Nie umiem pisać z dziewczynami ani w ogóle z nikim

[dawidson]

Nie wiem czy to wina komputera i gier online, ale kompletnie nie wiem o czym gadać z ludźmi, w tym przede wszystkim dziewczynami wiadomo, że w grach pisze się raczej o jakis głupotach, więc może to być przyczyną...te kilka lat grania po prostu mogły sprawić, ze zgłupiałem... Próbuję od czasu do czasu wbić na jakiś czat, ale po 1 mam jakiś nieuzasadniony lęk nawet jak dam sobie byle jaki nick, to i tak boję się, że mnie wyśmieje, a 2 to że o czym miałbym pisać? Niby jakieś tam poczucie humoru mam ,ale to nie to. Mogę zapytać o muzykę, ale kogo to obchodzi czy ktoś woli hh czy metal, jak lubi jego sprawa, ale no sami pomyślcie czy to coś zmienia, że dowiem się tego? Zupełnie bezcelowa taka gadka... tak mniej więcej wygladają moje rozmowy na czacie:

- hej
- hej // tu najwyżej mogę dać jakąś emotkę

i dalej zupełnie nie wiem co pisać. Zawsze tak mam. Strasznie żałuję, że tyle siedziałem przy tych głupich grach, i tak i tak siedziałbym przy kompie, ale mógłbym czytać historie o duchach czy coś, cokolwiek. Nie czuję się w żaden sposób samotny, nie ma się nad tym użalać też, ale macie jakąś radę? Chciałbym umieć normalnie pisać z innymi. Może jakiś krótki ..scenariusz ..moglibyście?

[Robinson]

Próbuję od czasu do czasu wbić na jakiś czat, ale po 1 mam jakiś nieuzasadniony lęk nawet jak dam sobie byle jaki nick, to i tak boję się, że mnie wyśmieje

To wysil sie na niebanalny. Najlepiej jeszcze taki, ktory by pasowal troche do Ciebie...

a 2 to że o czym miałbym pisać [...] ale kogo to obchodzi czy ktoś woli hh czy metal, jak lubi jego sprawa

Na tym polega wlasnie konwersacja. Podczas niej dowiesz sie czegos o II osobie. Moze odkryjecie cos wspolnego. Spedzicie milo czas. Sytuacja moze byc bardzo rozwojowa...

tak mniej więcej wygladają moje rozmowy na czacie:

- hej
- hej // tu najwyżej mogę dać jakąś emotkę

No wlasnie... a moze -Hej, jak leci?, albo Hej, co slychac, kim jestes? Hej whatever... Niech wyobraznia podpowiada Ci sama.

Zacznij czytac ksiazki - one najlepiej pobudzaja wyobraznie.

[PabloXM]

Polecam używać abstrakcyjnego myślenia

[Stela7]

Nie każdy ma gadane... Czytanie książek owszem,może pomóc ale to długotrwały proces.. Pisz o tym w czym jesteś dobry(jakiś specjalny czat },reszta może sama jokoś przyjdzie.

[dawidson]

Co do tego nicku, to chodziło mi bardziej o to, że bez względu na to jaki by nie był to i tak chyba za bardzo biorę do siebie to co kto napisze i potem rozważam rozmowę, analizuję. Dziwnie się czuję nic nie pisząc dłuższy czas, niby realna osoba to jedno, a nick z czatu to drugie, ale dla mnie to to samo :/ tak czuję :/

Czytanie, to długotrwały proces, to znaczy? kilka miesięcy może wystarczyć? Na czaty wbijam raczej takie typu Emo itp. bo wydaje mi się, że ludzie będą bardziej zamknięci w sobie, ale wszyscy i tak wydają się jacyś mądrzy. Czy nie moglibyście chociaż krótkiego dialogu podać? np. hej, co tam, ona odpowie i dalej już nie wiem.

[unbeaten]

Przede wszystkim to powinieneś obserwować. Zwróć uwagę na to jak zachowują się ludzie wokoło Ciebie. Staraj się brać dobry przykład od ludzi uśmiechniętych i przyjaznych.

[holly]

Chyba bardzo młody jesteś, hm?

[dawidson]

Mi chodzi ogólnie o kłopot z rozmawianiem. Co wam szkodzi mi pomóc przez napisanie krótkiego dialogu? Potem powinna rozmowa się rozkręcić, moge trochę wyluzować przed monitorem, ale nic więcej nie umiem

[unter]

... Co wam szkodzi mi pomóc przez napisanie krótkiego dialogu? Potem powinna rozmowa się rozkręcić, moge trochę wyluzować przed monitorem, ale nic więcej nie umiem

Nic nie szkodzi.
Tyle tylko, ze to nie będziesz Ty. To nie będą Twoje myśli, Twoje słowa, Twoje przemyślenia. Będziesz jak papuga powtarzał to, co ktoś Ci napisze strojąc się przy tym w cudze piórka.

Nie chce mi się wierzyć, ze jesteś aż takim intelektualnym zerem.
Tym bardziej, ze sam znalazłeś przyczynę "zgłupienia":

Nie wiem czy to wina komputera i gier online, ale kompletnie nie wiem o czym gadać z ludźmi, w tym przede wszystkim dziewczynami wiadomo, że w grach pisze się raczej o jakis głupotach, więc może to być przyczyną...te kilka lat grania po prostu mogły sprawić, ze zgłupiałem..

Zamiast idiotycznych dialogów masz ode mnie dobra rade. Wez zdecydowany rozwód z grami, czatami i w ogóle z komputerem. Sam widzisz, ze Ci szkodzi.
Wyjdź do ludzi, na ulice na podwórko, na dyskotekę... wszędzie tam gdzie znajdziesz możliwość rozmowy z rówieśnikami.
.

[dawidson]

Niestety dla mnie, ale czuję, że jestem takim zerem. W gry nie gram od prawie roku, tyle że dlatego, bo mi się znudziły dawno, a jeszcze parę lat temu nie potrafiłem się oderwać od nich. Potrzebuję czatu czy forum, bo w realu nie ma co bym zaczał gadać z innymi a na pewno nie od razu. Dodam, że kiedyś raczej potrafiłem normalnie gadać z ludźmi, chyba nawet na czatach też.

[unter]

... Dodam, że kiedyś raczej potrafiłem normalnie gadać z ludźmi, chyba nawet na czatach też.

Blad w rozumowaniu. Na czatach nie prowadzi się rozmów w normalnym zrozumieniu. To są strzępy informacji przesyłane w postaci skrótów i znaków interpunkcyjnych. Tak samo jak w smsach.
Wyłącz na stale komputer. Zajmij się życiem w realu.

[maximus]

Na początek wyluzuj troszkę bo jesteś zestresowany (takie mam wrażenie). Zapewne tutaj też bałeś się napisać o swoim problemie ze względu na wyśmianie czy coś podobnego. Jak widzisz jest nawet całkiem całkiem a powiedziałbym że nawet bardzo dobrze ludzie chcą Ci pomóc.
Musisz troszkę odpuścić i nie naciskać za bardzo na to a najważniejsze abyś przestał się tym zadręczać bo to nie jest wyjście. Co do pisania z dziewczynami hmm? ja też nie umiem ani pisać ani gadać jestem cichy miły i spokojny ale jak mam okazję napierdzielam o głupotach. Bez żadnego spinania się bo to jest najgorsze. Musisz wszystlo brać na spokojnie tylko wtedy masz pozytywne i realistyczne myślenie. Praktyka czyni mistrza. Z mojego doświadczenia wiem że czat nie jest dla Ciebie teraz wskazany bo jest to strasznie chaotyczne jak gadasz z kilkoma osobami naraz i jednocześnie boisz się krytyki. No i krytyka to jest chyba też Twój problem. Musisz się nauczyć ją przyjmować na miękko Przyjmujesz na klatę zastanawiasz się nad słusznością i wyciągasz konsekwencję.
Ja też mam lekkie obawy że mogę zostać zlinczowany na ten post ale trudno
A tak w ogóle ile masz lat iż dopadł Cię taki problem ?

[dawidson]

17 i 4 miesiące, na czatach może i o głupotach piszą, ale nawet chyba tego nie umiem, staram się coś zmienić, ale ...

[maximus]

Zmień podejście do życia wtedy zobaczysz zmiany.

[JustAManOfPeace]

Polecam Ci wyjść poza chaty. Jeśli masz jakieś zainteresowania to dołącz do jakiegoś klubu/koła. Idź na koncert/imprezę. Spotkaj się z koleżanką z klasy. Cokolwiek. Zawsze lepiej w 4 oczy.
Po drugie warto by było byś nie przejmował się za bardzo, że zrobisz z siebie idiotę, na jednej dziewczynie świat się nie kończy.
Co może pomóc? Cóż będzie to dość niestandardowa porada ale medytacja potrafi rozwiązać wiele problemów, możesz spróbować, nic nie stracisz, a możesz odkryć niesamowite doświadczenia Mnie medytacja pomaga na co dzień, mam świetne samopoczucie i niczym się zbytnio nie przejmuję Jeśli chciałbyś spróbować czegoś w tym stylu to albo pisz pm, albo poszukaj informacji w internecie
Powodzenia