Tabletki Tymczasowe odstawienie.

[Malinka_a]

zastanawiam się, czy mogłabym odstawić branie tabletek na miesiąc, czy to prawda, że trzeba robić 3 miesiące przerwy? proszę raczej o szybkie odpowiedzi, bo właśnie skończyłam jedno opakowanie i nie wiem, czy kupować drugie.

[fan_dupeczek]

O ile mi wiadomo - robienie przerw nie ma sensu. Nie służy to 'odtruciu' czy coś i jeśli nie ma ku temu przesłanek zdrowotnych to powinnaś kontynuować przyjmowanie pigułek.
Rozumiem, że chodzi o wakacje, tak?
W sensie - będziecie się rzadziej widzieć i 'nie ma sensu'?

[Malinka_a]

nie, nie. chodzi o odpoczęcie od przyjmowania i o koszta.

[fan_dupeczek]

Co ma na celu 'odpoczęcie od przyjmowania'?

[Malinka_a]

a choćby to, że są wakacje, imprezy i tak dalej i nie chce mi się codziennie pamiętać o tabletkach, bo raz, to upierdliwe, a dwa - założę się, że jakiejś tabletki bym zapomniała, albo ją wyrzygała, czy cuś.
a koleżanka mi nagadała, że jej lekarz kazał robić co najmniej trzy miesięczną.

[fan_dupeczek]

Ale pewnie z jakiegoś konkretnego powodu.
Niech mnie ktoś poprawi, ale z mojej wiedzy wyniki, że lepiej już brać pigułki przez miesiąc tylko po to żeby je brać niż robić przerwy, znowu rozstrajając hormonalnie organizm (żeby potem na nowo nastrajać). Jak się boisz, że wyrzygasz - zmień porę przyjmowania. Pigułka wchłania się ok 4-5h. Jak weźmiesz po południu to wieczorem możesz rzygać gdzie i ile chcesz.

[Gayka]

Fan_dupeczek jest boski, tak jakby zmianę pory przyjmowania piguł mozna było zrobić sobie ot tak Idź ty może poczytaj o antykoncepcji, a potem udzielaj się w tym dziale
Mi się zdarzały przerwy miesięczne ze 3 razy w ciągu tych 12 lat jak łykam tabsy, raz przy zmianie tabletek czekałam do wystąpienia naturalnego okresu, innym razem zapomniałam wziąć nowy blister ze sobą, gdy gdzieś wyjeżdżałam, i nic mi nie jest Trzymiesięczna przerwa też się zdarzyła z powodów finansowych, ale wtedy nie pracowałam, a ojciec anulował mi kieszonkowe Nierobienie przerwy też miało miejsce kilkukrotnie na czas wyjazdów Możesz przerwę zrobić bez obaw.

[iceberg]

Z punktu widzenia zdrowia - nie ma żadnych przeciwwskazań - nawet dla jednomiesięcznej przerwy. Owszem, zalecają niektórzy lekarze 3-6 miesięczne przerwy ale to raczej przy stosowaniu powyżej 5 lat. Chociaż, z drugiej strony moja kobieta łyka już 14 lat i nie robiła nawet miesięcznej przerwy, jakoś nie było potrzeby i nic się nie dzieje - potwierdzone na regularnych kontrolach u ginekologa, również od strony biochemicznej bo badania robię u siebie ...
Malinka - możesz zrobić tą przerwę ale musisz się liczyć z możliwością, że za miesiąc nie musisz mieć normalnego okresu o spodziewanym czasie (tzn. najprawdopodobniej będzie wszystko ok ale czasem organizm "głupieje" po odstawieniu hormonów i dlatego zalecają przerwę 3 m-ce ze względu na tą regulację- inna sprawa, że to kwestia indywidualna i może być jak w zegarku czego Ci życzę)

[Malinka_a]

Malinka - możesz zrobić tą przerwę ale musisz się liczyć z możliwością, że za miesiąc nie musisz mieć normalnego okresu o spodziewanym czasie

a czego mogę się spodziewać? bo przed łykaniem tabletek miałam już W MIARĘ regularny okres (odchyły najwyżej kilka dni), a odkąd je łykam to zaczyna się w trzecim dniu przerwy, a kończy dzień przed rozpoczęciem nowego blistra, więc jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żebym teraz miała spóźniony i dwutygodniowy okres, czy coś.
choć teraz to już mam mętlik w głowie i sama nie wiem, czy odstawiać, czy brać normalnie.

[Malinka_a]

no też mi się coś widzi, że niezadługo. ale jak już pisałam, nie chodzi mi o względy zdrowotne.

[Malinka_a]

teraz przyjmuję o 16, niby dobra pora, ale jednak czasem zdarza mi się wyjść z domu i zapomnieć tabletek. ale tylko czasem!
ale chyba masz rację, zresztą nie tylko Ty. odstawiać tabletki z powodu kaprysu to chyba trochę niemądre, jeśli konsekwencją może być ześwirowanie moich hormonów.

[fan_dupeczek]

Fan_dupeczek jest boski, tak jakby zmianę pory przyjmowania piguł mozna było zrobić sobie ot tak Idź ty może poczytaj o antykoncepcji, a potem udzielaj się w tym dziale

To chyba jednak Ty musisz się podszkolić. Masz 12h żeby wziąć brakującą tabletkę. Czyli pojedyncza dawka hormonów działa przez 24h+12h rezerwy = 36h. Zmieniając codziennie o 1h godzinę przyjmowania tabsów, właściwości antykoncepcyjne będą zachowane i organizm nie powinien głupieć ze wzgl. na zmianę przyjmowania 'porcji' hormonów.
Źródeł nie przytoczę, ale o ile wiem to alkohol również nie reaguje z tabsami, ważne jest tylko to, aby się wchłonęła (wymioty, biegunki, insze problemy z trawieniem, itp.).

Oj Gayka, Gayka, teraz to Ty walnęłaś piknie!

[fan_dupeczek]

Cza ogarniać temat, żeby móc coś poradzić jak się trafi na taką niedouczoną kobitkę, jak np. Gayka.
Poza tym, dziękuję.

Żeby tu nie robić offtop, Malince radzę przerwy nie robić.
Skoro jest wszystko cacy to lepiej nie ryzykować, że zaczniesz się gorzej czuć, mieć wahania nastroju itp. Skoro jet dobrze to nie ma po co psuć.
Jeśli chodzi o finanse - może zapytaj lekarza o tańsze tabsy?

[Malinka_a]

pytałam, powiedział, że on w cenach się nie orientuje zresztą już i tak mu jakiś czas temu zaproponowałam, że chcę tańsze, niż te, które pierwotnie przyjmowałam, ale teraz to wiecie... następną tabletkę muszę wziąć w sobotę, a złożyło się tak, że nie mam grosza przy duszy. więc okoliczności chyba same rozwiały moją wątpliwość, czy odstawiać, czy nie.

[fan_dupeczek]

Hmmm...dziwne.
Moja znajoma chciała tańsze, dostała takie po części refundowane.
Ruchanie praktycznie za darmo.