Picie swojej spermy

[TRS Broskow]

Ja PO PROSTU JESTEM BARDZO SZCZERA I NIE BOJE SIE NAPISAC co o kims lub o czyms mysle

No ale musisz liczyć się z tym że nie wszyscy będą cię z tego powodu lubili czy podziwiali.

[Vito]

kiedyś zawalił się w Turcji budnynek i uwięził dużo ludzi pod gruzami, paru się uratowało. Dwuch z uratowanych mówiło, że aby przeżyć te kilka dni pilo własny mocz

Podobny wypadek zdarzył się w latacz 70-ch w Polsce.
Po wypadku w kopalni uratowano niejakiego Piątka.
Wtedy wprowadzono przepis,że akcja ratunkowa prowadzona jest do odnalezienia wszystkich poszkodowanych lub ich ciał.
Też pił własny mocz, ale to sytuacja kiedy człowiek jest do tego zmuszony, a nie o to nam chyba chodzi?

[piegusek]

o takich praktykach ze ktos pil mocz wlasny zeby pzezyc tez slyszalam ale to inna sytuacja bo onni niew mieli wyjscia.ale tak normalnie jak czlowiek ma co jesc i pic to nie wyobrazam sobie aby pil mocz i jadl kal.ja miesa nie jem wiec nie wyobrazam soibie jak mozna wlasne plyny.a co do dalekiego wschodu to mnie tamta kultura jedzenie psow i inne schizy napawa wstretem.dlka mnie azjaci sa wogole walnieci,klaniaja sie po tysiac razy,ludzi traktoja jak robotow przeciez tam sie na smierc zacharowuja albo popelniaja zbiorowe samobujstwa. a szef azjata to juz wogole stoi ze stoperem i mierzy czas twojej pracy i krzyczy ruchy,ruchy,przy tym wogole sie nieusmiecha twarz jak maska.natomiast kobiety odwrotnie non stop sie glupio usmiechaja,strasznie udaja bo nie wierze ze przez 24h na dobe nigdy ktos im za pazory nie wejdzie albo cos w tym stylu


trs BROSKOW nie zalezy mi na tym czy mnie bedziesz lubial czy nie

[jay]

mocz a sperma to troche róznica.....:/

[pinacolada]

Niekoniecznie w kwestii picia ale... czytałam kiedyś, że meżczyzna zanim poczęstuje swoją kobietę włanym nektarem sam powinien go spróbować. Ja własny smak znam i w zależności od tego w jakim dniu cyklu się znajduję smakuję inaczej, podobnie ze spermą, czasami jest "do przełkniecia" a czasami apsolutnie nie. Męzczynza próbujący własnej spermy w moim mniemaniu nie ma zapędów homoseksualnych. Niestosowne też jest porównywanie jej do moczy czy kału.

[BlackPussy]

.... która ja polykam pare razy dziennie.

No to nieźle szarżujesz

[kipa]

ja lubie swoją sperme

[Zdradzony]

Zlizać swoja spermę z ust kochanej kobietki... - sama przyjemność, ba - miodzio!!!!

[e-rotmantic]

Zlizać swoja spermę z ust kochanej kobietki... - sama przyjemność, ba - miodzio!!!!

Popieram!

A ja się przyznam. Próbowałem swojej spermy podczas masturbacji kilka razy, spuszczając się bezpośrednio na swoją twarz. I tak jak byłem tym podekscytowany przed orgazmem, tak zaraz po orgazmie, gdy napięcie opadało, nie miałem już najmniejszej ochoty na delektowanie się nią, dlatego zaprzestałem tych prób. Nie widzę jednak w takich praktykach nic niewłaściwego. Co więcej, famowanie się we własnym nasieniu jest u mężczyzn spotykane i normalne.

Uwielbiam jednak całować się z partnerką po finiszu na lub w jej ustach. Jak napisał przedmówca, "miodzio"!

[ff_guy]

(...)I tak jak byłem tym podekscytowany przed orgazmem, tak zaraz po orgazmie, gdy napięcie opadało, nie miałem już najmniejszej ochoty na delektowanie się nią, dlatego zaprzestałem tych prób. Nie widzę jednak w takich praktyach nic niewłaściwego.

Znam to uczucie. Na poczatku ekscytacja, ktora po orgazmie miesza sie z moralnoscia, z ktorej wychodzi to ze sperme sie po prostu wywala..
Musze sie przyznac pewnie juz nie pierwszy raz, ze sperma mnie nie obrzydza, a wrecz jestem nia zafascynowany i przestrasznie mnie podnieca (tak samo jak meskie narzady plciowe). Nie wiem czy to tylko fanaberia mojego wieku dorastania, czy taki ukryty fetysz, ale tak po prostu jest. Swojej spermy probowalem wielokrotnie i staram sie ja polykac po kazdym wytrysku (chociaz nie zawsze sie udaje - patrz pierwsze zdanie). Nawet mi bardzo smakuje, gorzki posmak jest wyczuwalny tylko na poczatku, potem to spelnienie i satysfakcja
Pozdrawiam wszystkich lykajacych

[jay]

ja tam jestem zdania że sperma ma troche inne przeznaczenie.......

[Lukasz]

To, że wiem jak smakuje kobieta nie oznacza jeszcze, ze musze wiedzieć jak smakuje ja sam, sory ale nie mam takich potrzeb i uważam to za troche .... dziwne, a feee.

[rozporek]

Dla mnie to również żenujące próbwać własnej spermy.. Ludzie robią różne tego typu rzeczy, nie wiem jak później można spojrzeć w lustro czy czuć się "normalnym". Nie mam takich potrzeb. Po pierwsze kojarzy mi się takie cuś z gejowskimi zapędami, po drugie - to że mogę robić swojej kobiecie minetę nie oznacza że chciałbym mieć własnego fiuta w ustach, to nie kwestia brzydzenia się sobą, co raczej.. Hmm.. To że coś mój organizm produkuje - nie oznacza że by się siebie nie brzydzić - muszę to próbować.

[wj*81"]

Ja raz próbowałem bo byłem ciekawy jaki sperma własna ma smak.
Też był pododny temat, ale mało ludzi wypowiedziało się na temat: czy jest to zdrowe dla własnego organizmu!

Post: Chciałem spróbować swoje nasienie

[romoo]

Ja wcale nie czuję się normalny lubię grupowe pieprzenie, a na spermę mam specjalne naczynie i wcale to nie jest pochwa, szkoda że nie można załączać zdjęć. Jest to specjalny posrebrzany puchar do którego się zpuszczamy i póżniej po wielu wytryskach się delektujemy. Nie tylko kobitki maja to szczęście. hihi.