ale w "Mein Kampf" (wydanym dużo przed wybraniem na kanclerza) zdaje się napisał kogo wini za upadek Niemiec w I wojnie ? może planów technicznych komór gazowych nie wykreślił, ale dał wyraz swoim uczuciom do Żydów, a i do Słowian także.
po 1. zależy jak telewizja, prywatne na pewno nie, opluwana państwowa - owszem, ale w godzinach dla wytrzymałych (po północy)
po 2. - rodzice ? owszem, o ile sami nie są już TVNem i Polsatem odmóżdżeni.
TV jest narzędziem, od użytkownika zależy jak go będzie używał, tak samo jak noża kuchennego - do krojenia chleba albo do podrzynania komuś gardła.
jeśli rodzice kontrolują ile i co dziecko ogląda - TV może wspomóc wychowanie, jeśli uważają telewizor za tanią niańkę - sorry, za parę lat "zbiorą żniwo".
wychowanie atoli również. raz kiedyś pokusiłem się o strącenie z gałęzi wiewiórki - kilkoma śrutami z wiatrówki. pechowo - ojciec podglądał mnie z ukrycia. dostałem po ryju, a ban na wiatrówkę trwał pół roku. i była to dla mnie bardzo ważna lekcja ekologii i ochrony przyrody.
obawiam się, że ów synek sąsiada nigdy nie spotkał się z potępieniem swojego zachowania - ze strony rodziców. a tatuś to może i pochwalił, że niunio ****e sierściuchy.
po 1. zależy jak telewizja, prywatne na pewno nie, opluwana państwowa - owszem, ale w godzinach dla wytrzymałych (po północy)
po 2. - rodzice ? owszem, o ile sami nie są już TVNem i Polsatem odmóżdżeni.
TV jest narzędziem, od użytkownika zależy jak go będzie używał, tak samo jak noża kuchennego - do krojenia chleba albo do podrzynania komuś gardła.
jeśli rodzice kontrolują ile i co dziecko ogląda - TV może wspomóc wychowanie, jeśli uważają telewizor za tanią niańkę - sorry, za parę lat "zbiorą żniwo".
wychowanie atoli również. raz kiedyś pokusiłem się o strącenie z gałęzi wiewiórki - kilkoma śrutami z wiatrówki. pechowo - ojciec podglądał mnie z ukrycia. dostałem po ryju, a ban na wiatrówkę trwał pół roku. i była to dla mnie bardzo ważna lekcja ekologii i ochrony przyrody.
obawiam się, że ów synek sąsiada nigdy nie spotkał się z potępieniem swojego zachowania - ze strony rodziców. a tatuś to może i pochwalił, że niunio ****e sierściuchy.
Skomentuj