Pierwszy raz z prostytutką

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • arek7777777
    Świętoszek
    • Feb 2009
    • 3

    Prostytutka i pierwszy raz

    siema niedawno sie zdecydowałem aby pójśc do prostytutki na swój pierwszy raz ( mam prawie 18 lat)miało by się to odbyć podczas wycieczki szkolnej na wolnym czasie ( pani z serwisu typu odloty) juz nawet sobie wybrałem dziewczyne 18 lat taka drobna (mówiła ze co do wieku to nie ma problemu )i tu moje pytanie jak ogólnie cos takiego będzie wyglądać bo nie wiem a ja troche niesmiały jestem ( dlatego tez chce skozystac z jej usług chce poczuc sie troche pewniejszy siebie) ze niby co wchodze płace i bez słowa rozbieramu się i na łóżko ? czy troche inaczej jak to ogólnie jest ?czego sie wystrzegać itp czy uważacie ze sex w takim przyciemnionym pokoju to dobry pomysł ( bo jak juz pisałem jestem troche nieśmiały nie ze jakiś brzydki tylko po prostu tak mam ze się wstydze ) a i jaką pozycje polecacie na pierwszy raz ?

    Pozdrawiam i czekam na jakies konkretne odpowiedzi bo z tego co patrze to takeigo tematu jeszcze nie było pzdr

    Skomentuj

    • Kata
      PornoGraf

      Orthografische Polizei

      • Feb 2009
      • 2691

      Polecam przeczytanie tego tematu. Przemyśl to jeszcze, osobiście odradzałabym ten pomysł.

      Skomentuj

      • arek7777777
        Świętoszek
        • Feb 2009
        • 3

        no troche mnie to przekonao jednak ale dzwoniłem do paninki i się sgodziła na samego lodzika a to juz chyba takei zło nie jest ?? przynajmniej tak mysle a wy ??

        Skomentuj

        • Ćwierćnuta
          Emerytowany PornoGraf
          • Feb 2009
          • 1870

          Myślę, że wychodzi dokładnie na to samo.
          Ssanie na czekanie.

          Skomentuj

          • _mike
            Banned
            • Aug 2007
            • 820

            Rób co chcesz. Chcesz mieć pierwszy raz z dziwką - Twoja decyzja. Jeśli 7 stron tego tematu nic Ci nie podpowiedziało to dalsze pytania są chyba bez sensu, czy nie?

            Skomentuj

            • Jasssne
              Świętoszek
              • Sep 2009
              • 6

              Pierwszy raz z prostytutką , no bez przesady ziomki.

              Skomentuj

              • rozyczka70
                Erotoman
                • Mar 2007
                • 656

                ...hmmm...z perspektywy czasu to nie za ciekawa forma inicjacji seksualnej...nie masz jakieś koleżanki, która zrobi to za darmo, jednocześnie sama tego chcąc...?
                Rozyczka
                vel
                Szukający Myśliciel

                Skomentuj

                • Nolaan

                  Eee gościu, ja wiem czy warto? Porozglądaj się wśród jakichś ziomkiń, podziałaj coś, wykaż kreatywność. Prostytutka to pójście na łatwiznę tylko i w wypadku pierwszego razu taktyka kompletnie to kitu.

                  Skomentuj

                  • Nsky89
                    Świętoszek
                    • Aug 2009
                    • 15

                    Napisał wirus
                    Poza tym, to że stracisz swoje dziewictwo to nie magiczne zaklęcie które sprawi że nagle twoja nieśmiałość zniknie. Co ma cię dowartościować?? Ze wyskoczyłeś z 200PLN za to żebyś mógł panienkę przelecieć?

                    Nie Lepiej Poczekac i to 200 zł wydac na ta jedyna jak bedziesz pewien co i jak??
                    Kolor Red tylko dla modow

                    Za Lechem Przemierzymy Cały Świat !!!

                    Skomentuj

                    • rembrandt88
                      Świętoszek
                      • Apr 2009
                      • 10

                      Witam ponownie, pisalem w tym temacie juz wczesniej, kilka postow wyzej... Juz nie moge powiedziec, ze jestem taki zadowolony z powodu pojscia do prostytutki, bo prawdopodobnie jednak sie czegos nabawilem... Od tamtego stosunku minelo 3,5 miesiaca, w miedzy czasie nie bylo innych inicjacji i od jakis 2 tygodni mam lekko obrzekniete ujscie cewki moczowej i zaczely mnie bolec jadra. Niedlugo ide z tym do lekarza i mam nadzieje, ze zdiagnozuje to cos i sie wylecze.

                      Podejrzewam, ze o ile jestem czyms zarazony to glowna tego przyczyna byla ta mineta, ehh, za bledy sie placi.. Bede tu jeszcze zagladal.

                      Jestem w tym temacie hmm niejako krolikiem doswiadczalnym i przestroga, hehe

                      Skomentuj

                      • _mike
                        Banned
                        • Aug 2007
                        • 820

                        na dziwki to w ogóle kamikadze tylko chodzą.

                        Skomentuj

                        • Xenon
                          Perwers
                          • Feb 2009
                          • 1112

                          Pieczenie cewki moczowej po minecie? Dziwne.
                          A może po prostu będę... lamusę!

                          Skomentuj

                          • rembrandt88
                            Świętoszek
                            • Apr 2009
                            • 10

                            Napisał Xenon
                            Pieczenie cewki moczowej po minecie? Dziwne.
                            No dziwne, ale nie watpie w to, ze moglem miec tego wirusa zalozmy w buzi, a z czasem przeniosl sie na uklad rozrodczy... Nie znam sie na tyle, ale to takie moje domniemania.

                            Skomentuj

                            • arek7777777
                              Świętoszek
                              • Feb 2009
                              • 3

                              no chyba mnie przekonaliście ze to zły pomysł sam zreszta tez z tego zrezygnowałem, hmm tylko co dalej ...

                              Skomentuj

                              • _mike
                                Banned
                                • Aug 2007
                                • 820

                                Napisał arek7777777
                                hmm tylko co dalej ...
                                albo znajdziesz dziewczynę, albo sam pomęczysz Cezara.

                                Skomentuj

                                Working...