Słowa dopalacze dodające największego żaru przed orgazmem to...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • muskacz
    Świętoszek
    • Sep 2019
    • 3

    Słowa dopalacze dodające największego żaru przed orgazmem to...

    Zachowanie, entuzjazm lub słowa to coś co czasem bardziej kręci niż jakikolwiek fizyczny akt.


    Jakie tekst(y), prośby, rozkazy, opisy czy ostrzeżenia wywołują u Was największy skok podniecenia?


    Temat niby wąski ale bardzo szeroki, bo może być to coś na wstępie co robi dosłownie mokro ;-) lub coś co dosłownie zaczyna odliczanie przed orgazmem ;-).
    Wstępnego tekstu nie dam bo moja partnerka niestety dopiero robi się 'horny' gdy już się ją atmosferą rozkręci ale przed końcem uwielbiam gdy moja 'łyżeczka' już nie może i mówi: - 'rżnij mnie teraz mocno' albo 'tryśnij mi na pośladki'.

    Raz na jakis czas gdy nie mozemy dojsc szepczemy sobie do ucha nawet cale opowiadania.
    Oczywiście ja mam perwersyjne marzenie by może kiedyś sama z siebie powiedziała 'daj mi go do buzi' albo 'dojdź w moich ustach jak chcesz'... no ale to może w następnym wcieleniu! Każdy z Was ma pewnie takie słowne dopalacze lub takie o których marzy.
  • malinowelove
    Ocieracz
    • Dec 2016
    • 164

    #2
    Szpilek nikt mi nie lizał, ale... facet nawet mnie nie dotykał, tylko napluł na cipkę, a ja miałam taki orgazm, że na samo wspomnienie mam dreszcze.
    Mruczę, jęczę, krzyczę, kiedy jest mi dobrze. Lubię prosić, żeby dał mi go do buzi, żeby nie przestawał, żeby mnie zerżnął. Lubię mu rozkazywać: "Kładź się!", "Mocniej!"... ale najbardziej na świecie lubię kiedy ściska moją pupę i mówi do mnie "suko", pieprząc mnie od tyłu. Nie robi tego często, ale wtedy puszczają mi hamulce, krzyczę i tracę świadomość.
    Nie potrafię dojść w ciszy.
    Last edited by malinowelove; 26-05-20, 21:30.

    Skomentuj

    • wiarus
      SeksMistrz
      • Jan 2014
      • 3264

      #3
      Napisał malinowelove
      Nie potrafię dojść w ciszy.
      I to jest piękne.
      Słowa raczej mnie nie ruszają, za to westchnienia, gardłowe okrzyki, jęki, głośne dochodzenie, a na koniec przymilne mruczenie!

      To muzyka dla uszu faceta.
      "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
      James Jones - Cienka czerwona linia

      Skomentuj

      • Marduk666
        Ocieracz
        • Mar 2015
        • 191

        #4
        O kurde... Słowa potrafią w magiczny sposób przyspieszyć mój finisz. Co mi przychodzi do głowy...
        - gdy zbliżam się do końca reką a kobieta mówi "spuść mi się na cipkę", lub bliski dojścia w niej słyszę "zalej mnie mnie, wypełnij spermą", "spuść mi się na dupę" gdy zapinam ją od tyłu, a najlepiej mnie to kręci gdy do tego zachęcająco łapie pośladki rozchylając je maksymalnie.
        - wszelakie "rżnij mnie", "p....ol mnie, "o tak, o tak" (przy czym wypowiada błagalnie moje imię), "nie przestawaj", "jeszcze, jeszcze", "mocniej", "szybciej", "głębiej" - wszystko oczywiście motywujące do ostrzejszej penetracji.

        Skomentuj

        • Azul
          Perwers
          • Jan 2022
          • 839

          #5
          Na mnie działa bardzo, kiedy przechodząc obok mnie On się zatrzyma i czuję jego oddech na karku. Włosy mi się na nim jeżą, ciarki mam
          Albo kiedy mnie w kark ugryzie.

          Raczej nie mówi, prędzej coś napisze, kiedy jest daleko, ale nie musi to być coś oryginalnego, nie raz wystarczy odpowiedni dobór słów całkiem zwyczajnych, albo składnia i ja już wiem jak to brzmi... mrrr
          Lubię kiedy łapie mnie za biodra, zanim cokolwiek zrobimy i jednym szybkim ruchem przyciągnie mnie do siebie, takim mocnym. Czasem wychodzi z tego takie "tryknięcie", bo mnie puści. Ale nieraz doda do tego coś jak warknięcie.
          Czasem lubię, kiedy zbliża się do mnie powoli takim "kocim" krokiem drapieżnika. Czuję się jak zwierzyna, osaczana... uwielbiam, ale nie zawsze mu to wychodzi ;P


          A ja jestem głośna, co on bardzo lubi, często mówię w trakcie minetki "jeszcze" po tym jak załapie jakiś wyjątkowo dobry ruch. Takim głosem na bezdechu prawie, bo nie nadążam go łapać.
          I bardzo mu się spodobało, jak mnie kiedyś do granic podkręcił, zanim w ogóle byliśmy w domu i usłyszał "tylko mnie zerżnij" szeptem, na ucho, zaraz po przejściu przez drzwi.

          I w sumie wydaje mi się, że widziałam wątek, który może bardziej by pasował, ale umknął mi, bo mnóstwo ich przejrzałam ostatnio... w razie czego podpowiedzcie.

          Lubimy oboje, kiedy On lekko dominuje, ale to co mnie ciekawi: powiedział, że lubi kiedy trochę się opieram, czasem próbuję się wyrwać przed orgazmem, ale to już rzadkość. Raczej chodzi o wstęp, kiedy mnie chce np. objąć, a ja się wyślizguję, bo np. coś robię, wysuwam nadgarstek z jego dłoni, kiedy mnie chce zatrzymać... Trochę się przy tym siłujemy itp. Daleko temu do akcji kojarzonych z przemocą (taką celową), albo udawanym gwałtem. Oboje to lubimy, chociaż nie zachowuję się tak celowo. to wychodzi spontanicznie. Pytałam go dlaczego tak jest, ale nie potrafi odpowiedzieć. Może ktoś z Was będzie wiedział? Jaki jest motyw? Żebym go mogła sprawdzić i częściej wykorzystać
          Last edited by Kalilah; 11-01-22, 14:28. Powód: post pod postem
          Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

          Skomentuj

          • jezebel
            Emerytowany Pornograf

            Zboczucha
            • May 2006
            • 3667

            #6
            Napisał Azul
            Pytałam go dlaczego tak jest, ale nie potrafi odpowiedzieć. Może ktoś z Was będzie wiedział? Jaki jest motyw? :
            Ten motyw zapisany jest w jego genach, w jego DNA. Zostało im z czasów biegania za nami z maczugą.
            Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

            Skomentuj

            • Tommie
              Ocieracz
              • Jun 2016
              • 130

              #7
              U mężczyzn (zdanie usłyszane od psychologa) ośrodek przyjemności sąsiaduje z ośrodkiem agresji i wzajemnie na siebie wpływają.
              Last edited by Tommie; 11-01-22, 10:35.
              "Odchyleniem seksualnym można nazwać jedynie całkowity brak seksu. Cała reszta to kwestia gustu" Zygmunt Freud

              Skomentuj

              • Azul
                Perwers
                • Jan 2022
                • 839

                #8
                Napisał jezebel
                Ten motyw zapisany jest w jego genach, w jego DNA. Zostało im z czasów biegania za nami z maczugą.
                Też miałam takie odczucia. A to mi się prymityw trafił ;p na szczęście w pozytywnym sensie.

                Napisał Tommie
                U mężczyzn (zdanie usłyszane od psychologa) ośrodek przyjemności sąsiaduje z ośrodkiem przyjemności i wzajemnie na siebie wpływają.
                I teraz się zastanawiam, czy na pewno mają tylko dwa? 🤔
                Last edited by Kalilah; 11-01-22, 14:28. Powód: post pod postem
                Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

                Skomentuj

                • Nolaan_2.0
                  Erotoman
                  • Aug 2014
                  • 492

                  #9
                  Prymitywa ma każdy z nas w sobie, kwestia czy to akceptuje Odrobinka siłowania w trakcie to fajne urozmaicenie.
                  Ja najbardziej lubię coraz bardziej prymitywne jęki czy głośne wzdechy i postępujący brak koordynacji ruchowej
                  Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
                  Marek Hłasko

                  Skomentuj

                  • Azul
                    Perwers
                    • Jan 2022
                    • 839

                    #10
                    Myślę, czy doświadczyłam postępującego braku koordynacji
                    bo z całą resztą się zgadzam w 100%. Powiedziałabym nawet, że to nie całkiem prymityw we mnie siedzi, co zwierz czasem. I wówczas nic nie trzeba mówić, żeby był dopalacz.
                    Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

                    Skomentuj

                    • Tommie
                      Ocieracz
                      • Jun 2016
                      • 130

                      #11
                      Napisał Azul
                      I teraz się zastanawiam, czy na pewno mają tylko dwa? 🤔
                      Tak to jest jak się nie sprawdzi przed wysłaniem co się napisało
                      Edit: już poprawiłem posta.
                      Chodziło mi oczywiście o bliskie sąsiedztwo ośrodka przyjemnosci i ośrodka agresji 🤷*

                      Na mnie bardzo silnie działa seks analny. Więc jak w trakcie powie mi: "a teraz zerżnij mnie w dupę" to jestem ugotowany 🤤🤯🤷*
                      Last edited by Kalilah; 11-01-22, 14:27. Powód: post pod postem
                      "Odchyleniem seksualnym można nazwać jedynie całkowity brak seksu. Cała reszta to kwestia gustu" Zygmunt Freud

                      Skomentuj

                      • Azul
                        Perwers
                        • Jan 2022
                        • 839

                        #12
                        Ja od kilku dni słyszę obietnicę, że będę krzyczeć. Zaczynam być uwarunkowana
                        Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

                        Skomentuj

                        • Nolaan_2.0
                          Erotoman
                          • Aug 2014
                          • 492

                          #13
                          Myślisz że będziesz? Bo ja jestem sceptycznie nastawiony w temacie takich obietnic
                          Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
                          Marek Hłasko

                          Skomentuj

                          • Tommie
                            Ocieracz
                            • Jun 2016
                            • 130

                            #14
                            Napisał Azul
                            Ja od kilku dni słyszę obietnicę, że będę krzyczeć. Zaczynam być uwarunkowana
                            Uwarunkowana od obietnic czy od krzyku?

                            W ślad za Azul muszę przyznać, że mnie także mocno podnieca jak ona zaczyna krzyczeć. W większości przypadków oboje musimy to zdusić, dwójka dzieci na pokładzie. Ale uwielbiamy przez to ustronne miejsca na łonie natury, gdzie oboje możemy sobie pokrzyczeć
                            Ostatnio moja Pani zaczęła również ostro przeklinać pod koniec. Teksty: "o ku.. jakie to jest dobre" też bardzo mocno na mnie działają.
                            Last edited by Kalilah; 11-01-22, 14:27. Powód: post pod postem
                            "Odchyleniem seksualnym można nazwać jedynie całkowity brak seksu. Cała reszta to kwestia gustu" Zygmunt Freud

                            Skomentuj

                            • Azul
                              Perwers
                              • Jan 2022
                              • 839

                              #15
                              Napisał Nolaan_2.0
                              Myślisz że będziesz? Bo ja jestem sceptycznie nastawiony w temacie takich obietnic
                              Ja wiem z kim będę mieć do czynienia. I wiem jak często przy nim krzyczę. Więc wiem

                              Napisał Tommie
                              Uwarunkowana od obietnic czy od krzyku?
                              Obietnic oczywiście. Znaczy ... mowionych nieco jak groźby
                              Last edited by Kalilah; 11-01-22, 14:26. Powód: post pod postem
                              Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

                              Skomentuj

                              Working...