W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy warto czekać na dziewice?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • adibdas
    Świętoszek
    • Mar 2010
    • 7

    Czy warto czekać na dziewice?

    Cześć,

    Mój pierwszy post więc witam wszystkich serdecznie.

    Do rzeczy, mam prawie 21 lat i jeszcze z nikim nie spałem, czy warto czekać na taką która też nie jest doświadczona, czy w ogóle w tych czasach są jeszcze takie kobiety ?
  • kraken
    Świntuszek
    • Sep 2006
    • 58

    #2
    To już od ciebie zależy czy zaczekasz. Tak, są jeszcze takie kobiety.

    Skomentuj

    • adibdas
      Świętoszek
      • Mar 2010
      • 7

      #3
      Nie wiem czy wytrzymam ale do tej pory jakoś daje radę a co do takich kobiet to zaczynam w to wątpić, studiuje w "mieście studenckim" to i trochę widzę co się dzieje z większością.

      Skomentuj

      • Jeronimo_
        Erotoman
        • Feb 2010
        • 393

        #4
        Nie wierzę, że są inteligentni faceci dla których warunkiem koniecznym jest to, że dziewczyna jest dziewicą. Moim zdaniem lepiej lepiej już nie czekaj. Są takie kobiety, ale przecież to nie jest istotne czy kobieta jest dziewicą czy nie prawda?
        "purposelessness is my purpose"

        Skomentuj

        • adibdas
          Świętoszek
          • Mar 2010
          • 7

          #5
          Jakie może mieć warunki taka kobieta ?

          Niby nie jest istotne ale przez to wiem, że ktoś taki ma raczej poukładane w głowie i nie pójdzie na imprezę przespać się z byle kim.

          Skomentuj

          • adibdas
            Świętoszek
            • Mar 2010
            • 7

            #6
            Czyli kobiety wolą bardziej doświadczonych, pewnie masz rację, ale chyba to nie stawia mnie w przegranej sytuacji. Chociaż z drugiej strony wniosek nasuwa się inny.

            Skomentuj

            • Jeronimo_
              Erotoman
              • Feb 2010
              • 393

              #7
              Śmiem twierdzić, że pośród kobiet które nie są dziewicami jest tak samo dużo takich, które mają poukładane w głowie.
              "purposelessness is my purpose"

              Skomentuj

              • adibdas
                Świętoszek
                • Mar 2010
                • 7

                #8
                Wiem i liczę się z tym, że większość to pewnie te niechciane.
                Czyli jak myślisz, warto jeszcze poczekać czy dać sobie spokój ? Bo jak widzę to chyba nie warto.

                Skomentuj

                • Skinheads_Front
                  Erotoman
                  • Jun 2009
                  • 530

                  #9
                  Czyżby Jestem_Przed reaktywacja albo kolejny Amadeusz?
                  A co do tematu - jeśli dziewictwo jest dla Ciebie konieczne, to czekaj na dziewicę, bo inaczej szczęśliwy nie będziesz. Myślę jednak, że jak się zakochasz, to nie będzie Ci przeszkadzać, że ona już pierwszy raz ma za sobą

                  Skomentuj

                  • Zwyczajnie
                    Erotoman
                    • Jun 2009
                    • 412

                    #10
                    Są. Jednak warto być z kimś, z kim nam będzie dobrze, z kim będziemy potrafili się dogadać, z kim będziemy szczęśliwi. A nieprzerwana błona nie jest wyznacznikiem udanego związku. Jeśli o mnie chodzi, nie ma to znaczenia czy facet uprawiał już seks czy nie. : )
                    Forever young.

                    Złe języki obgadują,
                    dobre dają orgazmy.

                    Skomentuj

                    • Skinheads_Front
                      Erotoman
                      • Jun 2009
                      • 530

                      #11
                      Napisał Zwyczajnie
                      Są. Jednak warto być z kimś, z kim nam będzie dobrze, z kim będziemy potrafili się dogadać, z kim będziemy szczęśliwi. A nieprzerwana błona nie jest wyznacznikiem udanego związku. Jeśli o mnie chodzi, nie ma to znaczenia czy facet uprawiał już seks czy nie. : )
                      Wiadomo, że to nie jest wyznacznik, ale coraz częściej widać min. w Internecie opinię, że wielu facetów, zwłaszcza prawiczków boli przeszłość kobiety albo fakt posiadania przez nie już inicjacji za sobą. Ciekawe co jest to przyczyną? Może to, że w czasach naszych rodziców dla wielu mężatek mąż był pierwszym i faceci nie mieli takich problemów, a dzisiaj mało kto będzie miał żonę, dla której będzie pierwszym. Kiedyś mało która faceta miała bujniejszą przeszłość od swojego faceta, a dzisiaj jest to coraz powszechniejsze

                      Skomentuj

                      • Mestiv
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Feb 2010
                        • 317

                        #12
                        Zauważ że im dłużej czekasz tym trudniej będzie Ci dziewicę znaleźć. Lepiej znajdź sobie świetną dziewczynę i nie przejmuj się czy dziewica czy nie.

                        Skomentuj

                        • Stela7
                          Tygryska
                          • Aug 2009
                          • 985

                          #13
                          Rany...co za wyznacznik...żeby była dziewicą...to ma decydować o jakości związku?...
                          "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

                          Skomentuj

                          • Gurgun
                            Erotoman
                            • Feb 2009
                            • 707

                            #14
                            Jasne, Stela. Kawałek tkanki w kroku to podstawa udanego związku :/
                            Gurgun - jaki jest każdy widzi

                            Skomentuj

                            • Skinheads_Front
                              Erotoman
                              • Jun 2009
                              • 530

                              #15
                              Napisał Stela7
                              Rany...co za wyznacznik...żeby była dziewicą...to ma decydować o jakości związku?...
                              Wiesz. Taki prawiczek może równie dobrze powiedzieć, że skoro dziewictwo się nie liczy, to równie dobrze nie liczy się, czy kobieta była prostytutką, czy nie, czy zdradzała, czy nie, czy spała z 1, czy z 10, czy ze 100 facetami. Jeśli wprowadzimy luz w jednej zasadzie moralnej, to niedługo potem kolejne zakazy zostaną zdjęte. W XX wieku nastąpiły ogromne zmiany. Zaczęło się od tego, że seks przedmałżeński zaczął być powszechnie akceptowany, a niedługo skończy się na tym, że faceta nie będzie ruszać nawet to, że kobieta była lachociągiem albo galerianką. Zobacz, że dzisiaj nastoletnim chłopakom nie przeszkadza, że ładna koleżanka z klasy robi lody za drinki. Jest wręcz lubiana i popularna. 10 lat temu byłaby pokazywana palcami albo wyzywana od szmat.
                              Nie jestem fanatykiem dziewictwa, wręcz dziewicy bym nie chciał. Miałem wiele kobiet, kręcą mnie doświadczone i szalone dziewczyny. Chciałem wam tylko pokazać jak ten mechanizm działa. Kiedyś kobieta, która straciła dziewictwo przed ślubem była uważana za puszczalską, niedługo to żeby zostać nazwaną puszczalską kobieta będzie musiała zaliczyć karierę w 50 burdelach, a galerianka będzie uchodzić za normalną, zwykłą dziewczynę. To nie jest dobry trend, a twarda zasada czarno-białego podziału (w tym przypadku chodzi o dziewictwo: albo dziewica albo żadna) gwarantowała constans i status quo w sprawach moralnych. Więc w pewnym sensie rozumiem moralistów i ich obawy

                              Skomentuj

                              Working...