Podglądanie

[tappy]

przgody

Moje trzy ulubione, chociaż jedna to nie całkiem podglądanie

1. Panna siedząca dwa stoliki dalej w pubie, gdy zreflektowała się, że bardzo się jej przyglądam (lubie włosy w sprężynki i krągłe biusty ) bezczelnie pokazała mi, że pod spódniczką jest bez majtek. Zrobiła to powoli i ostentacyjnie, że aż się prawie piwem oblałem

2. W bloku na przeciwko bez firanek i zasłon późnym wieczorem przy zapalonym świetle panna wybierała ciuchy na randkę - 40 minutowe show

3. Sąsiad wrócił z delegacji (ze 2 tyg go nie było) i wziął swoją żonę już w przedpokoju na drzwiach wejściowych. Rżnął ją tak, że po całej klatce było słychać. To aż sobie usiadłem na schodach z drinkiem w ręku, żeby posłuchać jej zachwytów i jęków

[Voytek]

naprzeciwko mnie w bloku mam sąsiadkę którą zacząłem podgladac jak zobaczylem ze przez rowne 40 minut jezdzi na rowerku stacjonarnym, tylem do okna, przy zapalonym świetle i odsłoniętych roletach. Nie byloby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zaczyna normalnie ubrana, a kończyło się tak, że *******ala w samej bieliźnie, raz nawet w stringach. Trudno mi bylo powiedzieć, czy po prostu było jej goraco, w kazdym razie to byl listopad. W styczniu myslalem już, ze koniec widokow, bo chyba na gwiazdke dostala adekwatny stroj fitnesowy i zaczęła go ubierać do cwiczenia. Ale nadzieja. umiera ostatnia.


Pewnego piatku żona wyszla z kolezankami na impreze a ja siedzialem w domu, i zobaczylem jak pomyka po mieszkaniu w majtkach i topie. chwyciłem za aparat i cyknalem pare fotek, ale nie byly zbyt dobrej jakości. w miedzyczasie wróciła i wydawało mi sie ze jest w cielistej bieliźnie ale jak potem dokladnie obejrzałem fotki, to sie okazalo, że byla nago. Ale ciagle nie bylem do końca pewien jej intencji.

Od tej pory zawsze rzucałem okiem za okno. I pewnego wieczoru sie wydalo. W pokoju swiatlo bylo przygaszone albo tylko wpadało z przedpokoju. weszla, zdjęła bluzke, wyszla. Po jakiejś minucie weszla w samej bieliznie i zaczela tanczyc, tak jak w klubach tancerki tańczą. i to trwalo jakies kilka dobrych minut. Wtedy juz mialem pewnosc, że ona to lubi.

Widzialem ja jeszcze pare razy jak pomykala nago po domu, ale za kazdym razem tylko przelotnie. Ale może jeszcze kiedyś nabierze wiecej odwagi.

[pawel5555]

Ja lubie podgladac teściowa w lazience.Ma 54 lata ale fajne ciałko.Dośc duże cycki wydokona cipke i fajny tykek.
Lubie zaraz potem kochac sie z zona i wyobrazam sobie wtedy,ze robie to z teściowa.
Pamiętam tez, ze kiedys gdy bykismy sami a ona spala zakradlem sie do jej pokoju i onanizowalem sie patrzac na nia. Spuscikem sie jej na wlosy i zwialem.

na samą myśl o mamusi robi się cieplej ;] cykasz jej zdjęcia z ukrycia?

[Justysiasia]

Weszlam na to forum bo praktycznie ujmuje wszystkie probleny z ktorymi sie borykam tylko ja nie widze tego jako problemy. Natomiast wokół mnie zaczynają przez to cierpiec relacje. Zaczelam terapie w ktorej wykryto u mnie nerwica, chodz jestem spokojna i wogole nie nerwowa. Natomiast powracają ciągle te same myśli i fantazje i czasami daja mi wiecej frajdy niż seks albo prowokuje sytuacje zeby je stworzyć. Zdecydowalam ze cos z tym musze zrobić, bo zycie sie komplikuje, przeprowadzilam sonde i jednak cos ze mną nie tak. Jesgem atrakcyjna 32 latka o dzieciecej buzce i drobnej sylwetce, natomiast bardzo dbam o siebie i wyglądam wedlug opini niektorych o wiel młodziej. Moje zboczenia to pragnienie bycia obiektem porzadania i staram sie różne zabiegi stosować, interesują mnie bliskie otoczenie, autorytety nauczyciel w szkole ojciec kolezanki teraz znowu syn przyjaciółki. Maz facet przyjaciółki mi cholernie nie pasuje ale wewnętrznie tego pragnę. Lubię być podgladana przez tychwymienionych lub tez obcych, bardziej takich zakompleksionych nie wiem czemu. Moje zachowanie wygląd prowokuje różnych zboków do wysylania mi penisa do oceny, lub pokazywanie mi go czesgo sie masturbuja przy mnie co strasznie mnie kręci. Tak budowałam swoje fantazje oraz pierwsze mocne szokujące przezycia które później zostały mi głowie. A mianowicie na wakacjach u babci majac 13 lat starszy wujek który gdzieś wewnatrz mi imponowal , co wybierałam usiadlam mu celowo na kolanach kiedy siedzial na komputerze wieczór i poczułam ze cos tam rośnie i tak bylam dumna i podniecona ze, podgladalam przez okno wujka i zobaczyłam jak sie masturbuje , w tych czasach internet i porno nie wygladalo jak teraz dziewczyna 13 letnia nie miala dostepu do porno treści. wracając do tematu tak mnie zaintrygował wujek ze ukradkiem weszlam w nocy do jego pokoju kiedy wyszedl gdzieś i zobaczylam ze oglada filmy erotyczne oraz rowniez jest tam moje zdjęcie. Dygotalam cała z nie do końca rozpoznanej dawki emocji , uslyszalam ze wraca i nie chciałam wyjść tylko schowalam sie pod biurkiem to bylo miejsce w mroku nie mogl mnie tam zobaczyc w pozycji siedzącej. Liczylam ze go podgladne z bliska. I tak sie właśnie stało, pierwszy raz zobaczylam tapenisa na zywo z takiej odległości , byłam wychowana bardzo po katolicku szczególnie babcia przykładala do tego wagę, napięcie siegnelo zenitu. Wujek walil sobie jak szalony jęczac i szepczac rozne rzeczy, wypowiedzial moje imie, zamrozilo mnie i nastąpiła cala dawka emocji fascynacji, leku, obawy, wstydu, poczucia winy, extemalnego podniecenia . Fakt ze mnie nakryje sprawi ze zapadne sie ze wstydu i znikne na zawsze. Jednak wujek zblizal sie do finishu i skończył na koszulkę która ściągnął. Bylam oniesmielona i zawstydzona , czulam ze wiedzial ze tu jestem i teraz juz mu w oczy nie popatrzę. wstal i wyszedl do lazienki z panikowa wyszłam z tamtad robiac troche halasu , wziela do reke koszulke i powachalam , nie wiem po co instynkty. Po czym ucieklam do swojego pokoju, serce bilo mi przez pol nocy nie spalam. Na drugi dzień, patrzylam z nieśmiałościa na wujka. nic nie rozmawialiśmy, serkalam na jego krocze mimowolnie i uciekalam wzrokiem. Po wakacjach opowiedzialam koleżankom to .... Kilka lat później jedna z nich palnela ze ja niby podgladalam go ja sie bawi i mialam kisiel. Koniec lontaktu z wujkiem . Tzn takiego jak wcześniej..

[Yebi]

Weszlam na to forum bo praktycznie ujmuje wszystkie probleny z ktorymi sie borykam tylko ja nie widze tego jako problemy. Natomiast wokół mnie zaczynają przez to cierpiec relacje. Zaczelam terapie w ktorej wykryto u mnie nerwica, chodz jestem spokojna i wogole nie nerwowa. Natomiast powracają ciągle te same myśli i fantazje i czasami daja mi wiecej frajdy niż seks albo prowokuje sytuacje zeby je stworzyć. Zdecydowalam ze cos z tym musze zrobić, bo zycie sie komplikuje, przeprowadzilam sonde i jednak cos ze mną nie tak. Jesgem atrakcyjna 32 latka o dzieciecej buzce i drobnej sylwetce, natomiast bardzo dbam o siebie i wyglądam wedlug opini niektorych o wiel młodziej. Moje zboczenia to pragnienie bycia obiektem porzadania i staram sie różne zabiegi stosować, interesują mnie bliskie otoczenie, autorytety nauczyciel w szkole ojciec kolezanki teraz znowu syn przyjaciółki. Maz facet przyjaciółki mi cholernie nie pasuje ale wewnętrznie tego pragnę. Lubię być podgladana przez tychwymienionych lub tez obcych, bardziej takich zakompleksionych nie wiem czemu. Moje zachowanie wygląd prowokuje różnych zboków do wysylania mi penisa do oceny, lub pokazywanie mi go czesgo sie masturbuja przy mnie co strasznie mnie kręci. Tak budowałam swoje fantazje oraz pierwsze mocne szokujące przezycia które później zostały mi głowie. A mianowicie na wakacjach u babci majac 13 lat starszy wujek który gdzieś wewnatrz mi imponowal , co wybierałam usiadlam mu celowo na kolanach kiedy siedzial na komputerze wieczór i poczułam ze cos tam rośnie i tak bylam dumna i podniecona ze, podgladalam przez okno wujka i zobaczyłam jak sie masturbuje , w tych czasach internet i porno nie wygladalo jak teraz dziewczyna 13 letnia nie miala dostepu do porno treści. wracając do tematu tak mnie zaintrygował wujek ze ukradkiem weszlam w nocy do jego pokoju kiedy wyszedl gdzieś i zobaczylam ze oglada filmy erotyczne oraz rowniez jest tam moje zdjęcie. Dygotalam cała z nie do końca rozpoznanej dawki emocji , uslyszalam ze wraca i nie chciałam wyjść tylko schowalam sie pod biurkiem to bylo miejsce w mroku nie mogl mnie tam zobaczyc w pozycji siedzącej. Liczylam ze go podgladne z bliska. I tak sie właśnie stało, pierwszy raz zobaczylam tapenisa na zywo z takiej odległości , byłam wychowana bardzo po katolicku szczególnie babcia przykładala do tego wagę, napięcie siegnelo zenitu. Wujek walil sobie jak szalony jęczac i szepczac rozne rzeczy, wypowiedzial moje imie, zamrozilo mnie i nastąpiła cala dawka emocji fascynacji, leku, obawy, wstydu, poczucia winy, extemalnego podniecenia . Fakt ze mnie nakryje sprawi ze zapadne sie ze wstydu i znikne na zawsze. Jednak wujek zblizal sie do finishu i skończył na koszulkę która ściągnął. Bylam oniesmielona i zawstydzona , czulam ze wiedzial ze tu jestem i teraz juz mu w oczy nie popatrzę. wstal i wyszedl do lazienki z panikowa wyszłam z tamtad robiac troche halasu , wziela do reke koszulke i powachalam , nie wiem po co instynkty. Po czym ucieklam do swojego pokoju, serce bilo mi przez pol nocy nie spalam. Na drugi dzień, patrzylam z nieśmiałościa na wujka. nic nie rozmawialiśmy, serkalam na jego krocze mimowolnie i uciekalam wzrokiem. Po wakacjach opowiedzialam koleżankom to .... Kilka lat później jedna z nich palnela ze ja niby podgladalam go ja sie bawi i mialam kisiel. Koniec lontaktu z wujkiem . Tzn takiego jak wcześniej..

hymn, mogę ci jakiś pomoc ��?