Wulgarne słowa skierowane do mężczyzn

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • PZ IV
    Ocieracz
    • Dec 2015
    • 152

    #31
    Napisał ogo.thai
    "Astraja, moja Suczuniu wymiętoszę Ci pierożka moim siusiakiem. Na otro."
    Spadlem z krzesła.

    Dlugo nie moglem namowic m. żeby zwracala sie do mnie grubym slowem w odpowiednich momentach. Ale jak zasmakowala, to uzywa i to bardzo umiejętnie. Chciaż wczoraj uslyszalem 'ty suko!'
    Hahaha

    Skomentuj

    • onneton
      Seksualnie Niewyżyty
      • Nov 2009
      • 311

      #32
      Napisał Astraja
      Dodać jeszcze pipuszkę, siusiaka, pierożka , cycunie i odruch wymiotny gwarantowany.
      Akurat tych zdrobnień nie lubię, bo są przesadzone i za bardzo kojarzą mi się ze słownictwem dzieci. Za bardzo cukierkowe.

      Nie lubisz słów "ruchanko" ani "bzykanko"? Mi się kojarzą jednocześnie z czułością i z luźną atmosferą w sypialni.

      Ale, samo przeczytanie o pipuszkach, siusiakach, cycuniach i pierożkach mnie rozbawiło. Śmiechłem.
      Napisał Astraja
      Wydawało mi się, że brakiem szacunku jest nazywanie kogoś wulgarnie bez jego zgody i chęci, ale co ja tam wiem.
      Nie napisałem, że to dla mnie brak szacunku, tylko że kojarzy mi się z brakiem szacunku. A to co innego.
      Napisał Astraja
      Wyrażenia "rznij mnie", "pieprz mnie",
      Te wyrażenia lubię, i lubię gdy kobieta ich używa mówiąc do mnie. To mnie nakręca. W ogóle lubię słowne nakręcanie podczas seksu.

      Tak samo np. lubię nakręcanie słowami: "Daj mi go!", "Mocniej!", "Głębiej!", "Oooo taaak!", "Dojdź we mnie", "Spuść się we mnie!", "Spuść się na mnie!", "Spuść mi się na cycki!", "Spuść się do mojej dziurki!", "Chcę zobaczyć jak dochodzisz", "Chcę zobaczyć jak się spuszczasz" "Chcę zobaczyć twoją śmietankę".
      Napisał znowuzapilem
      Ale kapa usłyszeć od kobiety "no wyciągnij tego fiutka"
      Dlaczego kapa? I w ogóle czy określenie nakrycia lub derki stało się w którymś momencie określeniem porażki? Bo jakoś tego nie zauważyłem, przy mnie nikt dotąd nie powiedział "Ale kapa". "Ale masakra" tak, ale "ale kapa" - nie spotkałem.

      Moja dawna partnerka pieszczotliwie mówiła "fiutek", i nie dopatrywałem się w tym żadnej złośliwości ani deprecjonowania.
      Napisał ogo.thai
      "Astraja, moja Suczuniu wymiętoszę Ci pierożka moim siusiakiem. Na otro."
      Nie no, tego bym nie powiedział. Do partnerki mówiłem i mówiłbym "cipka", "szparka", "dziurka", "mała", w zależności od sytuacji. I nigdy też przy niej nie mówiłem "siusiak", bo to też kojarzyło mi się ze słownictwem używanym przez mamę mówiącą do syna i przez same dzieci. "Fiut" i "kutas", tak na ogół mówiłem.

      BTW, spadłem z krzesła jak to przeczytałem.
      Napisał znowuzapilem
      Zawsze jak słyszałem od dziewczyny: "chodźmy się pokochać" to mi się odechciewało
      Mi też by się odechciało. Wolałem słyszeć "Mam ochotę", "Pobzykamy się?", "Chodźmy się bzykać", "Chodźmy się ruchać".

      Skomentuj

      • Astraja
        PornoGraf
        • Nov 2005
        • 1165

        #33
        Napisał ogo.thai
        nigdy nie jedz przy wulgarnych rozmowach, mała! :p
        Mała to jest...

        Napisał onneton
        Nie lubisz słów "ruchanko" ani "bzykanko"? Mi się kojarzą jednocześnie z czułością i z luźną atmosferą w sypialni.
        Bzykanko ujdzie w ostateczności,ale kiedy rozmawiam z przyjaciółką, bo jakbym użyła swoje ulubione okreslenia z racji jej "świętowatości" wyszłabym na zboczoną albo wulgarną
        Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

        Skomentuj

        • onneton
          Seksualnie Niewyżyty
          • Nov 2009
          • 311

          #34
          Napisał Astraja
          akbym użyła swoje ulubione okreslenia z racji jej "świętowatości" wyszłabym na zboczoną albo wulgarną
          A jakie słowa są Twoje ulubione?

          Jeśli chodzi o lubiane przeze mnie słownictwo, to to czego wolę słuchać z ust kobiety zależy od sytuacji - przez telefon lub przed seksem, na początku gry wstępnej, wolę słuchać dokładnego opisu tego, co ona zaraz zrobi lub co miałaby ochotę zrobić, i pieszczotliwe zdrobnienia jak wspomniane jajeczka, fiutek, kutasek, ssanko, lizanko, lodzik itd.

          A podczas samego seksu, zwłaszcza ostrego, zdecydowanie wolę mocniejsze słowa, właśnie typu "Pieprz mnie!", "Pieprz moją cipę!", "Rżnij mnie!", "Pchaj mocniej!", "Spuść się we mnie", "Kutas", "Fiut", "Jaja" itd.

          Skomentuj

          • wiarus
            SeksMistrz
            • Jan 2014
            • 3264

            #35
            Czasami trzeba wielokrotnie i łopatologicznie.
            Napisał Astraja
            Wydawało mi się, że brakiem szacunku jest nazywanie kogoś wulgarnie bez jego zgody i chęci, ale co ja tam wiem...

            Uwielbiam podczas seksu mówić, rozkazywać i wyrażać się wulgarnie. Wyrażenia "rznij mnie", "pieprz mnie", "******* mnie", "wyjeb mnie jak sukę" , "pokaż jak się rżnie taką sukę jak ja" i tego typu słowa to u mnie norma.
            Cisz albo czułe słówka zdarzają się od święta.
            "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
            James Jones - Cienka czerwona linia

            Skomentuj

            • ogo.thai
              Ocieracz
              • Apr 2015
              • 134

              #36
              Napisał Astraja
              Mała to jest...
              jakoś nie trafiłem na takie opinie. i jeżeli to przez grzeczność to nie chcę o tym wiedzieć ;p

              Skomentuj

              • marche
                Świętoszek
                • Nov 2014
                • 19

                #37
                Wrzucajcie nowe cytaty...

                Skomentuj

                • marche
                  Świętoszek
                  • Nov 2014
                  • 19

                  #38
                  Czemu nic nie cytujecie?

                  Skomentuj

                  Working...