W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

DDA- dorosłe dzieci alkoholików

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • inezz
    Świętoszek
    • Dec 2011
    • 7

    #76
    Napisał Eris
    Dlatego tez nigdy nie bede wspolczuc egzaltowanym duzym dzieciom i poklepywac je po ramieniu ze slowami "tatus przychodzil do domu pijany? moje biedactwo, wiem co czujesz, lofciam cie :*", bo to do niczego nie prowadzi. Zwalanie winy na pijanego tatusia za swoje zyciowe nieudacznictwo rowniez.
    Dziwi mnie twoja wypowiedź, tym bardziej że jak piszesz sama doświadczyłas dysfukncji w rodzinie. Takim dzieciom trzeba pomagać, bo mając kilka lub kilkanaście lat samo sobie nie poradzi z problemami. Nie każdy jest tak silny jak Ty.

    Skomentuj

    • ankka84
      Erotoman
      • Feb 2009
      • 491

      #77
      gdzie na terapie dda w Warszawie warto isc?ktos cos poleca?bezplatna(moze byc na ubezpieczenie) grupa badz indywidualnie.
      wujek google podaje pare adresow ale chodzi mi o indywidualne opinie ,,na czasie,, -w necie znalazlam kilka takowych ale niestety z 2007-2008 roku.

      Skomentuj

      • Eris
        Perwers
        • Feb 2009
        • 851

        #78
        Napisał inezz
        Dziwi mnie twoja wypowiedź, tym bardziej że jak piszesz sama doświadczyłas dysfukncji w rodzinie. Takim dzieciom trzeba pomagać, bo mając kilka lub kilkanaście lat samo sobie nie poradzi z problemami. Nie każdy jest tak silny jak Ty.
        Masz racje - samo sobie nie poradzi. Ale jako dorosly czlowiek musi. A mowa jest o DDA czyli DOROSLYCH dzieciach alkoholikow a nie o 5-cio czy nastolatku.

        Skomentuj

        • dzika kotka
          Seksualnie Niewyżyty
          • Jan 2007
          • 202

          #79
          Napisał ankka84
          gdzie na terapie dda w Warszawie warto isc?ktos cos poleca?bezplatna(moze byc na ubezpieczenie) grupa badz indywidualnie.
          wujek google podaje pare adresow ale chodzi mi o indywidualne opinie ,,na czasie,, -w necie znalazlam kilka takowych ale niestety z 2007-2008 roku.



          Tu masz do wyboru, do koloru.
          Opinie, terminy i wszystko co chcesz.
          Link jest do forum DDA.
          Tu jestesmy na erotycznym

          Skomentuj

          • znowuzapilem
            SeksMistrz
            • Nov 2010
            • 3555

            #80
            Kurde Anuszka, był by z Ciebie charakterny Hooligan
            Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

            Skomentuj

            • Eris
              Perwers
              • Feb 2009
              • 851

              #81
              Napisał Anuszka
              Patologia szlifuje charakter.
              Nie wiem czy tak do konca moge sie wypowiadac, bo nikt mnie nie katowal fizycznie czy seksualnie ale dobra.

              Napisał Anuszka
              Tak jak kalectwo fizyczne wyostrza inne dostępne zmysły (np. ślepota - słuch) tak braki pod względem emocjonalnym mogą przełożyć się na siłę charakteru. Są ludzie, którzy pochodząc ze skrajnej biedy dorobili się fortun, stanowisk itp. Trudne dzieciństwo w takim wypadku jest jak brutalny trening. Utwardza, wyostrza zmysły, oswaja ze smakiem krwi własnej i przeciwników, szlifuje refleks, inteligencję, uczy skutecznej obrony przez atak. Wspaniale również rozwija waleczność i efekt wańki-wstańki: lecisz na glebę-zbierasz się-cios-gleba-wstajesz-cios-gleba-podrywasz się-cios-gleba-już nie czujesz ciosów itd.
              Tak wlasnie jest chociaz sa to ostrza o dwoch koncach. Cos za cos.

              Napisał Anuszka
              Później pracujesz trochę, żeby dorzucić elementy jakie posiadają ludzie z normalnych rodzin. Na ogół przy tak zahartowanym charakterze to się udaje aż do osiągnięcia efektu łudzącej imitacji.
              Cos w tym jest, bo bez problemow potrafie udawac <zrobilam kiedys taki eksperyment przez 2 tyg w nowym srodowisku> osobe taka, ktora wszyscy beda lubic i darzyc sympatia. Sek w tym, ze po 2 tygodniach bylam wykonczona, bo niemoznosc bycia soba meczy.

              Caly czas wiec szukam sposobu na funkcjonowanie w otoczeniu bez koniecznosci uzywania maski. I to jest wlasnie ta cena, ktora placi sie za cos innego. A prawdziwa zmiana na lepsze to juz nie jest "troche pracy" ale ciezka orka.

              Napisał Anuszka
              To za sprawą świetnie rozwiniętego zmysłu obserwacji i oślego uporu w dążeniu do celu. Problem w tym, że różne czynniki na ścieżce życia takich życiowych atletów muszą sprzyjać potoczeniu się właściwym torem. Wystarczy, że któryś element mechanizmu zawiedzie (np. brak predyspozycji intelektualnych lub anomalia psychiczna) i zamiast silnej, wybitnej jednostki machina życia wypluwa seryjnego zabójcę.
              Z tym oslim uporem sie zgadzam ale nie zgodze sie, ze tylko geny czy okolicznosci maja wplyw. Skala patologii rowniez. Im wieksza patologia tym wieksza szansa na wyplucie kogos bardziej pokreconego.

              Napisał Anuszka
              Tragedią jest jeśli na przeszkodzie stało tylko lenistwo.
              Z lenistwem przegrywa wiekszosc, nie tylko ci z patologicznych srodowisk.

              Ludzi posiadajacych talent, predyspozycje i odpowiednie warunki do rozwoju jest mnostwo. Nieproporcjonalnie wiecej niz tych, ktorym udaje sie osiagnac sukces. Wlasnie dlatego, ze najlatwiej jest przegrac z lenistwem.


              Ale dobra jestes. Mozliwosci sa imo 2. Albo rowniez jestes z patologicznej bajki (stad dosc trafny opis + fakt, ze spotkalas w zyciu paru psychopatow a to dziala troche na zasadzie swoj przyciaga swego) albo jestes z drugiego kranca - takiego patologicznego chowu pod kloszem (co tlumaczy pewna "fascynacje" jak i fakt, ze spotkalas psycholi - bylas zbyt naiwna i brakowalo ci umiejetnosci oceny ludzi). Ale mam wrazenie, ze bardziej to pierwsze.

              Poooowiedz czy zgadlam pl0x
              0statnio edytowany przez Eris; 27-04-12, 20:49.

              Skomentuj

              Working...