Seks po kłótni

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zboczona suczka
    Świętoszek
    • Mar 2009
    • 3

    #31
    seks po klotni najlepszy na godzenie sie najbardziej ekscytujacy i podniecajacy polecam wszystkim

    Skomentuj

    • wierna na zawsze

      #32
      Nie traktuje sexu po kłutni jako recepty na zgode,uwielbiam sie kochac i kocham sie jak tylko często moge,czy rozmawiamy czy nie jak mam ochote to zabieram sie do faceta bez dwóch zdan i vice versa
      To że sie czasem posprzeczamy i przykładowo nie rozmawiamy to nie znaczy że w łóku też jest cisza,bo to by była głupota

      Skomentuj

      • Anka85
        Ocieracz
        • Feb 2009
        • 151

        #33
        Jakby to była jakaś poważna kłótnia, to bym nie miała ochoty na seks. Jeśli to by była jakaś drobnostka, to najpierw się godzimy, później ewentualnie owszem.
        Seks jako słowo "przepraszam" to dla mnie obce pojęcie. Bo zacznie się od dupereli, a facet może pomyśleć, że każdą kłótnię tak się da rozwiązać. A się właśnie nie da. Lepiej pogadać i powyjaśniać sobie różne sprawy niż tuszować to seksem. Problem nie minie, będzie tylko gorzej.

        Skomentuj

        • 206
          Świętoszek
          • Aug 2006
          • 39

          #34
          ja tam lubie sie godzic w lozku i nie tylko a moja diablica cholercia zna moja slabosc i wie jak mnie udobruchac na ogol jak jestem na maksa wsciekly potrafie sie opanowac i nie godzic na owe propozycje i odpieram ataki... ale po chwili... zmiana na froncie... jej bron wygrywa z moim samozaparciem

          Skomentuj

          • bi.girl
            Seksualnie Niewyżyty
            • Feb 2009
            • 380

            #35
            kilka razy tak było i nie powiem, że to mało przyjemne
            but if you gimme your love, you won't regret it.
            now gimme your touch, you won't forget it.

            Skomentuj

            • Kociak_xD
              Świętoszek
              • Feb 2009
              • 11

              #36
              wg mnie to calkiem fajne xD

              osobiscie lubie i nie moge sie oprze gdy juz jest po wielkiej klotni i wtedy jest ostrrro

              Skomentuj

              • ktos69
                Erotoman
                • May 2007
                • 757

                #37
                jestem za ale jak wcześniej było powiedziane, po kłótni, czyli po pogodzeniu się. I również rozgraniczam seks od zgody. Nie może być sytuacji, że seks traktuje się jako podanie rąk na zgodę.

                Skomentuj

                • CzarneBialeBec
                  Ocieracz
                  • Feb 2009
                  • 117

                  #38
                  Zależy jak to rozumieć. Jeśli wcześniej sie wszystko wyjaśniło z drugą osobą i sytuacja jest opanowana to owszem. Ale jeśli seks ma być formą pojednania stron to nie, bo problem nadal istnieje i nie jest rozwiązany.
                  Zdrowaś muzo, bitów pełna, bass z Tobą, błogosławionaś Ty między gatunkami i błogosławiony owoc żywota Twojego...DJ.Święta Techniawo, Matko House'u, graj nade nami głuchymi, teraz i w godzinę chill-outu naszego. MAYDAY .

                  Skomentuj

                  • pijana_miloscia
                    Świętoszek
                    • May 2007
                    • 29

                    #39
                    mnie to jakos nie kreci.. nie potrafie czerpac przyjemnosci z seksu jesli w srodku cos sciska mnie za serce
                    ..musisz pamietać że każda kobieta to Judasz..

                    Skomentuj

                    • shy_girl

                      #40
                      Hm... to bywa różnie. Kiedy sytuacja jest juz opanowana po strrrasznej kłótni, to czasem jest fajnie tak odreagowac. A juz wgl jesli podczas tego sporu zdaze sie pożadnie stesknic. Wtedy to takie... inne jest ;]

                      Skomentuj

                      • SHADOW
                        Ocieracz
                        • May 2005
                        • 146

                        #41
                        Hate fucking - swietna sprawa

                        Skomentuj

                        • PaulettazWenus
                          Świętoszek
                          • Feb 2009
                          • 40

                          #42
                          a mój facet powiedział, że jak na niego krzyczę i go to wkurza, to on wtedy ma taką ochotę podejść i kazać mi robić loda.nie kochać się oralnie ale wsadzać mi go bezczelnie do buzi.nawet się kiedyś zapytał po jakiejś kłótni czy teraz możemy to zrobić.wybuchnęłam jeszcze bardziej.to chyba tylko facetów kręci.
                          u mnie i byłego było coś podobnego im bardziej się kłuciliśmy tym bardziej mieliśmy na siebie ochotę, jak nie było kłutni to zaczynało brakować tego napięcia i pożądania, wtedy zaczynały się kłutnie o nic tylko żeby jakieś emocje były ,chora sytuacja z tego wyszła
                          sex po kłutni czasem tak ale nie zawsze, nie jako rozwiązanie,przemilczenie tematu kłutni, tylko upust emocji i powrót do tematu
                          _____
                          Kłamstwo jest jak królik. Rodzi małe kłamstewka w nieskończoność.

                          Im niewinniejsza i pobożniejsza mina, tym większy drań.

                          Skomentuj

                          • Raine
                            Administrator
                            • Feb 2005
                            • 5246

                            #43
                            Zależy od źródła kłótni. Jak nieporozumienie, to jasne - można w niepamięć puścić i się puścić

                            Ale jak czuję że kobieta specjalnie robiła mi na złość, to może seksić się z każdym facetem na kuli ziemskiej, ale nie ze mną. Nie postrzegam tego jako kary czy czegoś w tym guście... po prostu tracę zupełnie ochotę.

                            To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                            Regulamin Forum.

                            Skomentuj

                            • PaulettazWenus
                              Świętoszek
                              • Feb 2009
                              • 40

                              #44
                              U mnie z tym wyjaśnianiem różnie bywało Też jak już się wkurze to mówie wszystko co mi ślina na język przyniesie dlatego w takich momentach czasem wole wyjść mówiąc że wróce jak ochłone

                              Aśka oby wszystkie Twoje kłutnie kończyły się szczęśliwym zakończeniem
                              _____
                              Kłamstwo jest jak królik. Rodzi małe kłamstewka w nieskończoność.

                              Im niewinniejsza i pobożniejsza mina, tym większy drań.

                              Skomentuj

                              • ankka84
                                Erotoman
                                • Feb 2009
                                • 491

                                #45
                                takie godzenie sie jest fajne..adrenalinka..emocje.hehe
                                oczycwiscie jest to fajne ale jezeli jest jakis powazny problem to rozwiazania jego nie mozna zastapic samym seksem.

                                Skomentuj

                                Working...