Masturbacja przy odsłoniętych oknach

[Falanga JONS]

Serio, nawet jak wstawiłam w końcu rolety, to ostatnie o czym myślę podczas seksu czy masturbacji czy są one zasłonięte czy nie, mimo mieszkania na parterze. Podobnie jak to, czy moje jęki słyszą ludzie , którzy koło tych okien przechodzą.
Podchodzę do tego tak,że jestem u siebie i mam prawo robić co chcę, póki nikomu nie robię krzywdy.

Podaj adres, miałabyś wtedy jednego kibica

[radek-przypadek]

Bałbym się , że ktoś znajomy zauważy.

[Michał Ponczoch]

Mnie ostatnio zaczęło strasznie kręcić masturbowanie się przy odsłoniętym oknie - ubrana tylko od pasa w górę jedną rękę opieram na parapecie i jakby nigdy nic wyglądam przez okno czy rozmawiam z sąsiadami, a drugą dłonią robię sobie dobrze... świetne uczucie

Ja podobnie,ubieram ponczoszki i rajstopy damskie jak mam pasek do pończoch to oczywiście też zakładam i tak ubrany czyli na górze normalnie a od pasa w dół damskie fatalaszki wychylam się przez okno oparty o parapet pale sobie fajkę spokojnie...a pod parapetem mój ptaszek się ociera i o nogi i o parapet więc dwie ręce mam na wierzchu jakby nic...uczestnicy,uczucie fajne,a mieszkam na parterze naprzeciwko internatu to napewno mnie ktoś nie raz oglądał...nie ukrywam że mnie to kręci a moim marzeniem jest rozebrać się przy nieznajomej kobiecie oczywiście za jej zgoda i być ubranym jw i strzepac sobie patrząc jej prosto w oczy,a dojść mi ciężko,w tej chwili bije konia z Przerwami dwa tygodnie i dwa dni bez wtrysku,wtrysku...mały tak się napina że w urzędzie rozepchnal mi rozporek ale nikt nic nie widział bo by grubo było.

[Falanga JONS]

Bo wlasnie marzy o twkim pato kibolu

Myśle, że jakbyśmy z Zapitym zrobili doping i odpalili trochę pirotechniki, to Astraja odleciałaby totalnie.

[bisquit717]

coś w tym jest o czym piszesz, też lubię gdy ktoś obserwuje, dlatego lubię trójkąty, samo to podnieca, że jest ktoś trzeci i się przygląda. Miałam taką sytuację na urlopie z moim chłopakiem, uprawialiśmy seks, okno balkonowe było otwarte i tylko zasłaniała je firanka, a taras był wspólny dla kilku pokoi widziałam kontem oka że stoi na balkonie facet z pokoju obok i zerka, to było bardzo podniecające, jemu też się podobało

[nafukany]

Uwielbiam być podglądany !!! Jak wyjeżdża moja kobieta , zaopatruje się w mefcie i robię ponad 20 godzinne trzepanie itp. Odsłaniam okna, zapalam światło i siadam tak ,żeby widziała mnie sąsiadka z bloku naprzeciwko. Piękna, bardzo seksowna kobieta.
Podgląda mnie od kilku lat. Na początku tylko obserwowała, a teraz zabawia się razem ze mną Niesamowicie mnie to kręci. Jak widzę ,że patrzy na mnie to wstaje z krzesła bądź łóżka i podchodzę pod okna. Zdejmuję bokserki i zaczynam zabawę. Przeważnie wychodzi wtedy na balkon. Po chwili się chowa ,żeby wrócić w samej koszulce lub krótkiej spódniczce. Zawsze niby czegoś szuka i wypina tyłeczek w moją stronę. Od kilku tygodni podgląda mnie ze swoim nowym facetem. Jemu chyba też się to podoba Ostatnio jak mnie podglądali to odsłonili żaluzję i widziałem co robią. Muszą się ostro podniecać bo ona była oparta o okno , a on ją grzmocił od tyłu. W tej chwili leżę na kanapie w samej koszulce. Sąsiedzi kręcą się po domu i pewnie zerkają na mnie Masturbuje się z przerwami od 22 godzin. Wczoraj zacząłem maraton z mefcią i od tamtego czasu jestem napalony do granic wytrzymałości Do tej pory nie miałem wytrysku. Moje jajka są wielkości arbuzów Ten kto próbował emke wie o czym mówię

[bisquit717]

Szkoda, że nie jesteś moim sąsiadem

[mily_fajny29]

bisquit az tak lubisz podgladac?

[linked]

ja nigdy nie zasłaniam okien gdy wale, ale sąsiednie bloki są w takiej odległości, że chyba i tak mnie nikt nie widzi...

[Multimaster]

Czasem zdarzy się nie zasłonić, ale jeśli już to w ciągu dnia i siedząc tyłem do okna na fotelu. Także raczej nikt nie widzi, mimo niewielkiej odległości sąsiednich bloków.

[Kasiulka_22]

Nigdy nie zasłaniam okien, mieszkam na czwartym piętrze więc chyba nikt nie widzi...

[onanista biseks]

Pewnego pieknego, letniego poranka obudziło mnie słoneczko wpadające przez okno. A jak to zazwyczaj rankiem bywa, moj "kolega" był sztywny i na gwałt hahahah domagał sie pieszczot. Okno było oczywiście nie zasłonięte i słońce dokładnie oswietlało mnie, leżącego nago w łóżku i masującego sztywnego członka. I wtedy kątem oka zauważyłem, że na balkonie sąsiedniego segmentu stoi znana mi z widzenia dziewczyna, młodsza nieco ode mnie, i z zainteresowaniem wpatruje się w moje okno. Udałem oczywiście, że niczego nie kumam i waliłem z jeszcze wiekszą ochotą i w paru różnych pozycjach, żeby sie jej jak najlepiej zaprezentować . Laska stała jak zahipnotyzowana i gdy skończyłem, natychmiast zniknęła. Potem jeszcze parę razy powtarzałem takie seanse z jej udziałem, widać było, że jej się spodobało. Niestety, wkrótce potem wyprowadziła się i żałuję, że więcej nić podobnego mi się nie przydarzyło, bo było to bardzo podniecające.