Witajcie Taki mam temat na głębsze przemyślenia. Z racji, że chwilowo nam się nie przelewa(po prawdzie to się nawet nie zapełnia...) jakoś też osłabło moje libido, pewność siebie i średnie mam chęci na pieszczoty czy sex. Z partnerką czasami się pobawimy ale jakoś bez penetracji. samymi dłońmi wzajemna masturbacja i to też od wielkiego dzwonu... jakiś czas temu na początku stycznia jak jeszcze było w miarę stabilnie finansowo i mieliśmy częste zbliżenia spóźniał jej się okres( jak się później okazało przez stres wywołany listem z centrum krwiodawstwa na szczescie nic powaznego - powtórka badań jednak wezwanie było napisane strasznie ogólnikowo i mogło oznaczać wszystko) Jak już wspomniałem Aktualnie nam się nie przelewa - przeprowadzka, nowa praca na początku fajnie zarabiałem ale od 3 miesięcy mam, zarobki poniżej 2 tys na rękę... W poprzedniej pracy mam drzwi zamknięte chociaż miało być rozstanie w zgodzie a tu gdzie obecnie jestem nie mogę załapać nic dodatkowego/innego. to, że dziewczynie spóźniał się okres wprawiło mnie w straszną gonitwę myśli, że nie damy rady finansowo wychować dziecka, że jestem słabo zorganizowany(oszczedności musiałem wydać na przeżycie bo od stycznia jakaś taka kiepścizna finansowa). Wiem, że każde zbliżenie nawet w zabezpieczeniu może doprowadzić do zapłodnienia i to mnie podświadomie blokuje przed pełnym stosunkiem... Oczywiście ucieszymy się z dziecka jednak będzie nam bardzo ciężko... Mam cichą nadzieję, że jak sytuacja finansowa się poprawi to i moja pewność siebie a co za tym idzie libido pójda w górę. A może to tak nie działa? może udać się do seksuologa? Dziewczyna mowi, że mnie rozumie, że nie jest zła, ale nieraz wspomina jak to się potrafiliśmy sobą cieszyć dając mi znaki, że jej tej bliskości brakuje...
A ja nie potrafię się zebrać w sobie. Aktualnie zarabiam tylko ja Dziewczyna kończy szkołę i najwcześniej w maju/ czerwcu podejmie jakąś stałą pracę aktualnie ma jakieś dorywcze jak znajdzie czas...
I tu nie chodzi o wypłakiwanie się.. Ja kiedyś byłem jak sex maszyna mogłem o każdej porze dnia i nocy...
A teraz? teraz się po prostu boję...
A ja nie potrafię się zebrać w sobie. Aktualnie zarabiam tylko ja Dziewczyna kończy szkołę i najwcześniej w maju/ czerwcu podejmie jakąś stałą pracę aktualnie ma jakieś dorywcze jak znajdzie czas...
I tu nie chodzi o wypłakiwanie się.. Ja kiedyś byłem jak sex maszyna mogłem o każdej porze dnia i nocy...
A teraz? teraz się po prostu boję...
Skomentuj