Pierwsza masturbacja

[WarLord1986]

Hmm jestem ciekaw czy pamiętacie swoją pierwszą masturbacje, w jakich okolicznościach się to odbyło itp. Widziałem temat o wieku ale o szczegółach rzadko kto pisze Mam nadzieję, że temat będzie się cieszył zainteresowaniem

Jeśli już taki temat był to proszę by modzi wywalili ten mój

[Jacenty]

BezTabu to nie Radio Erewań. Zakładając temat wypadałoby najpierw samemu wyrazić swoją opinię na poruszony temat.

[syrenka24]

wlasnie najpierw Ty napisz

[ankka84]

a ja napisze.a co tam.

przedszkole

pamietam ze patrzylam na zabawkowy zegar z kukulka O_O.Zaczelam sie miziac tu i owdzie a ze sprawialo przyjemnosc to nie przestawalam.mialam pierwsz orgazm w zyciu.

[WarLord1986]

hehe ok ale szczerze to średnio pamiętam. Nie wiem ile miałem lat tak chyba z siedem. Pamiętam że leżałem na łóżku w nocy przed spaniem i tak jakoś samo z siebie wyszło to poruszanie. Po pewnym czasie miałem orgazm i to dopiero mnie zdziwiło jak przyjemnie oczywiście następnego dnia musiałem sprawdzić czy to nie przypadek Widze ze temat się spodobał.

[syrenka24]

a ja nawet nie pamietam kiedy i gdzie

[WarLord1986]

zawsze możesz opisać to które pamiętasz pierwsze

[Kamil B.]

Nie pamiętam kiedy to było i w jakich okolicznościach.

[sharoon]

ja to w łazience przed kąpaniem się puściłem wode do wanny,żeby było głośno i zacząłem se walić i tak to było

[Fender]

A ja nie pamiętam kiedy ale chyba gdzieś w przedziale wiekowym 11 - 13 lat, ale pamiętam jak. Robiłem myju myju małemu jak co dzień, tyle że wtedy jakoś szczególnie mi się to spodobało i ... nie mogłem przestać Tak to właśnie było

[heroinka]

...Robiłem myju myju...

a jak ja mowie ze pod prysznicem jest super to sie smiejesz ze mnie

poczatki ktore pamietam to zabawy w wieku 6 lat, nie wiem dokladnie jak odkrylam pierwszy raz ze sprawia mi to taką przyjemność i nie pamietam co siedziało w glowce takiego dziecka ale dosc czesto zamykalam sie w lazience

[Marcul]

U mnie wyglądało to trochę inaczej
Miałem około 10-11 lat i koledzy pod szkoła zapytali się mnie "Czy wiem, co to jest walić konia". Powiedziałem im, że nie i powiedzieli mi, jak to wszystko zrobić
Szczerze wątpiłem w tą przyjemność i wszystko, co mogło się z tym wiązać, więc zacząłem robić swoje(w pokoju). Po dość krótkim czasie poczułem jakieś bliżej niezidentyfikowane uczucie(w pierwszej chwili myślałem, że straaasznie chcę mi się siku- od tak i doszedłem do wniosku, że coś tam sobie zepsułem ;p)
Biegiem poleciałem do łazienki, stanąłem- nie leciało nic
Po lekkim uspokojeniu się i "przebadaniu" strat tak z ciekawości na następny dzień spróbowałem jeszcze raz- tym razem w łazience

[tomeksiedlce]

W 3 klasie podstawówki z kolegami w szkolnej ubikacji dwóch bardziej doświadczonych pokazywało reszcie o co chodzi. Doszedłem wtedy i stało się to moim hobby. potem w domu robilem to ciągle.

[dinizen]

A pierwszy raz pamiętam dobrze, nie pamiętam już w sumie późniejszych. Było to dawno temu (miałem jakoś 12-13 lat), poszliśmy z kumplami na plaże zaraz obok plaży nudystów. siedzieliśmy tam długo podglądając gołych plażowiczów. Po jakimś czasie kumple stwierdzili że już idą. Zostałem sam, poszedłem na wydmy i tam się rozebrałem, wtedy jeszcze nie wiedziałem co robić. Zacząłem obijać "ptakiem" o uda i brzuch, generalnie bawiłem się. W pewnym momencie uderzyła mnie ta przyjemność. To było coś.

[Holy inquisitor]

Myślę, że było to około 11 roku życia. Pierwszego razu jak takiego nie pamiętam. Z tego co mi we łbie zostało to to, że uświadomił mnie starszy kolega. Spróbowałem w domu i tak mi się spodobało, że robiłem to kilka razy dziennie i nie miałem jeszcze wtedy wytrysków. Pierwszy wytrysk to było zdziwienie.