Zakładanie prezerwatywy bez ściągania napletka

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Ines
    Ocieracz
    • Jun 2009
    • 164

    Zakładanie prezerwatywy bez ściągania napletka

    Czy to rozsądna praktyka? Mój narzeczony ma stulejkę, do zabiegu jeszcze dużo czasu. Więc na razie kochamy się tak, że on zakłada gumkę nie ściągając napletka, na razie jest wszystko ok, ale ja się boję że igramy z ogniem i to się w końcu skończy ciążą...
    "A brudne łona kobiet złych istotą poezji w mig stają się"
  • Malinka_a
    Perwers
    • Feb 2011
    • 1219

    #2
    dlaczego niby ciążą? co jedno ma do drugiego?
    widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
    jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
    bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada

    Skomentuj

    • Ines
      Ocieracz
      • Jun 2009
      • 164

      #3
      Wydaje mi się, że na instrukcji obsługi prezerwatyw pisze, żeby je zakładać zawsze po ściągnięciu napletka, może jeśli się nie ściąga to jest większe prawdopodobieństwo pęknięcia?
      "A brudne łona kobiet złych istotą poezji w mig stają się"

      Skomentuj

      • bylejaki
        Świntuszek
        • Jul 2011
        • 70

        #4
        bo nie ściągając go zapycha się nim zbiorniczek
        niby gdzie potem ma się jeszcze zmieścić nasienie ?

        Skomentuj

        • Bing
          Świętoszek
          • Apr 2010
          • 19

          #5
          raczej chodzi o to ze w czasie seksu prezerwatywa będzie przylegać mocno do napletka, ten się zsunie i guma nie wytrzyma.

          Skomentuj

          • Malinka_a
            Perwers
            • Feb 2011
            • 1219

            #6
            to można zawsze więcej miejsca zostawić po prostu... w sumie ja się nie znam, nigdy gumki nie zakładałam ale wydaje mi się, że mój chłopak tak robił parę razy i było okej. po prostu nie naciągał gumki do końca.
            widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
            jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
            bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada

            Skomentuj

            • kurczakwa
              Seksualnie Niewyżyty
              • Jul 2010
              • 256

              #7
              Ha ha jak guma ma prawidłowo pracować jak wy ja zakładacie źle . I jak można nie iść na zabieg jak pod napletem syf się zbiera jak go ściągnąć nie można !i jaka radość dla faceta z takiego seksu a loda też mu robisz bez ściągania marketa ?boże co za ludzie
              gg 24183013 pisz śmiało

              Skomentuj

              • Ines
                Ocieracz
                • Jun 2009
                • 164

                #8
                Kurczakwa, jasne, najłatwiej skrytykować. Dlaczego on nadal nie zrobił z tym porządku opisałam w tym temacie:

                Nikt niestety nie odpisał, nie polecił żadnego szpitala ani lekarza, a my szukając w necie w CAŁYM KRAKOWIE nie znaleźliśmy jednego miejsca, w którym możnaby zrobić zabieg usuwania stulejki na NFZ!! A jeśli chodzi o higienę, to jak on nie ma wzwodu to może ściągnąć napletek, więc brudny i śmierdzący nie chodzi. Wypraszam sobie! A jeszcze inna sprawa jest taka, że raz już miał ten zabieg, jakieś 6 lat temu, ale lekarz najwyraźniej był konowałem i usunął zbyt mało napletka i problem nadal jest.
                "A brudne łona kobiet złych istotą poezji w mig stają się"

                Skomentuj

                • nieuchwytna
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Aug 2011
                  • 251

                  #9
                  Napisał Ines
                  w CAŁYM KRAKOWIE nie znaleźliśmy jednego miejsca, w którym możnaby zrobić zabieg usuwania stulejki na NFZ!!
                  jak to nie? to zwykły zabieg, który wykonuje każdy chirurg.
                  Udajcie się do zwykłego miejskiego szpitala.
                  Trzy czwarte z miłości.

                  Skomentuj

                  • Gruboss

                    #10
                    Napisał Ines
                    Wydaje mi się, że na instrukcji obsługi prezerwatyw pisze, żeby je zakładać zawsze po ściągnięciu napletka, może jeśli się nie ściąga to jest większe prawdopodobieństwo pęknięcia?
                    To chyba chodzi o to ,że po ściągnięciu napletka są intensywniejsze doznania ,jeżeli chodzi o pękanie gumek to zróbcie sobie doświadczenie wlewając wode do środka gumki zobaczcie jak się mocno rozciąga...

                    Skomentuj

                    • RóżowaPantera
                      Świętoszek
                      • Oct 2010
                      • 27

                      #11
                      Wydaje mi się, że chodzi o to, że kiedy penis "wchodzi" i "wychodzi" z pochwy, napletek po prostu się rusza, co może doprowadzić do uszkodzenia gumki.
                      O zmniejszeniu doznań nie wspominając, ale to chyba nie o to chodzi
                      Każdy anioł jest w dziesiątej części prostytutką.

                      Skomentuj

                      • Ines
                        Ocieracz
                        • Jun 2009
                        • 164

                        #12
                        Nieuchwytna, ale ja mówię o zabiegach refundowanych przez NFZ. I uwierz mi, nie robią tego w każdym szpitalu, robią to w rzadko którym szpitalu i wszystko za opłatą od 600 do 1200 zł.
                        "A brudne łona kobiet złych istotą poezji w mig stają się"

                        Skomentuj

                        • kurczakwa
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Jul 2010
                          • 256

                          #13
                          Jezus lekarza nie szuka się w necie tylko idzie do rodzinnego po skierowanie do specjalisty ! Jak 6 lat temu miał zrobione źle i mimo tego 6 lat nikt z tym nie robił nic to sorry. Ps ja bym nie odpuścił i tak dupę zawracał lekarzom aż by mi zrobili to nie operacja plastyczna łachy nie robią tylko trzeba chcieć ! Prezerwatywe nie zakłada się bez ściągania napletka więc w ten sposób może pękać !
                          gg 24183013 pisz śmiało

                          Skomentuj

                          • nieuchwytna
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Aug 2011
                            • 251

                            #14
                            Napisał Ines
                            Nieuchwytna, ale ja mówię o zabiegach refundowanych przez NFZ. I uwierz mi, nie robią tego w każdym szpitalu, robią to w rzadko którym szpitalu i wszystko za opłatą od 600 do 1200 zł.
                            Ines, ciężko mi uwierzyć w to co piszesz. Dzwoniłaś do zwykłego szpitala?
                            To właśnie w takiej instytucji wszystko jest robione na 'kasę chorych', a nie prywatnie. Pewnie na zabieg się czeka, nie ma opcji- od ręki.Poza tym, jak to nie robią tego w każdym szpitalu?! Tam gdzie jest chirurg, tam usuwają stulejkę. Nie mów mi, że w każdym szpitalu wycinają wyrostki robaczkowe, czyli wykonują operacje, a zabiegu usuwania stulejki podejmują się nieliczni i to tym bardziej w Krakowie!
                            Trzy czwarte z miłości.

                            Skomentuj

                            • Ines
                              Ocieracz
                              • Jun 2009
                              • 164

                              #15
                              Obdzwoniliśmy wszystkie szpitale w Krakowie i jeszcze dwa w Krośnie skąd jest mój facet i w rzadko którym to robią, a jak robią to terminy są na za pół roku, a zanim się dostanie termin trzeba iść do nich do urologa na konsultacje, mimo, że mój chłopak już odstał swoje pół roku w kolejce do urologa i ma skierowanie na zabieg. Ale każdy szpital uznaje tylko skierowania od swoich własnych lekarzy! To jest paranoja! Uwierzcie mi. Ale już mniejsza o to, już mój chłopak ma zabieg umówiony, prywatnie na za dwa tygodnie... A temat był, przypominam, o zakałdaniu gumki bez ściągania napletka

                              P.S. Jakbyśmy w końcu podczas uprawiania seksu zerwali mojemu facetowi wędzidełko, krew by się lała i zdychałby z bólu, to wtedy jakbyśmy na pogotowie zadzwonili, to by od ręki pewnie w szpitalu zrobili z tym porządek. Ale taka jest polityka służby zdrowia w tym kraju. Musisz być umierający żeby Ci pomogli. A na zapobieganie chorobom i nieszczęściom kasy nie ma :/
                              "A brudne łona kobiet złych istotą poezji w mig stają się"

                              Skomentuj

                              Working...