W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Tzw oazy i inne ruchy chrześcijańskie

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kata
    PornoGraf

    Orthografische Polizei

    • Feb 2009
    • 2691

    #31
    Napisał za wikipedią
    Kiedy chodzisz w "otwartym" terenie nie zaczepiaj nikogo. Jeżeli ktoś cię zaczepia, poproś go by przestał. Jeżeli nie przestanie, zniszcz go.
    Napisał Robinson
    Przykazanie 11. Wyraznie nakazuje zabicie w przypadku, kiedy ktos bedzie dzialal przeciw kosciolowi na otwartym terenie, czyli w dowolnej przestrzeni na Ziemii.
    O jakim kościele Ty mówisz? A może przeczytaliśmy inne artykuły na Wikipedii?
    Ja tutaj widzę wyłącznie prawo do obrony, jeśli ktoś atakuje.

    Skomentuj

    • snata
      Erotoman
      • Mar 2009
      • 612

      #32
      Napisał Robinson

      Tak: KPZR, PZPR, NSDAP, Hitlerjugend - oni wszyscy zwalczali wiare, nie tylko chrzescijanska... i byli definitywnie ateistami

      I w tej chwili jesteś dla mnie śmieszny... w każdym prawie wątku łapiesz się za jakieś skrajności i je wyolbrzymiasz, byle by był kontrargument
      Kocham muzykę i niech tak zostanie

      Skomentuj

      • Robinson
        Erotoman
        • Sep 2011
        • 515

        #33
        @Kata: 1. akapit w sekcji historia... doslownie 1. linijka.

        @snata: Co jest smiesznego w tym ze podalem Ci ateistyczne oazy? No moze jest to troche przerazajace, to tak.

        Skomentuj

        • snata
          Erotoman
          • Mar 2009
          • 612

          #34
          jeśli uważasz że wyżej wymienione organizacje zostały założone sensu stricto jako organizacje zrzeszające ateistów i tylko ateizm był powodem do wspólnych zebrań to szczerze gratuluję
          Kocham muzykę i niech tak zostanie

          Skomentuj

          • Robinson
            Erotoman
            • Sep 2011
            • 515

            #35
            Alez ja nie twierdze ze wszyscy ateisci sa zli. Ale podalem przyklady oaz ateistow. Tak samo jak z drugiej strony atakuje sie oazy KK: czy caly KK jest zly? Bo z niektorych wypowiedzi (niekoniecznie na tym tylko forum) takie wnioski plyna...

            Skomentuj

            • Lilith_666
              Seksualnie Niewyżyty
              • Nov 2011
              • 386

              #36
              Pewnie ,że nie.I nie wszyscy wierzący są dobrzy.Ateiści najczęściej rozczarowują mnie swoimi argumentami i głupotą.Katolicy swoim brakiem konsekwencji i nie mówię tu o nie uczęszczaniu na niedzielne msze,ale o zachowaniu na co dzień..
              "Lepiej skończyć w pięknym szaleństwie niż w szarej,nudnej banalności i marazmie."
              Witkacy

              Skomentuj

              • snata
                Erotoman
                • Mar 2009
                • 612

                #37
                ****a no nie wytrzymam .... KPZR, PZPR, NSDAP, Hitlerjugend nie były oazami ateistów miały zupełnie inne cele i zadania a to że byli tam sami ateiści (w co i tak nie uwierzę ) to tylko kryterium członkostwa(jeśli w ogóle możemy takowe przyjąć).

                Chodzi mi o przykład organizacji gdzie: nadrzędnym celem spotykanie się grona osób z własnej woli w celu rozmowy, nauki o ateizmie
                Kocham muzykę i niech tak zostanie

                Skomentuj

                • nuova
                  Perwers
                  • Aug 2009
                  • 823

                  #38
                  Mnie to nie grzeje ani nie ziębi, ale niestety spotkałam się wyłącznie z kiepskimi przykładami: mój kuzyn, wielki katolik, ministrant i członek Oazy to najbardziej prostacki, chamski i wulgarny człowiek jakiego znam. Przekleństwa, pijaństwo, skrajna pogarda dla wszystkich kobiet (jak byłam nastolatką to próbował mi wypchać stanik brudną reklamówką ), zarozumialstwo to były jego znaki rozpoznawcze. Swoją dziewczynę poznał na mszy świętej, oczywiście zero seksu przedmałżeńskiego, co nie przeszkadza mu z drugiej strony działać na boku z byłą Słodki facet
                  Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
                  Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki

                  Skomentuj

                  • Robinson
                    Erotoman
                    • Sep 2011
                    • 515

                    #39
                    @snata: No to chyba komsomolcy ateizm mieli wrecz wytatuowany? Stalin z tego zrobil religie. Ja tylko chce podkreslic, ze oazy, o ktorych taka goraca dyskusja jest, sa na prawde niewinne w porownaniu z tworami co poniektorych ateistow.

                    Skomentuj

                    • Hal
                      Perwers
                      • Oct 2010
                      • 1366

                      #40
                      Satanizm to skrajność, zastanawiam się raczej nad bardziej umiarkowanymi organizacjami
                      Hmmm ... zastanawiam się dlaczego, jaka idea, jaką potrzebę zaspokajają ludzie światli, wykształceni, młodzi i starsi przystępując dobrowolnie do organizacji która narzuca im jakieś rygory, strukturę oyrganizacyjną, wyznacza terminy, moderatorów ( nie myślę o forum), fazy wtajemniczenia, nakazuje noszenie symboli, trzymanie się za ręce, świecenie świec, śpiewanie? Słowa wszystkich pieśni sprowadzają się do prostej treści niosącej przesłanie - Pan jest wielki, grożny i wszechmocny, kocha nas pod warunkiem że jesteśmy mu posłuszni i bezgranicznie Go wielbimy zawierzając mu całego siebie i swoją rodzinę ...
                      Przyznam że nie rozumiem ludzi którzy w kółko potrafią wyśpiewywać wielbię wielbię wielbię. Nie chcę powiedzieć śpiewają bezmyślnie bo być może to ja nie rozumiem tej myśli.
                      Zawsze unikałem i unikam środowisk które uzależniają wciągają i oczekują posłuszeństwa w imię racji "wyższych", środowisk które oczekiwałyby odemnie działania na rzecz organizacji a wbrew sobie.
                      Stąd zastanawiam się ...

                      Wydawałoby się że żyjemy w nowoczesnym świecie w postępującej demokracji a tu ... szukamy jakiegoś szefa, struktury, dobrowolnego uzależnienia, bezwzględnego i bezdyskusyjnego posłuszeństwa.? Nie rozumiem.
                      0statnio edytowany przez Hal; 05-02-12, 18:17.

                      Skomentuj

                      • paffcio
                        Banned
                        • Mar 2006
                        • 2286

                        #41
                        Napisał Lilith_666
                        U podstaw satanizmu leży "Biblia Szatana",fakt,że nie robią innym krzywdy,ale jednak wybrali jednoznacznie.Nie mam zamiaru ich bronić.Problem polega tylko na tym,że ludzie postrzegają satanistów jako zgraję idiotów pijących krew kotów..co jest bzdurą.
                        Bardzo interesujące , to na pewno ważna książka dla każdego zjadacza kotów zwłaszcza ,że napisana przez oszusta i mitomana który zarabiał kesz strasząc dzieci i organizując orgie dla tetryków . Znam urywki, przyznaję zacna rozrywka.
                        Takie mroczne typy jak La Vey, Nergal, Brian Warner , Gaahl czy inna komercja mogą być ewentualnie przykładem satanizmu jako stylu życia,pewnego wyzwolenia przy okazji zrabiając na tym .
                        Satanizm to zamknięta społeczność w rodzinnych klanach takie powiedzmy wspólnoty na wzór masonerii kultywujące tradycję. Niewiele o nich wiadomo bo nie latają po ulicach z widłami krzycząc "zjem twoją duszę". Satanizm to nie tyle wiara co filozofia a bajki o dręczeniu zwierząt jeśli prawdziwe są domeną pozerskich idiotów kreujących się na "strasznych".
                        Napisał Hal
                        Satanizm to skrajność, zastanawiam się raczej nad bardziej umiarkowanymi organizacjami.
                        To satanizm jest organizacją?
                        0statnio edytowany przez paffcio; 05-02-12, 18:47.

                        Skomentuj

                        • Stela7
                          Tygryska
                          • Aug 2009
                          • 985

                          #42
                          Z tzw.Oazą miałam styczność w liceum,raczej spokojni ludzie,nic specjalnego nie zaobserwowałam,czytałam ostatnio,że liczebność w takich strukturach zdecydowanie spadła,podobnie jak liczba powołań i to z racji narzucania sztywnych reguł,określonego toku rozumowania i braku możliwości własnego rozwoju wenętrznego.
                          "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

                          Skomentuj

                          • dolarxyz
                            Erotoman
                            • Mar 2010
                            • 578

                            #43
                            Napisał stela7
                            liczebność w takich strukturach zdecydowanie spadła,podobnie jak liczba powołań i to z racji narzucania sztywnych reguł,określonego toku rozumowania i braku możliwości własnego rozwoju wenętrznego.
                            Kto pod kim dołki kopie......

                            Skomentuj

                            • Kata
                              PornoGraf

                              Orthografische Polizei

                              • Feb 2009
                              • 2691

                              #44
                              Robinson, pytałam, gdzie w danym "przykazaniu" widzisz jakiekolwiek odniesienie do kościoła. Wnioskuję jednak, że bardzo lubisz sobie dopowiadać.

                              Skomentuj

                              • Robinson
                                Erotoman
                                • Sep 2011
                                • 515

                                #45
                                Zapewne drazni Cie 11. Otoz, jezeli czlonek Kosciola Sz. ma takie przykazanie, bedzie zapewne bronil swojej hierarchii w kazdym momencie, kiedy intruz zacznie jej zagrazac. Hierarchia sklada sie, jak kazda hierarchia, ze struktur formalnych, w tym m.in. finansowych. Zatem, jakakakolwiek proba wejscia na ten teren, jest pretekstem do unicestwienia intruza. Najpierw oczywiscie jest ostrzezenie, poprzedzajace rozwiazanie ostateczne.

                                Oczywiscie ze dopowiadam... sytuacje ktore jak ulal pasuja do danej kodyfikacji. Bez tego przepis jest tylko krotkim, zformalizowanym, zapisem. Dopiero mozna sobie wyobrazic, co z nim mozna zrobic.

                                Skomentuj

                                Working...