Okularki - fetysz?
Collapse
X
-
-
Uwielbiam kobiety w okularach ...dobrze dobrane oprawki podkreslaja urode, a spojrzenie zza szkiel, zwlaszcza jesli sa to mocne minusy rozbudza ma rzadze. Okulary optyczne to moj fetysz, bardzo mnie to podnieca. Pozdrawiam okularniceSkomentuj
-
JA mam taki lekki fetysz.Sciągnąłem sobie nawet filmiki w tej kategorii,czyli pornoski gdzie kobiety bzykają sie w okularach.
A jak już finał jest na twarz ( i okulary oczywiście) to odlatuję!!!Nie jest miarą zdrowia, być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa.Skomentuj
-
-
Mam okularki prostokątne, biało-czarne, które noszę od święta. Jak mojego pana czasem najdzie ochota to mnie prosi, żebym je wieczorkiem założyła i zrobiła lodzika. A jak czasem zakładam je, żeby sobie film obejrzeć, to się pyta czy robię to specjalnie.....Uwielbiam Cię w jeansach na bosakaSkomentuj
-
moja żona wygląda super sexy w okularach ,jeszcze kiedy klęczy przedemną i robi mi loda dochodzę w pare minut,za****ście podniecający widok,czyżby to był jeden z moich fetyszy?...Skomentuj
-
Kobiety w okularach naprawdę podnieca mnie - zwłaszcza jeśli mają krótkie kręcone włosy.sześćdziesięciu jest nowy czterdzieściSkomentuj
-
ja od dziesięciu lat noszę soczewki, wcześniej przez dziesięć lat nosiłam grube okulary, które wpędziły mnie w ogromne kompleksy..
ale obecnie lubię od czasu do czasu ponosić moje minusowe denka
wiem, że mam ogromny seksapil, jestem zgrabną wysoką długonogą blondynką o pięknych oczach i uwielbiam te zerkania i uśmiechy mijających mnie panów lub kolegów w pracy, kiedy tak zmieniam swój image; raz łagodny makijaż. innym razem mocny. jeszcze innym razem okularki i włosy wysoko..;>
nie mówiąc już o ognistym błysku w oczach mego najseksowniejszego męża szczególnie gdy wskoczę w jakiś gorsecik czy pończoszki
kocham Cię mój Koniku:*Skomentuj
-
Dobrze dobrane okulary to jak biżuteria - niestety dobre okulary kosztują tyle co biżuteria .
Mnie również kręcą kobiety w okularach -choć moze nie każdej pasują .Skomentuj
-
-
-
Skomentuj
-
-
-
Okularów u siebie nienawidzę bo nie raz w młodości wkręcały mnie w cholerne kompleksy. Teraz sobie dobieram bardzo skromne (na tyle na ile szkła pozwalają) oprawki prostokątne. Dziewczyny w okularkach ogólnie mi się podobają o ile nie są to bryle typu "profesorki" z wielkimi szkłami i grubymi oprawkami zawiniętymi zadziornie w górę. Skromne "inteligentne" okulary zawsze kobietom dodają uroku, aczkolwiek nigdy nie kręciło mnie "spuszczanie na szkiełka" ani nawet na twarz, uważam to a chore i poniżające. No ale o gustach się nie rozmawiaSkomentuj
Skomentuj