Klub prawiczkowo dziewicowy

[DającyRozkosz]

Wiek: 23 lata
Powód: brak bliższej relacji z jakąś dziewczyną

[495f50]

To ten nick chyba taki na wyrost trochę? Siema

[elKoj69]

To ten nick chyba taki na wyrost trochę? Siema

To się nazywa perspektywiczne i przyszłościowe, optymistyczne myślenie

[DającyRozkosz]

To się nazywa perspektywiczne i przyszłościowe, optymistyczne myślenie

O to właśnie chodzi

[Scaramanga]

Czepiacie się chłopaka, a może potrafi masować kark kobitkom, świetnie parzy kawę itp...

[precious]

Jestem też dość wymagająca, jeśli chodzi o swoje ciało. Choć nie mogę narzekać ani na zbędne kilogramy, ani na jakieś defekty, to dopóki ja nie będę z niego maksymalnie zadowolona, dopóty nie zamierzam go nikomu pokazywać.

Nikt nie jest tak krytyczny wobec ciała kobiety, jak ona sama. Może się nam nie podobać coś, co ktoś inny uzna za piękne. Ile same sobie odbieramy przez to, jak na siebie same patrzymy...

Jestem zbyt krytyczna, ale daleko mi do ideału kobiecości. ;-)

Ideały nie istnieją. Kiedyś ideałem była blada skóra, bo oznaczała, że ktoś nie musi pracować w polu, więc ma wyższy status społeczny. Kiedyś także ideałem były obfite kształty, bo jeśli ktoś potrafił je osiągnąć, oznaczało to, że jest na tyle bogaty, by się dobrze najeść. Nawet teraz, w różnych regionach świata, co innego uznaje się za piękno. To pojęcie względne.

Ja mam wiele kompleksów , ale to wlasnie faceci potrafili mnie z nich wyleczyć

Miałam podobnie. Kiedy miałam naście lat, miałam wiele kompleksów. Otoczenie w gimnazjum skutecznie nad nimi pracowało. Bałam się, czy komuś się spodobam i kiedy znalazł się taki ktoś, od razu podskoczyło moje poczucie własnej wartości. Kiedyś np. nie pokazałabym swojego zdjęcia w internecie, bo wstydziłam się. To minęło, bo ja się zmieniłam. Teraz wychodzę z założenia, że nie muszę się podobać wszystkim, bo nie ma takiej fizycznej możliwości. Tak samo nie każdy musi się podobać mnie. Spodobam się komuś? Fajnie, to miłe. Nie? Trudno, wisi mi to. Szkoda czasu na zamartwianie się tym, że komuś mój wygląd może się nie podobać.

W drugą stronę to nie działa, nie patrzę na innych tak krytycznie.
Wymogi fizyczne dla mnie nie są najistotniejsze przy doborze partnera - wybitnie za to kręci mnie inteligencja.

I to ci się chwali. Naprawdę, ciężko być z kimś, kto jest, co tu dużo mówić, na innym poziomie intelektualnym, na jakim ty jesteś. Jest po prostu nudno, bo nie można z takim kimś prowadzić zbyt skomplikowanych rozmów czy w jakiś inny sposób stymulować szarych komórek.

[michalmust]

Czepiacie się chłopaka, a może potrafi masować kark kobitkom, świetnie parzy kawę itp...

Jakby to potrafił, to chyba by się tu nie wpisał.

[nannel]

To się nazywa perspektywiczne i przyszłościowe, optymistyczne myślenie

A to się nazywa wdzięczne wybrnięcie z niezręcznej sytuacji.

[Scaramanga]

Jakby to potrafił, to chyba by się tu nie wpisał.

Błądzisz synu, błądzisz Są całe legiony naszych braci z tymi umiejętnościami poległych w "friend zone"....

[michalmust]

Od czegoś trzeba zacząć.

[DającyRozkosz]

Błądzisz synu, błądzisz Są całe legiony naszych braci z tymi umiejętnościami poległych w "friend zone"....

Niestety nie jestem nawet w friend zone u żadnej dziewczyny

[Scaramanga]

I dobrze, wystrzegaj się tego, bo zbyt uczynny i miły facet najszybciej tam trafia. No chyba, że sam zechcesz tam trafić

[Gayka]

chyba powinnam się wypisać choć nie wiem czy do końca straciłam dziewictwo

Jak to przeczytałam, zaliczyłam facepalma

z seksem, ale bez dojścia

miałam na myśli bez wytrysku wewnątrz.

Po dwóch powyższych pomyślałam, że zamieniłaś się w trolla

a błonę na 100% miałam (nie wiem, jak teraz) bo widziałam ją w lusterku

Liczę jednak, że to był tylko sarkazm, jak w tym przypadku

[KoneserSmaków]

Może wszedł uchem to dlatego nie jest pewna

a na poważnie to gratulacje

[Dostosowany90]

Wiek - 23lata
Powód - jak byłem młodszy tzn. jak byłem w liceum nie chciałem tego zrobić z przypadkowo poznaną na imprezie dziewczyną,może było to myślenie dosyć zacofane ale chciałem żeby była to kobieta do której coś czuje i ona do mnie też ale jakoś takiej nie poznałem i zostało tak po dziś dzień . teraz to w sumie już mi trochę wstyd tego dlatego unikam bliższych kontaktów z kobietami....