W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Tzw oazy i inne ruchy chrześcijańskie

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Robinson
    Erotoman
    • Sep 2011
    • 515

    #16
    Napisał Kata
    Oznacza jednego z bogów, no i?
    Ale jakiego za to...

    Btw. piękny przykład tolerancji z Twojej strony
    No fakt, jakos satanistow nie mam ochoty tolerowac. Zreszta, jak napisalem: niech obraza Araba - zrobia im z d**** jesien sredniowiecza. To jedyna przyczyna, ze czepili sie spolecznosci, ktora im by default NIC nie zrobi.

    Napisał snata
    Widziałeś albo wiesz o jakiś oazach ateistów? Bo ja nigdy
    Tak: KPZR, PZPR, NSDAP, Hitlerjugend - oni wszyscy zwalczali wiare, nie tylko chrzescijanska... i byli definitywnie ateistami

    P.S. Akurat to nt. nazwy Behemoth, ale scisle wiaze sie z fascynacjami Nerga: http://en.wikipedia.org/wiki/Behemoth

    P.S. 2. Ostatni casus z Madzia zdaje sie tez byc zbiezny do roznych mrocznych fascynacji...

    P.S. 3. Ja wyrazilem swoja opinie/watpliwosc i wydaje mi sie ze dluzsza kontynuacja tego tropu w niedzielne popoludnie to nie do konca to o co chodzilo Halowi...
    0statnio edytowany przez Robinson; 05-02-12, 14:15.

    Skomentuj

    • Xenon
      Perwers
      • Feb 2009
      • 1112

      #17
      Napisał Robinson
      Natomiast ruchy typu oaza sa dosc niewygodne wszelkiej masci ruchom lewackim, bo sa ich zupelnym przeciwienstwem. Takze NWO, skupiajacy masonow, upatruje wielkie zagrozenie wlasnie w ruchach chrzescijanskich. Stad sa oni zwalczani wszelkimi metodami.
      Przecież Watykan, a więc kościół katolicki któremu wiele tego typu organizacji podlega, też podobno bawi się w to całe NWO.
      Brak spójności widzę i niepotrzebne patrzenie na zjawisko w skali makro zamiast mikro.
      Stawiam, ze techniki manipulacji oddzialywuja tez na wiekszosc z was i stad moze wynikac wasza niechec do np. oazy. Gdzie jest teraz tolerancja, o ktora tutaj tak wszyscy krzycza?
      Tak, na pewno przez techniki manipulacji i żydomasońskie media oceniam negatywnie kumpli z liceum, który należeli bądź należą do jednej z tego typu organizacji.
      Typowe przykłady katolików-hipokrytów w stylu "rano katolik, wieczorem alkoholik". Jak jeden z nich mi kiedyś powiedział będąc jeszcze niepełnoletnim: "nigdy się nie upiłem jak na bezalkoholowej imprezie [tutaj nazwa organizacji]". Mógłbym jeszcze podać co najmniej kilka sytuacji.
      No i sedno: dlaczego tak bardzo atakuje ruchy chrzescijanskie, a nie ma odwagi np. wypowiedziec sie na temat Islamu, czy Judaizmu?
      1. Ponieważ te ruchy są marginalne w Polsce.
      2. Były jakiś czas temu protesty przeciw budowie meczetu w Warszawie, więc to nieprawda, że wszyscy tak głaszczą po główkach muzułmanów itp. a tylko opluwają bogu ducha winnych chrześcijan (nie mylić z katolikami).
      A może po prostu będę... lamusę!

      Skomentuj

      • Robinson
        Erotoman
        • Sep 2011
        • 515

        #18
        Napisał Xenon
        Przecież Watykan, a więc kościół katolicki któremu wiele tego typu organizacji podlega, też podobno bawi się w to całe NWO.
        Brak spójności widzę i niepotrzebne patrzenie na zjawisko w skali makro zamiast mikro.
        Bardzo mozliwe, ze w Watykanie siedzi jakis trzon - Iluminati? Ale kosciol z definicji oprocz czesci formalnej ma czesc spoleczna. Stawiam - ba: jestem pewny, ze nawet w Watykanie, Iluminati sa w glebokiej konspiracji...

        [...] Typowe przykłady katolików-hipokrytów w stylu "rano katolik, wieczorem alkoholik". Jak jeden z nich mi kiedyś powiedział będąc jeszcze niepełnoletnim: "nigdy się nie upiłem jak na bezalkoholowej imprezie [tutaj nazwa organizacji]". Mógłbym jeszcze podać co najmniej kilka sytuacji.
        W kazdej organizacji sa rozni ludzie. Ja znam przyklady pozytywne. Wylacznie. Dla mnie to nie jest powod do generalizowania, jezeli znajdziesz odsetek negatywny. I nie porownuj tego prosze do zorganizowanych grup, jak Hitlerjugend. Polecam obejrzec Czekiste - tam widac, jak ruchy ateistyczne (NKWD) dzialaly.

        No i sedno: dlaczego tak bardzo atakuje ruchy chrzescijanskie, a nie ma odwagi np. wypowiedziec sie na temat Islamu, czy Judaizmu?

        1. Ponieważ te ruchy są marginalne w Polsce.
        Czy to ma cokolwiek do rzeczy? W Polsce moze tak, ale na swiecie?

        2. Były jakiś czas temu protesty przeciw budowie meczetu w Warszawie, więc to nieprawda, że wszyscy tak głaszczą po główkach muzułmanów itp. a tylko opluwają bogu ducha winnych chrześcijan (nie mylić z katolikami).
        Jasne: ale nikt nie odwazy sie werbalnie obrazic Arabow. Jesli nie wierzysz to przetestuj na sobie i zobaczysz co wtedy sie stanie.

        Skomentuj

        • Bujda
          Erotoman
          • Feb 2009
          • 725

          #19
          Trzymam się odpowiednio daleko od tego typu rzeczy, uczestnictwo w nich kojarzy mi się z częściowym praniem mózgu, ale to moje subiektywne odczucia.
          Komm doch bitte, bitte, bitte, noch ein bisschen näher…

          Skomentuj

          • Mind's_elation
            Erotoman
            • Feb 2009
            • 485

            #20
            Jak każde zgromadzenie ludzi ma swoje dobre i złe strony.

            Znam parę osób będących kiedyś lub aktualnie w oazach/wspólnotach chrześcijańskich. Dwie dziewczyny są wspaniałe, zabawne, nie wieje od nich na kilometr dewoctwo.
            Z dobrych stron na pewno dobrze, że w erze internetu spotykają się w cztery oczy, mają wspólne cele, organizują wyjazdy, konferencje z duchownymi z innych krajów itp.

            Spośród innych dwóch, jedna wdała sie w romans z duchownym, inna zorientowała się, że jest w ciąży w piątym miesiącu
            Czyli jak w każdym hermetycznym środowisku dochodzi do wewnętrznych niesnasek, niechęci otwarcia na nowych członków, tworzenia zażyłości itp.

            Sama nie jestem wierząca, nigdy nie byłam, więc własnych doświadczeń religijnych nie mam.
            Za to od paru lat działam w PCK, wcześniej klasa sportowa, która z racji swojego charakteru była większą wspólnotą niż ogólna, czy parotygodniowe szkolenie i spotkania z coachem od NLP.
            I o ile w pierwszych dwóch przypadkach świetnie się bawiłam/bawię, poznałam i utrzymałam więzi z wieloletnimi przyjaciółmi/moim facetem - a jedyne negatywne strony to wewnętrzne konflikty z niektórymi ludźmi, poważne zmiany struktury organizacji, to z NLP doszło jeszcze pranie mózgu i pewnie gdyby nie bardziej racjonalny wtedy przyjaciel, mogłabym nadal bulić ciężkie pieniądze na szkolenia z 'samorozwoju'.
            Warto należeć do organizacji, w której czujemy się dobrze, realizujemy przez nią i poznajemy ciekawych ludzi, ale trzeba być czujnym, myśleć samodzielnie i nigdy nie wiązać się na tyle mocno, aby nie móc w ciągu powiedzmy tygodnia odejść, jeśli coś nas zaniepokoi.
            "Większość granic przekracza się przecież z powodu prowokacji"
            Janusz Leon Wiśniewski

            Skomentuj

            • Xenon
              Perwers
              • Feb 2009
              • 1112

              #21
              Napisał Robinson
              Bardzo mozliwe, ze w Watykanie siedzi jakis trzon - Iluminati? Ale kosciol z definicji oprocz czesci formalnej ma czesc spoleczna. Stawiam - ba: jestem pewny, ze nawet w Watykanie, Iluminati sa w glebokiej konspiracji...
              Ale pomimo tej głębokiej konspiracji wszelcy miłośnicy alternatywnych teorii i tak są silniejsi, bo mają google i swoje strony internetowe?
              W kazdej organizacji sa rozni ludzie. Ja znam przyklady pozytywne. Wylacznie. Dla mnie to nie jest powod do generalizowania, jezeli znajdziesz odsetek negatywny. I nie porownuj tego prosze do zorganizowanych grup, jak Hitlerjugend. Polecam obejrzec Czekiste - tam widac, jak ruchy ateistyczne (NKWD) dzialaly.
              Zgoda, ale to nie powód by szukać nie wiadomo jak daleko przyczyn podania informacji o jednostkach, które same swoim zachowaniem kompromitują siebie i przy okazji w jakimś stopniu organizację do której należą.
              To samo zagadnienie można odwrócić. Czy każdy członek NKWD itp. był jednoznacznie zły, z samego powodu przynależności do tej instytucji?
              Czy to ma cokolwiek do rzeczy? W Polsce moze tak, ale na swiecie?
              Wypowiadam się na temat sytuacji, które mi są najbardziej znane i bliskie.
              A może po prostu będę... lamusę!

              Skomentuj

              • Lilith_666
                Seksualnie Niewyżyty
                • Nov 2011
                • 386

                #22
                Widzę po Waszych wypowiedziach,że nikt nie wie czym satanizm jest tak naprawdę.Żaden satanista nie krzywdzi nikogo.Ani dzieci ani kotów.Oczywiście jeśli mowa o prawdziwych satanistach,a nie grupie debili zabijających koty.Zaznaczam,że nie należę ani do jednej ani do drugiej grupy...

                Wierzę w Boga,ale nie można mnie nazwać katoliczką.Nie wciskam też herezji pt.: jestem katoliczką niepraktykującą.To jest temat rzeka,nie da się tego wytłumaczyć jednym postem.Pozdrawiam ateistów,którzy mówią,żę Boga nie ma bo giną niewinne dzieci ,a świat jest niesprawiedliwy i pełen wojen.Śmieszne.

                Co do Oaz i innych podobnych,nigdy się tym nie interesowałam,jeśli ktoś chce to proszę bardzo.Znałam kilka osób ,które brały w tym udział.Były całkiem normalne.
                "Lepiej skończyć w pięknym szaleństwie niż w szarej,nudnej banalności i marazmie."
                Witkacy

                Skomentuj

                • Robinson
                  Erotoman
                  • Sep 2011
                  • 515

                  #23
                  Napisał Lilith_666
                  [...] Żaden satanista nie krzywdzi nikogo

                  [...]
                  To stwierdzenie lezy w glebokiej sprzecznosci z przykazaniami, ktore sobie poczytalem. Satanizm to taka lagodnosc pozorna. Atak i agresja sa jakby uspione do momentu, kiedy otrzymuje sie pretekst do unicestwienia kogos drugiego.

                  Skomentuj

                  • Lilith_666
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Nov 2011
                    • 386

                    #24
                    Miałam w domu "Biblię Szatana" ,która jest podstawą dla każdego satanisty(prawdziwego).Nie są oni hedonistami,którzy przy okazji krzywdzą innych.Oni robią swoje,ale tylko we własnym gronie.Inna sprawa,że to stek głupot.
                    0statnio edytowany przez Lilith_666; 05-02-12, 16:35.
                    "Lepiej skończyć w pięknym szaleństwie niż w szarej,nudnej banalności i marazmie."
                    Witkacy

                    Skomentuj

                    • Robinson
                      Erotoman
                      • Sep 2011
                      • 515

                      #25
                      Tak, ale maja spisane zasady, ktore bardzo wyraznie nakazuja unicestwienie drugiego czlowieka w okreslonych sytuacjach. Biblia zwykle jest czyms w rodzaju konstytucji. Czyms, na czym opieraja sie bardziej szczegolowe kodeksy.

                      Samej nie czytalem, bo mnie to nie interesuje. Ale tylko pobiezny rzut oka na przykazania pozwala mi znalezc wiele sytuacji w zyciu, ktore uprawniaja, wrecz nakazuja, zabicie (unicestwienie) drugiego czlowieka.

                      Skomentuj

                      • Lilith_666
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Nov 2011
                        • 386

                        #26
                        Mnie interesuje,lubię znać obie strony.Wolę nie zapoznawać się z takimi tematami w internecie.Zbyt wiele razy się rozczarowałam.U podstaw satanizmu leży "Biblia Szatana",fakt,że nie robią innym krzywdy,ale jednak wybrali jednoznacznie.Nie mam zamiaru ich bronić.Problem polega tylko na tym,że ludzie postrzegają satanistów jako zgraję idiotów pijących krew kotów..co jest bzdurą.
                        "Lepiej skończyć w pięknym szaleństwie niż w szarej,nudnej banalności i marazmie."
                        Witkacy

                        Skomentuj

                        • Robinson
                          Erotoman
                          • Sep 2011
                          • 515

                          #27
                          Gdyby satanisci byli tylko tacy od kotow, to nie ma sie czego obawiac...

                          Ja tez nie ufam do konca zrodlom internetowym, ale z braku laku, lepszy byl kit. I zauwaz, ze biblia to tylko fundament. To co na nim wyrasta moze byc na prawde rozne.

                          Skomentuj

                          • Lilith_666
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Nov 2011
                            • 386

                            #28
                            No jasne,znudzone japiszony ,które nie wiedzą co robić w wolnym czasie i organizujący "czarne msze" zawsze będą.Ale to nie są sataniści.Tak samo jak ekolodzy wspinający się na kominy nie są prawdziwymi ekologami,a tylko psują wszystkim opinię.
                            "Lepiej skończyć w pięknym szaleństwie niż w szarej,nudnej banalności i marazmie."
                            Witkacy

                            Skomentuj

                            • Robinson
                              Erotoman
                              • Sep 2011
                              • 515

                              #29
                              Lil, nie rozumiesz...

                              Zrodlo: http://pl.wikipedia.org/wiki/Satanizm_laveya%C5%84ski

                              Przykazanie 11. Wyraznie nakazuje zabicie w przypadku, kiedy ktos bedzie dzialal przeciw kosciolowi na otwartym terenie, czyli w dowolnej przestrzeni na Ziemii.

                              Poniewaz kosciol, to instytucja, to moge z palca zaczac wymieniac sytuacje kiedy to dzialasz naprzeciw.

                              Poprzednie przykazania sa tez niejednoznaczne, np. 7. Przestrzen niezwykle szeroka. Badz 4.

                              Skomentuj

                              • Lilith_666
                                Seksualnie Niewyżyty
                                • Nov 2011
                                • 386

                                #30
                                Jak dla mnie mowa tam o samoobronie,nie ma tam wzmianek o bezpośrednim ataku bez prowokowania.Po prostu wyznają zasadę "Jak Kuba Bogu..".Nie mówiłam,że to grupa świętoszków.
                                "Lepiej skończyć w pięknym szaleństwie niż w szarej,nudnej banalności i marazmie."
                                Witkacy

                                Skomentuj

                                Working...