W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Kupno parowaru - kilka pytań

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Darius_2508
    Świętoszek
    • Feb 2015
    • 12

    Kupno parowaru - kilka pytań

    Witam wszystkich

    Zakładam temat o zupełnie innej tematyce, aniżeli forum, ale liczę na pomoc drogie (myślę, że w szczególności) drogie Panie aczkolwiek męską część forum również zachęcam to wyrażania swoich opinii
    Zastanawiam się nad kupnem parowaru celem oszczędności czasu i ograniczeniem go do minimum w kuchni.
    Rozważam kupno dwóch rodzajów. Jeden to standardowy "garnkoparowar" który użytkuje się na standardowej kuchence, a drugi to parowar bardziej nowoczesny czyli elektryczny. Nie ukrywam, że ze względów ekonomicznych
    bardziej odpowiadałby mi "garnkoparowar".
    Poniżej przykładowe linki do obu rodzajów.



    Mam kilka pytań i liczę na Waszą pomoc:
    1) Czy ktoś z Was korzysta z któregokolwiek rodzaju? Jeżeli tak to którego i jak wrażenia/wygoda ?
    2) Czy w powyższych parowarach można gotować ryż/kaszę w woreczkach czy tylko "luzem" ?
    3) Czy ma jakieś znaczenie kolejność ułożenia potraw na poszczególnych poziomach? np. kurczak/ryż/warzywa? Osobiście wydaje mi się, że produkty na najniższym poziomie będą gotowe najszybciej czyli od dołu można by układać produkty które trzeba najdłużej gotować/dusić...
    4) Czy gotowanie za jednym razem kilku produktów nie spowoduje, że jedne przesiąkną zapachem drugich itp?

    Pozdrawiam
  • michaelx
    Ocieracz
    • Mar 2009
    • 101

    #2
    Osobiście używałem elektrycznego, dość wygodny aczkolwiek mniej ekonomiczny niż stawiany na gazie. Efekt końcowy - żadnych różnic. Aktualnie używam zestawu 3-elementowego stawianego na gazie. Niestety z tytułu stałego, grubo oczkowego sita w bazowym, no ryż musze gotować w woreczku ale wie że można kupić garnek bazowy z wymiennymi sitkami i wtedy na drobnym sicie możesz gotować ryż bez woreczka. Samo gotowanie jest bardzo wydajne. Z własnych obserwacji zauważam że warzywa gotowane na parze dochodzą znacznie szybciej niż w wodzie zaś mięso (mam na myśli drób bo innego nie gotowałem) potrzebuje trochę więcej czasu. Co do przesiąkania to nie zaobserwowałem u siebie absolutnie żadnych przesiąknięć smakiem lub aromatem potraw poniżej. Kolejność układania potraw zależna jest od długości ich gotowania więc musisz poeksperymentować. U mnie zawsze bezpośrednio nad bazowym układam ziemniaki choć ostatnio gotowałem młode kartofle i trochę mi się rozgotowały. Poeksperymentuj, nawet rozgotowane na parze smakuje ciekawiej. Ryż znad pary jest sypki i smakuje lepiej, marchew pozostaje słodka a ziemniaki są przyjemnie kruche. W przypadku kurczaka ułóż go bezpośrednio nad garnkeim bazowy a np ryż i warzywa powyżej.

    Skomentuj

    • Darius_2508
      Świętoszek
      • Feb 2015
      • 12

      #3
      Czyli widzę, że miałeś przyjemność korzystać z obu rodzajów i powiadasz żadnych różnic?
      Który wg Ciebie jest lepszy? milej wspominasz gotowanie na elektrycznym czy w garnkowarach?
      Powiem szczerze, że trochę przerażają mnie moce tych elektrycznych - 800 - 1000 W, na pewno odbije się na rachunkach przy założeniu, że dziennie będzie używany.

      OK, czyli warzywa zdecydowanie na plus.
      A jak sprawa wygląda z przyprawionym mięsem? da się to jeść ?

      Skomentuj

      • michaelx
        Ocieracz
        • Mar 2009
        • 101

        #4
        Osobiście wolę, głównie z przyczyn ekonomicznych korzystać z garnka stawianego na gazie, szybciej się gotuje i łatwiej myje. Elektryczny pomimo dużej mocy nie grzeje cały czas tylko podtrzymuje temperaturę do tego gotowanie na parze trwa krócej niż w wodzie. Plus jest taki że zazwyczaj jest owalnego kształtu i więcej produktów można w nim ułożyć, minusem - przynajmniej dla mnie jest to że wykonany jest z reguły z plastiku, niby nie reaguje ale kto to wie. Mięso w przyprawach przyrządzałem raz i to właśnie w elektrycznym. Była to wołowina ale najpierw ją obsmażyłem w przyprawach bez soli a dopiero później dołożyłem do parowaru. Przyprawy są dużo wydajniejsze a końcowy efekt ciekawy bo mięso było przyjemnie kruche. Obawiałem się że będzie po prostu ugotowane dlatego najpierw obsmażyłem. Generalnie bardzo lubię gotowanie na parze, szczególnie latem. Obiad można sporządzić nawet z samych warzyw bo ich smak naprawdę zachwyca. Ciekawostką jest również gotowanie owoców, zachowują kształt i często naturalną barwę zaś w środku są ugotowane ;-) Polecam rabarbar z kilkoma truskawkami obtoczonymi w cukrze trzcinowym i podane na gorąco z odrobiną śmietany
        0statnio edytowany przez michaelx; 06-07-15, 14:11.

        Skomentuj

        Working...