ja pamietam swoj pierwszy pocalunek 
smiac mi sie teraz z tego chce, gralismy w butelke w szostej klasie na moich urodzinach i mielismy wytrzymac 3 sekundy.. jeden chlopak nawet sobie poradzil i wytrzymalam a drugi tak mi wsadzil jezyk w gardlo ze az mi sie niedobrze zrobilo i skonczylam po pierwszej sekundzie a pozniej chyba przez tydzien mylam zeby strasznie czesto i dlugo bo ciagle mialam wrazenie ze czuje smak ich sliny.. to bylo ohydne a za nastepnym razem po paru sekundach juz wpadlam w rytm a pozniej zaczelam to lubiec
ale potem dlugo nikt mnie tak "gleboko" nie calowal. jakos nastepni panowie bali sie glebiej wsadzac jezyczki na szczescie moj Pan robi to doskonale wiec moge powiedziec, ze warto bylo na niego poczekac 
)
) i sie zrobil slimak za slimakiem dobre kilkanascie minut ;]
Ponoc jestem niezyl w tym fachu, bo dotychczasowe moje partnerki nie skarżyly sie, wręcz przeciwnie byly bardzo zadowolone ! Moj dotychczasowy rekor to 1,5 h Sprawdzilem to ! ALe po tym "incydenicie" juz mi sie nie chcialo nic robic ;p Ale warto bylo ! I polecam wszystkim którzy tego jeszcze nie robili Powodzenia
Tweetnij
Pocalunek z jezyczkiem ?
Skomentuj