Wierszyk o osobie wyzej :)

[Padre_Vader]

A o czym ma być? O komunie, o walce z systemem, o punkach, o chlaniu?

[Ikcindow]

A o czym ma być? O komunie, o walce z systemem, o punkach, o chlaniu?

O tym...

I kiedyś tam wtedy pod drzewkiem na ławce
jak nigdy jeszcze nam wino zaszumi
opowiem tobie swoją historię
ze swej młodości będziemy tak dumni

A życie będzie płynęło jak dotąd
bo przecież nikt z nas go nie śmie zatrzymać
wiem przecież, za starzy, jesteśmy za durni
my jedno wiemy
i wiem to
wiem to
ty też wiesz
tak trzymamć...

[Ikcindow]

Jestem nikim śmieciem
jak rozlana wódka
popieprzony mam życiorys
tak jak prostytutka

Nie mam żony kasy
nie mam nawet domu
nie pocieszaj mnie
ja swego nie oddam nikomu

Jestem nikim punkiem
żyje swoim życiem
czas odlicza mi kostucha
marychą i piciem

Nie mam dzieci śmieci
pracy za dwa groszę
sam się sobie dziwię
jak ja wszystko znoszę

Ten świat to kał
Ten świat to syf
Ten świat to nic
Takie bylejakie

Jesteś wielki szelki
bukmachera masz
nigdy nie uchlałeś się
nie padłeś na twarz

Żonkę stonkę bierzesz
w każdą ciemną noc
a jak już sie zesrasz
to stoi jak kloc

Dzieci masz niesforne
Spirytusa miot
buntujemy się bo wiemy
czym jest punka dno

[Padre_Vader]

Żył raz gdzieś w Polsce taki Wodnicki,
i co noc śniły mu się te cycki,
do których tak często w dziale z fotkami,
ślinił się a ślina szła potokami.

Pewnego razu bohater nasz wrzucił
zdjęcia swej psiny i tak zbałamucił,
hordy dziewuszek, które dlatego
przestały mówić do niego kolego.

I wypłynęło i wszem i wobec,
że można laski traktować srodze,
gdy jednak zdjęciem psiaka się świeci
każda dziewoja na ciebie poleci.

Sweet focia psiny, uśmiech starucha,
i pewnie nie raz schlał, wywiózł i dmuchał,
ciężkie przypadki brał na swe bary,
bo przecież wiadomo jakie są psiary.

On adoruje, on je też spija,
a ona w łóżku z niechęci się zwija,
bo one bardziej niż Twego ptaka,
kochają, pieszczą, całują...psiaka.

[Goldie]

Pojawiły się u mnie ogromne chęci,
by wiersze poniżej nie zginęły w pamięci.
Dlatego odświeżam, niech każdy zobaczy,
ile forumowicze włożyli w nie pracy.

A że nic nowego poczytać nie ma możliwości,
naskrobię coś trochę, bez grama złośliwości.
Trochę o tej babie, trochę o tamtym chłopie,
bo o czym pisać, przecież nie o mopie.

Może w ten sposób i Wam rym jakiś przyleci,
choć to nie to samo co robienie dzieci.
Wie już coś o tym Lady, kobieta w czerwieni,
która z dobroci przyjęłaby dziecko z Czeczeni. ()

Mamy tu też stewardessę, jak niosą wieści
do której się przyssał przyjaciel czterdzieści.
Ten z kolei twierdzi że wie coś o fotografii
choć osobiście myślę, że w tym temacie niewiele potrafi.

Jest też tu kilku nowych, co o autoryzację nie dbają
a po wrzuceniu zdjęcia, bardzo szybko znikają.
W ogóle tych co ubyło jest grupa dość spora;
nie ma Krzysia, Pingwinka ale najbardziej brakuje mi Solla. ()

Tamten gdzieś w świecie poci swe jajca
a tutaj ślub biorą - 'sto lat razem' dla Zebry i Ajsa.

Jest też Chloe, której zdjęć nikt tu pewnie nie policzy
u której niejeden forumowicz chciałby być na smyczy.

Jak już o smyczach mowa, jest też Yassmina - psia mama forumowa.
Dużo pisze i pewnie dużo mówi, wydaje mi się,
że w tym uroku Goeden sie zagubił.

Bywa też paffcio, który nie lubi... no, w tej rachubie
sam już się chyba zgubił.
Jeden z kolei dość często głowę swą zapija,
zapewne Posterunek Policji szerokim łukiem omija.

Są też tacy, co kobity znaleść nie mogą za nic,
jeszcze nie przekroczyli prawiczych granic.
Jedna zdradza męża, tamten myśli o trójkącie,
a podejrzana grupka ciuchami szeleści w kącie.

Każdy inny a w jednym tacy sami,
mogliby o seksie gadać godzinami.

[wiarus]

A - seks, cóż jest lepszego? To lepsze niż złoto.
Powinnaś o tym wiedzieć przekorna istoto.
Goldie, która przypina łatki, jak kwiaty na skale,
którą wszyscy chcą ugryźć - spełnienia w finale.

Osoby tu wymieniać można by bez końca,
I każdej przypiąć łatkę - niechby była drwiąca,
To grono przecież łączy jedna myśl frywolna:
Rżnij się! - jak tylko możesz i do czegoś zdolna.

[Yassmine]

Jak już o smyczach mowa, jest też Yassmina - psia mama forumowa.
Dużo pisze i pewnie dużo mówi, wydaje mi się,
że w tym uroku Goeden sie zagubił.

Awwww i ani słowa o cyckach i warach obciągarach :* piękny wiersz... wzruszyłam się

[wiarus]

Yass, wyduś z siebie wierszyk,
- odpuść zwykłe swary.
Cycki masz ponoć niezłe,
zapewne i wary.

[Goldie]

Skoro tak mówisz, niech i tak będzie
i Tobie łatkę jakąś przykleję
nie młody już a seksu szukasz wszędzie
jedynie chłop przed Tobą ocaleje.

Seks najlepszy jest w całym świecie
i nie ma co o tym dyskutować
i Wy wszyscy o tym dobrze wiecie,
że najlepiej w życiu wciąż baraszkować.

[wiarus]

Wszędzie szukając? Może nie do końca
Jest to wyzwanie, oraz wieczne hobby,
które przy nudzie zmusza do wysiłku,
inaczej nigdy nie będzie się dobrym.

Jest to wyzwanie, które zawsze świeże
i nigdy nie da nam spocząć na laurach,
zawsze tak samo - robi tylko zwierzę,
my zaś na nowo, oraz w innych barwach.

Podobną sferą jest także poezja.
W tej nie powalczę - nie jestem poetą.
Sprowokowałaś zwrotki swoim wierszem,
jakby w odwecie - musisz cierpieć za to.

/I na tym koniec, to nie moja działka
muszę się skupić na wektorach, całkach./