Afrodyzjaki, łóżkowe dopalacze

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Irja
    Świntuszek
    • Feb 2009
    • 90

    #16
    My próbowaliśmy, znaczy się partner brał tabletkę. Cupido max. Polecona przez lekarza. Działa faktycznie, był jak zwierzę. Ochota jest wielokrotnie większa, aby pojawił się wzwód trzeba stymulacji. Chciałabym żeby sam z siebie miał taki temperament. Efekt uboczny u niego to ogromny ból głowy plus minusem dużym jest brak spontaniczności co nas początkowo zabiło. Tabletkę bierze się teoretycznie godzinę przed stosunkiem ale działa jeszcze przez kilka godzin (podobno nawet do 12stu).

    Skomentuj

    • itakpowiem
      Seksualnie Niewyżyty
      • Feb 2009
      • 215

      #17
      po ziółku jest ciekawie, troche mocniejsze doznania i gada się różne świnstwa

      Skomentuj

      • Mat.
        Erotoman
        • Feb 2009
        • 521

        #18
        Hmmm, popersy dobrze wspominam
        A na pieprzoną viagrę jeszcze mnie nie stać .
        Jak widzisz lubię szydzić .

        Skomentuj

        • itakpowiem
          Seksualnie Niewyżyty
          • Feb 2009
          • 215

          #19
          branie viagry jesli ktoś jest zdrowy to moim zdaniem obciach chyba że raz tak z ciekawosci

          Skomentuj

          • Mat.
            Erotoman
            • Feb 2009
            • 521

            #20
            Napisał Aśka
            O seksie po narkotykach juz jest.
            Yhm, chyba nie zaliczasz viagry do narkotyków ?
            Popersy co prawda wycofali ale też to raczej narkotykiem nigdy nie było .
            Jak widzisz lubię szydzić .

            Skomentuj

            • Stela7
              Tygryska
              • Aug 2009
              • 985

              #21
              Myślę,że nie ma to jak pełnie ,świadomie,ewentualnie po winku...zbyt mocne środki spowalniają wszelkie reakcje
              "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

              Skomentuj

              • iceberg
                PornoGraf
                • Jun 2010
                • 5100

                #22
                Napisał YoungStallion
                Jestem ciekawy, czy próbowaliście jakichś substancji chemicznych... np. poppers (poprawia intensywność orgazmu + rozluźnia zwieracz odbytu)...
                poza alkoholem nie próbowałem "uszlachetniaczy doznań" i po tym pogrubionym się chyba nie zdecyduję... klocek na kobietę to nie jest to co tygryski lubią najbardziej . Jeśli komuś brakuje w głowie to musi się wspomagać... ja na razie mam wystarczającą fantazję lub zaj....ą kobietę więc odlot jest zupełny
                Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                Skomentuj

                • Kata
                  PornoGraf

                  Orthografische Polizei

                  • Feb 2009
                  • 2691

                  #23
                  Napisał Mat.
                  Napisał Aśka
                  O seksie po narkotykach juz jest.
                  Yhm, chyba nie zaliczasz viagry do narkotyków ?
                  Napisał outgoing
                  (...) fajne jazdy są po zielsku...
                  Napisał itakpowiem
                  po ziółku jest ciekawie, troche mocniejsze doznania i gada się różne świnstwa
                  Napisał chce cie poznac
                  ja rowniez polecam seksik po ziolku
                  Czytaj dokładnie. I proszę nie zbaczać z tematu.

                  Osobiście nigdy nie korzystałam z żadnych afrodyzjaków.
                  Last edited by Kata; 03-10-10, 19:01.

                  Skomentuj

                  • Nolaan

                    #24
                    Nie, nigdy. I mam nadzieję że nie będę nigdy musiał.

                    Skomentuj

                    • vilatatie
                      Świętoszek
                      • Aug 2006
                      • 6

                      #25
                      A ja chciałbym spróbować, ale nie znam tych z s-sklepów.
                      Może macie jakieś domowe przepisy na afrodyzjaki?

                      Skomentuj

                      • jezebel
                        Emerytowany Pornograf

                        Zboczucha
                        • May 2006
                        • 3667

                        #26
                        Chyba nigdy nie musiałam - mieszanina dopaminy, endorfin, oksytocyny, czasem adrenaliny, służy mi doskonale. To moja wewnętrzna chemia.
                        Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                        Skomentuj

                        • flu
                          Świntuszek
                          • Apr 2009
                          • 91

                          #27
                          MDMA. Ale nikogo do tego nie zachęcam.
                          Uważam, że lepiej przeżywać chwile we dwoje w pełnym stanie świadomości, jednak to nie zmienia faktu, że był to najlepszy seks w moim życiu.

                          Skomentuj

                          • Czekoladoowa

                            #28
                            pierwsza moja myśl to żele intymne i na tym sie kończy.

                            Skomentuj

                            • alekomoko
                              Świętoszek
                              • Jan 2017
                              • 1

                              #29
                              Dla mnie najlepszym afrodyzjakiem i łóżkowym dopalaczem jest dobry nastrój i kobieta w seksownej bieliźnie. Jeśli jednak to nie wystarcza to są w internetowych sklepach afrodyzjaki, które podobno mają działanie pobudzające. Nie reklamujemy - K.. Osobiście jeszcze nie zdecydowałem się na zakup żadnego z nich ponieważ wątpię by udało mi się przekonać moją partnerkę do ich użycia, ale jeśli się kiedyś zdecydujemy to z pewnością zdam wam relacje z moich doświadczeń.

                              Skomentuj

                              • Ola_18+
                                Świętoszek
                                • Jan 2017
                                • 21

                                #30
                                andzia jest spoko, czosnek też ale "pachnie"

                                Skomentuj

                                Working...