W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Kalkulator dni płodnych.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Wib3K
    Ocieracz
    • Sep 2009
    • 167

    Kalkulator dni płodnych.

    Wydaje mi sie ze to dobry dzial.
    Co sadzicie o kalkulatorach dni plodnych umieszczonych na necie?
    Czy jakas kobieta na forum ktora wyliczyla sobie dni plodne sprawdzila czy kalkulator dobrze liczy?
    Nie oczekuje dokladnego okresu czasu ale czy takie 3 dni ze srodka sa na 100% pewne?

    Nie wiem czy mozna umieszczac tu linki jesli tak to wstawie ten z ktorego korzystam.
  • Malinka_a
    Perwers
    • Feb 2011
    • 1219

    #2
    ja czasem korzystam z tego kalkulatora. na pewno nie jest idealnie dokładny, ale daje ogólny zarys dni płodnych i niepłodnych. jednak nigdy w życiu nie użyłabym tego, jako metody antykoncepcyjnej.
    widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
    jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
    bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada

    Skomentuj

    • Kata
      PornoGraf

      Orthografische Polizei

      • Feb 2009
      • 2691

      #3
      Generalnie kalkulator dni płodnych przydaje się, gdy para chce zajść w ciążę.... Dlatego nazywa się "dni płodnych" a nie "dni niepłodnych".

      Skomentuj

      • Wib3K
        Ocieracz
        • Sep 2009
        • 167

        #4
        ale to tak dla wiekszej pewnosci bo gumka jest kluczowa.
        czyli nie wierzyc tym dniom ze srodka zakresu czasu?

        Skomentuj

        • Kata
          PornoGraf

          Orthografische Polizei

          • Feb 2009
          • 2691

          #5
          Dość niejasno się wyrażasz i dlatego nie wiem, czy rozumiesz, kiedy są dni płodne, kiedy niepłodne. Ale ważne jest to, że u młodych kobiet cykle mogą być (zazwyczaj są) nieregularne, a wtedy bardzo ciężko określić, jaki dzień cyklu jest danego dnia.

          Skomentuj

          • Wib3K
            Ocieracz
            • Sep 2009
            • 167

            #6
            Wybacz

            U niej sa juz regularne
            To tlumacze o co mi chodzi. Zalozmy ze okres dni nie plodych jest od 10 lutego do 20. Chce sie dowiedziec czy np 15 i 16 - te dni ze srodka tego czasu sa pewne.
            Rozumiesz? ;>

            Skomentuj

            • Malinka_a
              Perwers
              • Feb 2011
              • 1219

              #7
              jeśli są od 10 do 20 to i 11 i 12, 13, 14 itp też są niepłodne. pewne to nie jest, bo ta metoda jest nie do końca pewna. ale na pewno w czasie od 10 do 20 to pewniejszy jest taki 15, niż 10. trudne to do wytłumaczenia.
              ale jeśli będziecie używać prezerwatywy w dni niepłodne, to myślę, że owszem - to JEST pewne.
              widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
              jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
              bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada

              Skomentuj

              • Wib3K
                Ocieracz
                • Sep 2009
                • 167

                #8
                no o to mi chodzilo dzieki Malinka ;*


                a czy moglby ktos sprawdzic czy zgadza sie z dniami obliczonymi przez was jezeli ktoras kobieta liczy sobie.

                Skomentuj

                • daj_mi
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Feb 2009
                  • 4452

                  #9
                  Ja sobie liczę, w ten sposób uprawiam seks bez zabezpieczeń z pewnymi partnerami w sumie już koło 3 lat (raz przez rok, raz przez półtora, tak nie ciurkiem te 3 lata).

                  Najpierw patrzysz, jaki masz cykl - iludniowy. Ja mam 28, idealnie, czyli ok tydzień okresu, trzy tygodnie przerwy.

                  To, co rtzeba wiedziec, nim się na to zdecyduje jako metodę anty to to, że pierwszym dniem cyklu jest dzień owulacji. Równo dwa tygodnie po nim występuje okres.
                  Czyli - nie można sobie policzyć DOKŁADNIE kiedy po okresie wyjdzie owulacja - nie, można sobie wyliczyć, kiedy po owulacji wyjdzie okres :>
                  Dlatego to jest tak niepewne - bo mało kto potrafi tak "na oko" zaobserwować u siebie owulację (pomaga w tym metoda termiczno - objawowa). Dlatego to, do czego sprowadza się sam kalendarzyk, to ZAKŁADANIE na podstawie REGULARNOŚCI okresu, że dwa tygodnie przed spodziewanym okresem jest owulacja.

                  A teraz liczenie.
                  Pierwszego lutego dostaje okresu, trwa on nie ważne ile.
                  Zakładam, ze ponieważ mój cykl trwa 28 dni, to następnego okresu dostanę po 4 tygodniach: 1 marca.
                  Od pierwszego marca odejmuję 14 dni: wypada to 15 lutego. Wtedy - jeśli mój okres będzie 1 marca - dostaję owulacji.
                  Ryzyko zapłodnienia to jakieś 3 dni w okolicy owulacji (bo plemniki mogą przeżyć itd), poza tym zakładam na wszelki wypadek, ze a nuż ten cykl może być dłuższy/krótszy i odejmuję ok 4-5 dni przed spodziewaną owulacją i 4-5 dni po.
                  Czyli: spodziewając się okresu 1 marca, a owulacji 15 lutego, nie współżyję bez zabezpieczenia od 11 do 18 lutego.

                  Chcę jeszcze raz podkreślić, jak wiele zależy od długości cyklu - bo odejmuje się 14 dni od początku przyszłego okresu, a nie dodaje 14 dni od początku aktualnego okresu (chociaz w przyadku cyklu 28 dni to wychodzi na to samo).

                  Tyle mojego ;]
                  Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                  Regulamin forum

                  Skomentuj

                  • Wib3K
                    Ocieracz
                    • Sep 2009
                    • 167

                    #10
                    dzieki musze jeszcze pare razy przeczytac ale zrozumiem na pewno ;P

                    Skomentuj

                    • daj_mi
                      Emerytowany PornoGraf
                      • Feb 2009
                      • 4452

                      #11
                      Jak coś, to pytaj
                      Najważniejszą daną jest tutaj długość cyklu tak naprawdę - czyli odległość między kolejnymi okresami (zawsze pierwszym dniem jednego i pierwszym drugiego).
                      Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                      Regulamin forum

                      Skomentuj

                      • hanca22
                        Świntuszek
                        • Jun 2006
                        • 63

                        #12
                        Rozumiem, że to tak na własne potrzeby zakładasz, że dzień owulacji jest pierwszym dniem cyklu? Bo normalnie cykl liczy sie od 1 dnia miesiączki.

                        Masz rację z tymi stałymi dniami, ale niekoniecznie od owulacji - kiedy występuje owulacja można określić tylko na USG. Metody naturalne posługują się tą stałą fazą (względnie stałą 12-16 dni), ale jest to faza wyższych temperatur, a owulacja może nastąpić nawet 3 dni wcześniej. Przy odrobinie pecha odejmując 16 dni od 28 dniowego cyklu mamy 12 dnień cyklu, w sam raz żeby stosunek z 11 dnia zaowocował ciążą. Do tego przesunięcia owulacji powodują, że
                        nawet przy 14 dniowej fazie wyższych temperatur owulacja z dużym prawdopodobieństwem może wystąpić 12 dnia cyklu (28 - 14 = 14 - 2 dni wcześniej owulacja = 12 dzień).

                        Także traktowanie 11 dnia cyklu jako niepłodnego przy cyklach 28 dniowych jest bardzo ryzykowne.

                        Zresztą pierwszy lepszy kalkulator podaje dni najprawdopodobniej niepłodne od 1 do 9 lutego, potem dni płodne, a od 18 lutego niepłodne.

                        A co do pytania autora, to nie środkowe dni są obarczone najmniejszym ryzykiem, ale im bliżej okresu tym mniejsze ryzyko. Czyli przy cyklu 01-02 do 28-02 i dniach niepłodnych wyznaczonych przez kalkulator na 19-28 lutego, najmniej ryzykowne są te bliżej końca cyklu.

                        Skomentuj

                        • daj_mi
                          Emerytowany PornoGraf
                          • Feb 2009
                          • 4452

                          #13
                          Wynika to z tego, że czas życia komórki jajowej od jej narodzin do śmierci - to 14 dni, z tego co ja wiem. I dlatego przesunięcie owulacji daje przesunięcie okresu, a nie przesunięcie okresu powoduje przesunięcie owulacji.
                          Według moich wyliczeń 11 dzień cyklu już jest poza współżyciem :>

                          Ogólnie nie przejechałam się na moich wyliczeniach przez trzy lata, więc albo jestem niepłodna, albo niesamowicie regularna ;]
                          No i inna rzecz, że mam tak pracujące hormony, że autentycznie "czuję" kiedy mam owulację.
                          Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                          Regulamin forum

                          Skomentuj

                          • hanca22
                            Świntuszek
                            • Jun 2006
                            • 63

                            #14
                            Komórka jajowa żyje do 24 godzin, potem obumiera, ciałko żółte żyje ok. 14 dni, stąd taka długość tej fazy.
                            Przesunięcie owulacji "do przodu" czyli do wcześniejszego dnia cyklu może spowodować poczęcie przy współżyciu 9 czy 10 dnia.

                            Fakt, pisałaś o 10 dniu. Dla mnie to i tak ryzykowne. Ale Ty znasz swój organizm najlepiej.

                            Acha i nie zawsze przesunięcie owulacji da się odczytać z długości cyklu. U tej samej kobiety lutealna może wynosić w jednym cyklu 12 dni a w drugim 16. Bez pomiarów temperatury nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić.

                            Skomentuj

                            • Wib3K
                              Ocieracz
                              • Sep 2009
                              • 167

                              #15
                              Napisał hanca22

                              A co do pytania autora, to nie środkowe dni są obarczone najmniejszym ryzykiem, ale im bliżej okresu tym mniejsze ryzyko. Czyli przy cyklu 01-02 do 28-02 i dniach niepłodnych wyznaczonych przez kalkulator na 19-28 lutego, najmniej ryzykowne są te bliżej końca cyklu.
                              Bardzo dziekuje, dobrze zrozmialem czyli te na sam koniec dni nieplodnych sa najpewniejsze tak?

                              Skomentuj

                              Working...