz. Kocham go bardzo, ale mam pewno barierę... Pociąga mnie fizycznie, często myślę o tym, by doszło do zbliżenia, ale wstydzę się chyba swojego ciała. Zbliżenia, tu mam na myśli seks. Widział mnie nagą, choć nie całą... No nie wiem... jak się przełamać? ...

[Bells]

Wiek: 18
Bo faceci, z którymi miałam styczność, to szantażyści (Jak mnie kochasz... ). Więc jak narazie nie ubolewam, że się nie dałam takiemu młotkowi. Szukam kogoś normalnego.

[Yoshua]

są tacy

[Sasuke]

Wiek - 18 lat
Dopiero teraz poznałem dziewczynę, którą kocham i jest to moja pierwsza dziewczyna ... Rozmawialiśmy o tym, ale jej sie nie śpieszy
A przecież nic na siłe , w koncu to ma byc przyjemnosc

[Lieutenant Nox]

17 lat.
Nie narzekam ;> Nie pójdę z pierwszą lepszą się przespać Muszę coś do niej czuć

[Albinoska]

19 lat.
Bo takich rzeczy jak dziewictwo nie oddaje się byle komu i od razu, moim zdaniem

[1051dcl]

wiek: mgr inż.
powód: chorobliwa nieśmiałość.. względem kobiet, no ze 3 razy spróbowałem zagadać, ale to było dawno temu, efekt taki, że nie wiem jak to jest iść z dziewczyną na spacer trzymając się za ręce, nie mówiąc o wyższych stopniach wtajemniczenia
im dalej w las tym więcej drzew tzn. z roku na rok, a właściwie z dnia na dzień moja znikoma "śmiałość" (wielkie słowa) kurczy się do zera
bardzo infantylne zobrazowanie.. ale pamiętacie może trzecią część terminatora? arni miał załatwić johna, po tym jak go ta laska przeprogramowała i mu się wgrały dwa programy "TERMINATE" i "ABORT", ja mam to samo jak widzę kogoś interesującego i u mnie też wygrywa "abort", proszę, nie posądzajcie mnie o dziecinność, tak mi sie kiedyś skojarzyło w czasie oglądania filmu i juz zostało
ostatnio nawet.. jechałem autobusem, tłok, stanęła tak blisko, że mogłem poczuć jej zapach, delikatna buzia, mały nosek, zgrabna, opalona i aboslutnie nie z gatunku plastikowych lafiryndów, a u mnie wszystko standardowo, całkowity paraliż, także strun głosowych, spociłem się jak mysz w swojej wewnętrznej walce i oczywiście pozwoliłem jej na zawsze się oddalić

to tylko jeden przykład, a było ich dużo, na początku tematu enzo pisał o jakiś sygnałach... to też mam w swojej historii, zdarzyło mi się uśmiechnąć do nieznajomej, ona też się uśmiechnęła i... rozeszliśmy się w swoje strony,

wydaje mnie się, że jestem przykładem patologicznym, chociaż nie odosobnionym, o czym przekonują mnie niektóre posty tutaj

dodam, że nie jestem bardzo towarzyski, nie lubię tłumów i hałasu czyli tzw imprezek i dyskotek... pardon - klubów, taki jestem i kurna koniec, nie wszyscy muszą to lubić, kiedyś myślałem, że to źle, że nie robię tego co wszyscy rówieśnicy, ale to było kiedyś
nie zmienia to faktu, że efektem jest brak nadmiernej ilości znajomych i całkowity brak koleżanek

wiecie co, że raz się zakochałem... potem przez rok chciałem mendę powiesić, ale już mi przeszło

nigdy nikomu o tym nie mówiłem, w chwilach takich jak ta, kiedy to piszę, jest mi źle i mam ochotę się wygadać, na codzień nic po mnie nie widać i przyzwyczaiłem się już do status quo, chyba...

do wszystkiego dochodzi jeszcze fakt, że boję się spotkać kobietę, która będzie chciała ze mną być ze względów materialnych (jak na polskie standardy nieźle zarabiam), tworząc pozory normalnego związku, na które ja łatwo dam się nabrać przez brak doświadczenia i... ehhh desperację

nie jestem jakiś tragicznie brzydki, głupi też nie... i co z tego...

[k02m3n]

16 lat
powód: za wczesnie (chociarz za rok/półtora roku planujemy z dziewczyna)

[stefano443]

wiek: 18
Powód: brak partnerki i nieśmiałość

[Adam...]

17 lat brak partnerki

[drevni_kocur]

wiek - 20
powód - wcześniej nie spotkałam tego właściwego chłopaka, z którym chciałabym to zrobić, a spotykałam się z kilkoma. ale już niedługo

wypisuję się

[mysiaa]

mam 17lat.
a powód? raczej moja decyzja że nie chce na razie. nie jestem gotowa by zostać matką w razie gdyby, i mój partner to szanuje.
po za tym jestem z tego dumna, coraz więcej panienek w wieku 14lat już nie jest. dla mnie to żałosne, zrobić to po to żeby mieć to za sobą.

[Uker]

15 Lat

Powód: Brak partnerki,
wstyd zapytać koleżanki czy chciała by to zrobić