W Polsce brakuje ponad milion kobiet!

[kroguletz]

Według instytucji GUS z ostatniego spisu powszechnego 2021 w Polsce żyje 5,2 mln mężczyzn (kawalerów) i tylko 4,1 mln kobiet (panien) - osób wolnego stanu cywilnego. To oznacza że na 100 samotnych kobiet przypada aż 126 wolnych mężczyzn. Dodatkowo do Polski masowo zjeżdżają imigranci z całego świata w proporcjach 80/20 (M/K). Mamy więc ogromną nadwyżkę mężczyzn w Polsce. Uwzględniając migracje moża ona wynieść nawet dwa miliony. Nawet Ukrainki nie zmienią tej fatalnej sytuacji dla mężczyzn i świetnej dla kobiet. Widać to na portalach randkowych gdzie jest 10 razy więcej facetów niż kobiet.

[naukowiec]

Na portalach randkowych zawsze jest nadwyżka facetów nad kobietami bo tylko faceci muszą uciekać się szukania chętnej na sex w internecie.Kobiety nie mają takich problemów-znajdują z łatwością chętnych w realnym świecie.

Lepsze partie Kobiet są już zajęte,a te które są wolne nie są zainteresowane męzczyznami,gdyż ci-niestety-nie spelniają odpowiednich standardów społeczno-finansowych.Z przykroscią stwierdzam,że Męzczyźni są coraz gorsi-za mało zarabiają,nie są skłonni do poświęceń dla rodziny,nie chcą piąć się po drabinie społecznej i zawodowej.Zeszło z nich powietrze.I co gorsza-strzelają równie głupie fochy jak kobiety:"nie będę robił nadgodzin,niech ona da małego do żłobka i sama pracuje dłużej" ,"nie będę się dokładał więcej do domowego budżetu,mimo że więcej zarabiam" "Jak po ślubie wszystko co zarobię ma być wspólne to chcę intercyzę,albo zapomnij o ślubie mała.Wali mnie to że na starość będziesz zdychać za 1300 zł emerytury"

Poza tym ci kawalerowie chcą seksu bez zobowiazań i takowych związków.Samotne panny chcą Z GOŁA czego innego.

Ukrainki nie traktują poważne polaków jeżeli nie są w stanie się nimi zaopiekować i nie gwarantują stabilności życiowej.

[jezebel]

Według instytucji GUS z ostatniego spisu powszechnego 2021 w Polsce żyje 5,2 mln mężczyzn (kawalerów) i tylko 4,1 mln kobiet (panien) - osób wolnego stanu cywilnego. To oznacza że na 100 samotnych kobiet przypada aż 126 wolnych mężczyzn.

Osoby wolnego stanu cywilnego, czyli osoby w nieformalnych związkach też wliczają się do statystyki? Wg mnie te statystyki wiele nie mówią o sytuacji dotyczącej stosunku wolnych kobiet do mężczyzn. Żyjemy inaczej niż 30 lat temu, dużo później wchodzimy w związki małżeńskie, nierzadko nie decydujemy się w ogóle na ich formalizowanie, dużo później też zakładamy rodziny a i ślub nie jest nam do tego już potrzebny. W Polsce wciąż mamy więcej kobiet niż mężczyzn (przejrzałam dane GUS od 1999 do 2021), a "stan wolny" uwzględniony w statystyce z pewnością opiera się o archaiczne założenia dotyczące związku i z pewnością nie bierze pod uwagę na przykład takich danych jak orientacja seksualna.

[Korczaszko]

Na portalach randkowych zawsze jest nadwyżka facetów nad kobietami bo tylko faceci muszą uciekać się szukania chętnej na sex w internecie.Kobiety nie mają takich problemów-znajdują z łatwością chętnych w realnym świecie.

Lepsze partie Kobiet są już zajęte,a te które są wolne nie są zainteresowane męzczyznami,gdyż ci-niestety-nie spelniają odpowiednich standardów społeczno-finansowych.Z przykroscią stwierdzam,że Męzczyźni są coraz gorsi-za mało zarabiają,nie są skłonni do poświęceń dla rodziny,nie chcą piąć się po drabinie społecznej i zawodowej.Zeszło z nich powietrze.I co gorsza-strzelają równie głupie fochy jak kobiety:"nie będę robił nadgodzin,niech ona da małego do żłobka i sama pracuje dłużej" ,"nie będę się dokładał więcej do domowego budżetu,mimo że więcej zarabiam" "Jak po ślubie wszystko co zarobię ma być wspólne to chcę intercyzę,albo zapomnij o ślubie mała.Wali mnie to że na starość będziesz zdychać za 1300 zł emerytury"

Poza tym ci kawalerowie chcą seksu bez zobowiazań i takowych związków.Samotne panny chcą Z GOŁA czego innego.

Ukrainki nie traktują poważne polaków jeżeli nie są w stanie się nimi zaopiekować i nie gwarantują stabilności życiowej.

To pisał mężczyzna czy jakaś sfrustrowana kobieta. Bo wychodzi na to, że polski mężczyzna jest winien wszystkiemu.
Wychodzi na to, że powinien jeździć najnowszą e-klasą, być przynajmniej właścicielem dochodowej firmy i najlepiej co krok zakładać nowy biznes, no bo przecież jakiś rozwój musi być.
Taaa, nadgodziny. A później będzie foch, że facet non stop siedzi w pracy a nie z rodziną. Znam to, a osoba najbardziej "pyszcząca" o to, praktycznie się pracą zarobkową w życiu nie skalała. Kuj z tym, że ma czym jeździć, gdzie mieszkać, co jeść a rachunki popłacone. No ale mąż zły bo musi w pracy siedzieć. A ona jeszcze foch bo musi obiad ugotować i zakupy zrobić. Najlepiej to zostawić ją w spokoju i niech uskutecznia różne Swoje mądrości na facebooku.
Sex, jak on może sexu chcieć. Na co mu to?? Ja chcę porozmawiać a nie sex. Poza tym nie mam ochoty. A dwa dni później do niemal każdego, bo moje życie erotyczne kuleje. Bo on nie chce.

[jezebel]

Przyganiał kocioł garnkowi jak widzę szkoda, ze nie w temacie

[Azul]

Nie ma to jak ze skrajności w kolejną.
A statystyka się od tego nie zmieni i nadal kłamie

[naukowiec]

Kolega wyżej strzela fochy zupełnie jak biedna kobieta.
Nie facet nie musi mieć e-klasy i pałacu.W dzisiejszych czasach wystarczy,że ma pandę na gaz i oszczane m-3 w wielkiej płycie na kredyt by uchodzić za dość zamożnego.Bo panuje taka drożyzna,że nawet prawników i lekarzy często na to nie stać.

Ślub nie jest do niczego potrzebny? Męzczyźnie rzeczywiście nie jest bo dochodzą mu nowe obowiązki a nie otrzymuje niemal żadnych przywilejów.Kobiecie jest potrzebny jak najbardziej-korzysta z majątku wypracowanego przez męża który jest zasadniczo większy(bo męzczyźni więcej zarabiają),Ma prawo do połowy wspólnie kupionej chaty nawet jak nie dołożyła się do niej.(bo kobiety zasadniczo mniej zarabiają.30 letnia kobieta bez żadnych oszczędności to dość częsty przypadek).No i na starość przynajmniej będzie mieć na leki jako wdowa-weźmie wyższą emeryturę po mężu(Panie w ogóle wiedzą,że niemal wszystkie wdowy biorą wyższą emeryturę po zmarłym mężu?).

Jeżeliby mężczyzna nie ma stałej pracy czy zarabia mniej to nie dziwię się,że panny nie chcą takiego kawalera.Feministki tylko tak gadają a tak naprawdę wolą jak mężczyźni zarabiają więcej i mają wyższą pozycję społeczną.

[Scaramanga]

Co racja to racja, hipergamia to fakt biologiczny, żadne mody czy ideologie nigdy tego nie zmienią.