Strasznie kreci mnie robienie kobiecie minetki i dlugie lizanie tyleczka...
Wiem, ze to zabrzmialo creepy, ale od czegos trzeba zaczac - wiec czemu nie z grubej rury ?
Od kilku lat praktukuje ten fetysz ze swoja partnerka, ale Ona jest dosyc monotematyczna i nie kreci jej to jakos szczegolnie...
Namowienie jej do tego typu zabaw jest karkolomne i bazuje na "odwaleniu swojego"
Ja natomiast moglbym zrezygnowac z klasycznego "bzykania" na rzecz tych zabaw
Moge godzinami bawic sie w taki sposob w roznych opcjach i pozycjach.
I tak sie mecze... ;]
Ma ktos podobnie ?
Wiem, ze to zabrzmialo creepy, ale od czegos trzeba zaczac - wiec czemu nie z grubej rury ?
Od kilku lat praktukuje ten fetysz ze swoja partnerka, ale Ona jest dosyc monotematyczna i nie kreci jej to jakos szczegolnie...
Namowienie jej do tego typu zabaw jest karkolomne i bazuje na "odwaleniu swojego"
Ja natomiast moglbym zrezygnowac z klasycznego "bzykania" na rzecz tych zabaw
Moge godzinami bawic sie w taki sposob w roznych opcjach i pozycjach.
I tak sie mecze... ;]
Ma ktos podobnie ?
Skomentuj