Zakładanie prezerwatywy

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dannnnn
    Świętoszek
    • Sep 2010
    • 7

    Zakładanie prezerwatywy

    Panowie, mam takie dziwne pytanie. Podczas zakładania prezerwatywy (Durex) prawie zawsze mi się ona tak jakby 'zaciąga' i nie chce iść dalej. Dopiero muszę palcem przejechać na około kilka razy i mogę ją dalej nakładać. Czy to tylko ja jestem jakiś upośledzony w tej kwestii i ominąłem jakąś lekcję zakładania prezerwatyw? Czy inni też tak mają? Pozdrawiam!
  • PowiemCiZe

    #2
    Nie tą stroną?

    Skomentuj

    • dannnnn
      Świętoszek
      • Sep 2010
      • 7

      #3
      Dobrą stroną zakładam

      Skomentuj

      • PowiemCiZe

        #4
        No to nie wiem. Może nie rozwijasz równomiernie z każdej strony. Powiedzmy pociągasz ją tylko z jednej strony a druga - na antypodach kutasa - zostaje na górze, w stosunku do tej, którą pociągałeś.
        Przy takim nierównomiernym rozwijaniu dojdzie nieuchronnie do sytuacji, że ta część niepociągana (jej gruba krawędź gumy) podwinie się pod gumę właściwą - przewinie się o 180 stopni w stosunku do pozycji wyjściowej - i wtedy jest problem. Jego rozwiązanie wymaga właśnie tego co mówisz - wyciśnięcia krawędzi zgrubionej (chwytanej) spod warstwy gumy właściwej (powierzchni ściernej).

        Skomentuj

        • Padre_Vader
          Gwiazdka Porno
          • May 2009
          • 2321

          #5
          Ja też obstawiam złą stronę.
          Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

          Skomentuj

          • k2ek
            Świętoszek
            • Mar 2015
            • 4

            #6
            też pierwsze co to obstawiłem złą stronę... a jak nie to nie wiem, może mutagenny penis?

            Skomentuj

            • wiarus
              SeksMistrz
              • Jan 2014
              • 3264

              #7
              E, raczej zaczął od jajek
              "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
              James Jones - Cienka czerwona linia

              Skomentuj

              Working...