Żałujecie z kim?

[Deicide]

Czy żałujecie tego, z kim był Wasz pierwszy raz? Ja żałuję, bo poszedłem na ****y, a 2 lata później spotkałem kobietę, z którą naprawdę warto było to zrobić. Inna sprawa, że miałem 20 lat i czekanie do 22 naprawdę dało by mi w kość. To były inne czasy, nie miałem netu i byłem zbyt nieśmiały, żeby podrywać w realu. Później zacząłem podrywać przez net. Żałuję, że net i samodzielne lokum pojawiły się w moim życiu tak późno, bo na pewno wiele dziewczyn poleciałoby na prawiczka i mógłbym wykorzystać kilka lat, kiedy wcale nie uprawiałem seksu. Eh, ostatnio zbiera mnie na smutne refleksje tu na forum.

[roz34]

nie żałuję. Co prawda wtedy myślałem, ze będziemy do końca życia, a skończyło się po kilkunastu latach

[iceberg]

Nie, nie żałuję. Chciałem wtedy i tak się stało. Oboje wiedzieliśmy na co się porywamy , co prawda z perspektywy czasu można powiedzieć, że mnie uwiodła (była 5 lat starsza) ale i tak wspominam to dobrze jak i całą znajomość z nią...

[Goldie]

Nie, podszedł do sprawy delikatnie, czułam, że mogę mu ufać a w rezultacie wyszedł z tego kilkuletni związek. Ani grama żalu.

[onatoona]

Nie. Byliśmy przez 5 lat w związku. BYŁ jedyną tak bliską mi osobą i mimo, że strasznie mnie zranił, to nie chciałabym przeżyć tego z nikim innym.

[Catalleya]

Głupia, mloda i zakochana.. Zaluje,ze z nim akurat miałam swój pierwszy raz.

[SweetChocolatte]

Nie żałuję. Gdybym żałowała, nie bylibyśmy nadal razem.

[Pios]

Oczywiście, że nie żałuje skoro było to z miłością połączone i tak przez 25 lat

[przyjaciel40]

dziwne rozczulanie się nad tym co było ( dla tych co żałują )

[Margo82]

Nie, nie żałuję.

[Raija]

Generalnie nie żałuję, choć czasem pojawia się myśl, że szkoda że nie było inaczej. Ale tylko czasem.

[lady__in__red]

W sumie to nie żałuję. Był cierpliwy i wtedy wydawało mi sie ze się kochamy. Nauczyłam się dużo i mimo ze nuda i flaki z olejem to nie chciałabym tego na sile zmieniać

[Zebraa]

Nie żałuję. Dla mnie był to odpowiedni czas. Było bardzo przyjemnie. Wspomnienia mam miłe, szczególnie że spotykaliśmy się jeszcze przez pewien czas.
Mogłabym to zrobić wcześniej z kimś innym, ale wtedy bym się prawdopodobnie do tego konkretnego innego bardziej przywiązała i nie wyszłoby mi to na dobre.

[fan_dupeczek]

Nie żałuję, ona moja pierwsza, ja jej pierwszy, love i motyle. Trwało to jeszcze ponad rok, a nawet teraz mamy sympatyczne relacje.

[Arkhan]

No cóż, już był nie jeden temat.. na ten temat.

Żałuję. Czuję jak bym stracił w życiu coś czego nie odzyskam, chętnie zacząłbym życie od nowa.