W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

A to Polska właśnie, czyli polskie absurdy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Padre_Vader
    Gwiazdka Porno
    • May 2009
    • 2321

    A to Polska właśnie, czyli polskie absurdy

    Witam,
    zakładam ten temat, który u niektórych na pewno dostanie łatkę "z dupy" pod aktualnego zdarzenia, które miało miejsce w moim życiu.
    Jako osoba mająca często do czynienia z różnymi urzędami byłem przyzwyczajony do mentalności części osób tam pracujących. Miałem też przyjemność poznać kilka urzędniczych absurdów, ale nie wkurzyły mnie one tak jak ten wczorajszy. Jeśli spotkaliście się w swoim życiu z sytuacjami absurdalnymi, patowymi, bardzo niejednoznacznymi, szczególnie w kontaktach z urzędnikami i instytucjami to zapraszam do dzielenia się naszymi narodowymi absurdami.

    Na początek wrzucę swój:
    Jakiś czas temu mądra straż miejska dbająca o bezpieczeństwo kasy gminnej z wykorzystaniem profesjonalnego narzędzia typu fotoradar, model śmietnik, po przeprowadzeniu profesjonalnej akcji pod tytułem strzelamy kierowcom zdjęcia od tyłu przesłała mi album ze zdjęciami oraz trzy propozycję nagród z tego tytułu. Jako częsty uczestnik organizowanych przez nich konkursów wybrałem opcję 3 "nie wskażę kto", bo i zdjęcie od tyłu, a i punkty chętnie sobie odpuszczę. Nauczony jednak wcześniejszym doświadczeniem stwierdziłem grzecznie "mam Was w dupie" nie odzywam się, skierujcie sprawę do sądu, może mnie sprawiedliwie ocenią, a nie przez pryzmat zasobów gminnej kasy. Sąd mnie skazał, przyszło pismo "skazujemy obywatela w imieniu Rzeczypospolitej" proszę czekać na pismo z drukiem, numerem konta itp. Kara - mniejsza niż proponowała Straż.
    Czekam sobie grzecznie, na pisemko, a tu dostaję informację, że Straż się odwołała, bo wg nich rażąco niska kara. Sprawa trafiła do tego samego sądu, który stwierdził, że oni już wydali wyrok, odesłali do Sądu Okręgowego. Ten stwierdził, że pierdami nie będzie się zajmował i przesłał do mojego sądu rejonowego. Ten mnie wezwał, poszedłem, rozprawę odbyłem, karę dostałem jeszcze mniejszą, grzecznie podziękowałem i zapytałem co dalej. Usłyszałem, że trzeba czekać na uprawomocnienie, bo Straż może się znowu odwołać, a jeśli nie to przyjdzie tak samo pismo w sprawie ukarania i będę mógł zapłacić. Zaznaczę, że chodziło o całe, wielkie 200zł.
    Czekam sobie czekam, do wczoraj. I jest. Przyszło pismo w sprawie tego wyroku, ale o dziwo nie z sądu, a od komornika, który dolicza do tego ponad 300zł egzekucji . No więc dzwonię dziś do komornika i pytam czy ich potentegowało, że ja czekałem na pismo gdzie mam zapłacić, ale nie od niego. Na co usłyszałem, że wyrok już dawno prawomocny, nie mają obowiązku poinformować mnie, że zostałem skazany, ani gdzie wpłacić grzywnę i trafiło to do niego. Na pytanie dlaczego zatem wcześniej dostałem oficjalne pismo z orzełkiem z wielkim napisem WYROK itp. i dlaczego sąd mnie też poinformował, że coś przyjdzie umiał tylko powiedzieć, że nie wie, ale nie ma takiego obowiązku, a to nie jego sprawa.

    Witamy w Polsce
    Luke, ja sem twój otec - Padre Vader
  • stvari
    Ocieracz
    • Feb 2013
    • 187

    #2
    Trzeba było jechać przepisowo, problemu by nie było...

    Skomentuj

    • iceberg
      PornoGraf
      • Jun 2010
      • 5106

      #3
      Smoku, przekombinowałeś... chciało się być chytrym to teraz trzeba będzie szybko spiąć poślady i wyciągnąć kasę. Z komornikiem żartów nie ma, a odsetki lecą codziennie.
      Myślę, że nie doceniłeś SM, widocznie ktoś miał znajomości wśród komorników i podesłał od razu wyrok do egzekucji.
      Z drugiej strony cieszy mnie to, że na piratów jest jednak jakiś bat, szczególnie tych kombinujących...
      Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

      Skomentuj

      • Robinson
        Erotoman
        • Sep 2011
        • 515

        #4
        Wyroki zaoczne w Polsce - wiem trochę co nieco... Kafka się kłania.

        I nie jest to kwestia piratów, Ice. Tylko totalnego Kafkowstwa... Dla mnie to skrajne bezprawie i nic ponadto.

        Ale sparafrazuję: a to Polska właśnie...

        P.S. A czy nie jest tak, że straż m. nie może do sądu z fotoradaru? Coś mi się o uszy obiło...

        Zażalić się na pozbawienie możliwości obrony Aczkolwiek nie warto w tym casusie...
        0statnio edytowany przez Robinson; 09-08-13, 17:58.

        Skomentuj

        • iceberg
          PornoGraf
          • Jun 2010
          • 5106

          #5
          Robin - a nie prościej było nie udawać kozaka?
          Polskie prawo działa w ten sposób bo wiele rozpraw nie dochodziło do skutku w wyniku unikania otrzymywania zawiadomień o rozprawie - żeby to ukrócić to wszystkich trzeba by do aresztu do czasu rozprawy a to byłoby już bezprawie pełną gębą...
          Po prostu - przychodzi mandat - wiem, spieprzyłem i płacę potulnie i grzecznie. I tak punktów nie dostał więc trzeba było nie kombinować... no ale nie, przecież kombinowanie jest takie polskie . Jak ruchać państwo to ok, jak państwo się upomina o swoje to nagle larum, że bezprawie...

          Edit: właśnie na tym polegają polskie absurdy - wystarczy obejrzeć program typu "uwaga pirat" czy "stop drogówka" - jak ktoś zostanie złapany na gorącym uczynku to jeszcze probuje się targować. Na zachodzie (do którego tak chętnie się porównujemy) to nie przyszło by nikomu do głowy - a mandaty są tam naprawdę sporo wyższe.
          0statnio edytowany przez iceberg; 09-08-13, 18:15.
          Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

          Skomentuj

          • Robinson
            Erotoman
            • Sep 2011
            • 515

            #6
            Ice: prawo do obrony przede wszystkim. Jeśli ktoś się uchyla to można go doprowadzić. Ale sytuacja taka, że sąd coś na Twój temat decyduje, a Ty się dowiadujesz od komornika jest absolutnie niedopuszczalna i... niestety doświadczona w mojej rodzinie praktycznie.

            Takie rzeczy sprawiają, że wciąż będę uważał Polskę za kraj totalitarny.

            P.S. Zauważyłem, że ci na "zachodzie" po kontaktach z Polakami "normalnieją"

            Skomentuj

            • Xenon
              Perwers
              • Feb 2009
              • 1112

              #7
              Napisał Robinson
              Ice: prawo do obrony przede wszystkim. Jeśli ktoś się uchyla to można go doprowadzić. Ale sytuacja taka, że sąd coś na Twój temat decyduje, a Ty się dowiadujesz od komornika jest absolutnie niedopuszczalna i... niestety doświadczona w mojej rodzinie praktycznie.
              Czyli USA i kraje Europy Zachodniej też są od lat totalitarne, bo dopuszczają tak samo jak Polska w pewnych sytuacjach zaoczne procesy?
              A może po prostu będę... lamusę!

              Skomentuj

              • Padre_Vader
                Gwiazdka Porno
                • May 2009
                • 2321

                #8
                Ajs nie rozumiem Twojego upartego twierdzenia, że kombinuję. W przypadku przesłania mi wezwania przez SM, tak jak w każdym innym przypadku gdzie jestem zagrożony mandatem mam prawo odmówić jego przyjęcia i zgodzić się na skierowanie sprawy do sądu grodzkiego, co uczyniłem. Absurdem jest dla mnie bardziej ślepe kierowanie się tym, że trzeba przyjąć mandat, a wszystko inne to kombinacja.
                Ja skorzystałem z prawa do rozpatrzenia sprawy przez sąd, który mnie skazał, na co przystałem. To straż miejska złożyła apelację, bo wg nich sąd przyznał mi zbyt niską karę (patrz: chcieliby zarobić więcej). Od rozprawy przed apelacją się nie migałem, otrzymałem pismo, że będzie, a że była 200 km od mojego miejsca zamieszkania to zostałem poproszony o dostarczenie pisemnych wyjaśnień jeśli chciałbym takowe złożyć, ewentualnie o dostarczenie dowodów niewinności. W sądzie znalazłem się nie z tytułu przekroczenia prędkości, a nie wskazania winnego (takie prawo też mam przecież). Na drugiej rozprawie, która odbywała się w moim sądzie rejonowym stawiłem się na rozprawie, gdzie zapadł wyrok, na który ja się zgodziłem i oświadczyłem, że apelacji nie będę składał. Ze względu na to, że straż miejska miała taką możliwość wyrok nie był jeszcze prawomocny. Pomimo jednak tego, że sąd poinformował mnie, że otrzymam informację o wyroku po jego uprawomocnieniu oraz informację gdzie i w jaki sposób mam dokonać zapłaty grzywny pierwsze pismo jakie otrzymałem po rozprawie to wezwanie od komornika.
                Gdzie tu kombinowanie? Trochę mniej traktowania wszystkich jak cwaniaków proszę.
                Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

                Skomentuj

                • Robinson
                  Erotoman
                  • Sep 2011
                  • 515

                  #9
                  Napisał Xenon
                  Czyli USA i kraje Europy Zachodniej też są od lat totalitarne, bo dopuszczają tak samo jak Polska w pewnych sytuacjach zaoczne procesy?
                  To już OT, ale tak: większość krajów tzw demokratycznych (cokolwiek to tak na prawdę oznacza) stosują zamordyzm pełną gębą. W imię naszego dobra...

                  Sam proces zaoczny jeszcze nie jest tragedią. Tragedią jest kiedy dowiadujesz się, że zostałeś skazany. Tak przy okazji. Zostałeś przy tym pozbawiony możliwości obrony, odwołania się itede itepe.

                  Implikacji może być więcej. Np. prawomocny wyrok sądowy może czasem zamykać drogę na pewne stanowiska, tak? No chyba że sprawy karne nie mogą być prowadzone zaocznie. Tego nie wiem.

                  Ale podsumowując: Mnie nie podoba się to, że w Polsce można być skazanym i się o tym nie dowiedzieć.

                  Skomentuj

                  • Padre_Vader
                    Gwiazdka Porno
                    • May 2009
                    • 2321

                    #10
                    To ja dodam jeszcze jeden absurd, z którym się ostatnio spotkałem. Przy rozliczaniu projektu dofinansowanego z UE nie mogę odzyskać VATu, bo nie jestem jego płatnikiem (zgodnie z ustawą). Poza tym mógłbym go odzyskač przez 3 m-ce, a od zakupu minął rok (o tym też jest wprost mowa w ustawie). Instytucja Pośrednicząca, żeby uznać mi VAT za koszt kwalifikowalny i zwrócić potrzebuje interpretacji ustawy z izby skarbowej, która to izba napiszę, że zgodnie z tym co jest wprost napisane w ustawie, nie mogę odzyskać. Pieniądze wstrzymane, koszty ponoszone, bo nikt nie chce logicznie pomyśleć.
                    Druga ciekawa sprawa przy tym podatku i projektach. VAT nie jest refundowany wtedy kiedy go odzyskasz, a wtedy kiedy istnieje jakakolwiek sytuacja, w której mógłbyś się starać o jego odzyskanie.
                    Będąc przy podatkach to nie wiem czy wiecie, ale wniosek o zwrot VATu = zaproszenie kontroli skarbowej. W Polsce jest taki piękny zwyczaj, że jak przedsiębiorca występuje o zwrot nadpłaconego podatku to kontrola jest pewna.

                    Wg mnie absurdem jest też to, że sędziowie i inni pracownicy wymiaru sprawiedliwości nie płacą podatków (zatrzymują wynagrodzenie brutto).
                    Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

                    Skomentuj

                    • Robinson
                      Erotoman
                      • Sep 2011
                      • 515

                      #11
                      Napisał smokwawelski
                      Druga ciekawa sprawa przy tym podatku i projektach. VAT nie jest refundowany wtedy kiedy go odzyskasz, a wtedy kiedy istnieje jakakolwiek sytuacja, w której mógłbyś się starać o jego odzyskanie.
                      Myślę, że to dlatego, że VAT jest podatkiem pośrednim i jego idea jest jaka jest. Przepisy wykonawcze jak zwykle mają jednak służyć kolesiom - nie Tobie

                      Będąc przy podatkach to nie wiem czy wiecie, ale wniosek o zwrot VATu = zaproszenie kontroli skarbowej. W Polsce jest taki piękny zwyczaj, że jak przedsiębiorca występuje o zwrot nadpłaconego podatku to kontrola jest pewna.
                      To kolega wcześniej tego nie wiedział? Przecież to wszyscy wiedzą

                      Wg mnie absurdem jest też to, że sędziowie i inni pracownicy wymiaru sprawiedliwości nie płacą podatków (zatrzymują wynagrodzenie brutto).
                      Nie ma czegoś takiego w Polsce jak wymiar sprawiedliwości... Pewne rzeczy trzeba sobie przyswoić, będzie w życiu lżej...

                      Skomentuj

                      • Padre_Vader
                        Gwiazdka Porno
                        • May 2009
                        • 2321

                        #12
                        To kolega wcześniej tego nie wiedział? Przecież to wszyscy wiedzą
                        Wiedział, wiedział. Po prostu uważam, że to absurd.

                        Kolejny absurd. Kontrolą prędkości mogą zajmować się straże miejskie. Jest Policja, jest ITD. Na co dawać takie uprawnienia kolejnej służbie. A jeśli już, to niech pieniądze trafiają na konto województwa (jak przy mandatach Policji). Zobaczymy wtedy, która gmina jest zainteresowana utrzymywaniem SM.
                        Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

                        Skomentuj

                        • kochany
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Oct 2006
                          • 313

                          #13
                          Pamiętam, po osiemnastce jak poszedlem do urzedu stanu cywilnego po odpis aktu urodzenia..... Mowie do kobiety poprosze odpis aktu urodzenia do dowodu osobistego bo ukonczylem 18 lat, a ona do mnie dowod poprosze:O po chwili dopiero sczaiła.... mentalnosc urzednikow, jak cos probujesz zalatwic to mysla o nowej pralce, testach do kola fortuny...

                          Oczywiscie zdarzaja sie rzetelne wyjatki.
                          Ziemia serca mężczyzny jest kamienista… Tuż pod nią kryje się skała. Mężczyzna hoduje w niej to, co zdoła… i opiekuje się tym.

                          Skomentuj

                          • iceberg
                            PornoGraf
                            • Jun 2010
                            • 5106

                            #14
                            Napisał smokwawelski
                            Ajs nie rozumiem Twojego upartego twierdzenia, że kombinuję. ...
                            .... a nie wskazania winnego (takie prawo też mam przecież)....
                            Gdzie tu kombinowanie? Trochę mniej traktowania wszystkich jak cwaniaków proszę.
                            To ja zapytam jeszcze raz: kto prowadził Twój samochód?
                            Jako częsty uczestnik organizowanych przez nich konkursów wybrałem opcję 3 "nie wskażę kto", bo i zdjęcie od tyłu, a i punkty chętnie sobie odpuszczę.
                            Dokładnie w podkreślonych miejscach jest kombinowanie. Ja wiem, że szkoda punktów itp ale nazywajmy sprawy po imieniu.
                            Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                            Skomentuj

                            • Padre_Vader
                              Gwiazdka Porno
                              • May 2009
                              • 2321

                              #15
                              Ajs po pierwsze primo zdjęcie zrobione od tyłu, przysłane po ok. 2 m-cach, na trasie, na której często jeżdżę, nie zawsze sam i nie zawsze za kółkiem. Najprawdopodobniej byłem to ja, jednak zauważ, że nasze kochane prawo daje mi możliwość odmowy złożenia zeznań, które obciążyłyby mnie lub bliską mi osobę. Skorzystałem z tego prawa w sądzie, zgodnie z prawdą, tłumacząc, że ze zdjęcia nie jestem w stanie wskazać, a ewidencji nie mam obowiązku prowadzić.
                              Po drugie primo nie jest to kombinowanie, bo nie wskazanie kto jechał jest dopuszczoną opcją i jest karane z innego paragrafu. Ja z tym poszedłem po prostu do sądu, a nie dałem zarobić sm.

                              Po kolejne primo w Polsce istnieje brzydki zwyczaj ustawiania radarów nie dla zwiększenia bezpieczeństwa a podreperowania budżetu. Grzywna została mi znacznie obniżona między innymi ze względu na to, że sąd uznał (tak podał w uzasadnieniu), że radar nie stał w miejscu, w którym poprawiałby bezpieczeństwo.

                              Cały czas jednak zauważ, że odchodzisz od tematu, bo mój post nie był o tym, że straż jest bebe, a że zamiast pisma w sprawie wyroku (nieważne za co) wskazującego gdzie mam zapłacić grzywnę przyszło od razu pismo od komornika, z doliczonymi kosztami egzekucji.
                              Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

                              Skomentuj

                              Working...