Nigdy nie związał/ała/bym się z kimś kto pracuje jako ...

[Padre_Vader]

Dobra to ja dodam tylko jeszcze Nagietce, że jest coś takiego jak pamiętniki, dzienniki itp., z których możemy się dowiedzieć jak się czuły te kobitki w XIX wieku
Nie związałbym się jeszcze z kobitką, która ma zawód wyuczony - dyrektorka

Dalsze rozważania na temat tego czy baby powinny pracować czy nie proponuję przenieść do off-topicu jeśli ktoś oczywiście ma coś jeszcze do powiedzenia

[solstafir]

Mam awersję do policji.

[wiarus]

Banał:
nigdy z prostytutką, nawet najwyższej klasy.

[Catalleya]

kanar, ktoś kto wykonuje cokolwiek na cmentarzu czy zwłokach, męska dziwka, diler

[solstafir]

znowuzapiłem odpada

[Catalleya]

Z nim się nie wiążę, z nim tylko sie bzykam

[solstafir]

Przynajmniej ze związkiem ma spokój.

[znowuzapilem]

Z nim się nie wiążę, z nim tylko sie bzykam

hahahahaha
Mistrzyni :*

[Kalilah]

Nie mogłabym być z kimś kogo ciągle nie ma - marynarz i tego typu zawody gdzie się znika na tygodnie czy miesiące.
Nie dogadałabym się z artystami o takich artystycznych duszach, trenerem jogi, jakimś filozofem czy kimś mocno uduchowionym (nie mogłabym być więc z księdzem ) Do tego męska dziwka też odpada.

[daj_mi]

O dziewczyno, trenerzy jogi to potrafią być
Z tego się nie rezygnuje tak łatwo!

[Kalilah]

O dziewczyno, trenerzy jogi to potrafią być
Z tego się nie rezygnuje tak łatwo!

Pytanie było o związek długodystansowy

[wiarus]

Miesiąc to długo, czy średnio?
Bo nie wiem, jak ustalić klasyfikację?

[Kalilah]

Czy są zawody w których nie mieści się Twój/Twoja partner/ka życiowa.
Nie mowa tu o krótkich zrywach, a o życiu, ot tak po grób.

To post autora.

[wiarus]

Miał zapewne doła
O ile pamiętam wodnicki nie był szalonym idealistą.

[Astraja]

Zapominając o oczywistych oczywistościach...

Nie mogłabym być z kimś, kto większość czasu spędza poza domem.
Jestem też zbyt nerwowa by być z kimś, kto w pracy naraża swoje życie/zdrowie na duże ryzyko.