W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Prawo do reklamacji - obuwie

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lady__in__red
    Gwiazdka Porno
    • Oct 2010
    • 1949

    #16
    jak się wkurzę to pójdę do rzecznika praw konsumenta. Akurat sie ładnie składa, że powinien przyjmować w Starostwie u mnie w mieście...
    To jedyne buty, w których mi zima ciepełko było.

    Mi kiedyś, pani w innym sklepie odmówiła przyjęcia reklamacji ( nie wiem jak to dokładnie było, gówniara byłam ) bo stwierdziła, że buty (adidasy ) były zbyt często noszone i dlatego sie zepsuły. A była jesień, więc miały prawo wygladać na ciut zużyte... eh
    Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

    Skomentuj

    • Gayka
      Gwiazdka Porno
      • Feb 2010
      • 1637

      #17
      A ile dałaś za te buty?
      GRAMMAR NAZI

      Skomentuj

      • lady__in__red
        Gwiazdka Porno
        • Oct 2010
        • 1949

        #18
        mało, chyba 69 złotych. A to istotne?
        dla niektórych pewnie to grosze nie warte zachodu. Ale nie po to je kupiam, żeby mi się zepsuły po roku... no i dla mnie to nie są aż takie małe pieniądze
        0statnio edytowany przez lady__in__red; 03-02-13, 22:13.
        Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

        Skomentuj

        • Gayka
          Gwiazdka Porno
          • Feb 2010
          • 1637

          #19
          W sumie za takie grosze mi by się nie chciało, albo raczej byłoby mi głupio zawracać tyłek rzecznikowi, ale z drugiej strony dla zasady, coby sprzedawcy nochala utrzeć, można spróbować.
          GRAMMAR NAZI

          Skomentuj

          • lady__in__red
            Gwiazdka Porno
            • Oct 2010
            • 1949

            #20
            zaniosę, spróbuję.
            Jak ktos zarabia godziwe pieniądze to są grosze
            Ja nie zarabiam więc dla mnie to dużo
            zaniosę. rzecznika mam pod ręką. najwyżej powie, że nie warto i już
            Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

            Skomentuj

            • MrrrAucin
              Erotoman
              • Feb 2009
              • 630

              #21
              Ustawowy termin gwarancyjny już Ci na obuwie przeminął. Jednak poczytaj w gwarancji producenta (często dorzucają taką karteczkę z warunkami do butów) co dokładnie jest tam napisane, jeśli dali 2 lata to możesz spokojnie iść próbować

              edit: źle ująłem pierwszą kwestię - masz co prawda 2 lata wynikające z ustawy, jednak jeśli wada wystąpiła po 6 miesiącach to musisz udowodnić sprzedającemu, że wada występowała już w momencie wydania towaru. Żeby to potwierdzić trzeba np. udać się po opinię rzeczoznawcy.
              0statnio edytowany przez MrrrAucin; 03-02-13, 22:57.

              Skomentuj

              • lady__in__red
                Gwiazdka Porno
                • Oct 2010
                • 1949

                #22
                A to nie przysługują dwa lata? ;O
                Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

                Skomentuj

                • lady__in__red
                  Gwiazdka Porno
                  • Oct 2010
                  • 1949

                  #23
                  no bez jaj... to jest bez sensu. no nic, jutro się dowiem pewnie, że to wina moich krogulczych pięt bądź złego stylu chodzenia
                  Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

                  Skomentuj

                  • MrrrAucin
                    Erotoman
                    • Feb 2009
                    • 630

                    #24
                    Ludzie zwykle nie rozróżniają gwarancji producenta, od ustawowej "niezgodności towaru z umową". Przejrzyj co Ci oferuje producent w warunkach gwarancji, niekiedy dają rok czy nawet dwa co jest korzystne dla konsumenta.

                    W przypadku butów masz co prawda okres dwóch lat, ale wadę powstałą w czasie 6 miesięcy moożesz reklamować bez opinii rzeczoznawcy (+ 2 miesiące czasu na jej zgłoszenie sprzedawcy, jednak trzeba zaznaczyć, że wada wynikła w terminie tych 6 miesięcy i ani dnia później), jednak po tym czasie sprzedawca może zażądać opinii rzeczoznawcy na twój koszt.

                    Skomentuj

                    • MsMisska
                      Perwers
                      • Jan 2012
                      • 1409

                      #25
                      Napisał malinowamamba
                      Lejdi kasjerki nie mają prawa odrzucić reklamacji, powinny ją przyjąć i nie komentować, bo to nie one są rzecznikami, więc kij im w oko
                      Ale przeważnie jest tak, że to one na starcie nie chcą jej przyjąć.

                      Skomentuj

                      • lady__in__red
                        Gwiazdka Porno
                        • Oct 2010
                        • 1949

                        #26
                        Nie mam kartonu więc i nie mam nic o gwarancji producenta. Jutro się wyjaśni
                        Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

                        Skomentuj

                        • grrr
                          Erotoman
                          • Mar 2007
                          • 368

                          #27
                          Reklamuj.
                          -wada wystąpiła podczas normalnego chodzenia(zakladam ze specjalnie nie tarłaś podeszwą o ziemię w celu zrobienia dziurki)
                          -masz paragon
                          -okres gwarancji trwa 2 lata
                          -nie musisz mieć oryginalnego opakowania bo gwarancje masz na buty a nie na opakowanie, ale jakieś inne opakowanie by się przydało
                          -daj znak co udalo sie zalatwic
                          -a jak kasjerka zacznie "burzyc" to zapytaj czy jest rzeczoznawcą skoro tak protestuje oraz możesz powołać sie na rzecznika praw konsumenta
                          "Lepiej byc najglupszym wsrod madrych niz najmadrzejszym wsrod glupich" - jaka szkoda ze wiekszosc ludzi chce byc najmadrzejsza....

                          Skomentuj

                          • Gayka
                            Gwiazdka Porno
                            • Feb 2010
                            • 1637

                            #28
                            Napisał lady__in__red
                            Zastanawiam się, czy nie posiadając kartonu od tych butów mogę je reklamować? paragon mam. ale ktos mi mówił, że trzeba mieć też karton...
                            'Oryginalne opakowanie
                            Konsument płaci za towar, a nie za jego opakowanie, nie jest to również jego część składowa, jest też wyszczególniony na paragonie czy fakturze. Sprzedawca nie może odrzucić reklamacji z tego powodu, że nie ma oryginalnego opakowania. Sprzedawca nie może też domagać się opłat w przypadku braku opakowania - roszczenia te są bezzasadne.'

                            Cytat stąd:
                            GRAMMAR NAZI

                            Skomentuj

                            • Maxi.Kaz
                              Świętoszek
                              • Aug 2011
                              • 31

                              #29
                              Tak dla porządku. To co ci przysługuje to nie gwarancja, tylko prawo do reklamacji towaru niezgodnego z umową na podstawie ustawy konsumenckiej. Znajdź w sieci i przeczytaj. Jest krótka. Gwarancja producenta to inna bajka. Nie jest dla producenta obowiązkowa.

                              A co mówi ustawa o niezgodności towaru z umową? A to, że masz prawo reklamować wadliwy towar przez 2 lata od daty zakupu. Ale jeśli wada wystąpi w ciągu 6 m-cy od daty zakupu, to domniemywa się, że towar był wadliwy w momencie zakupu i na sprzedawcy ciąży obowiązek udowodnienia, że tak nie było. Moźe np. zlecić ekspertyzę, która pokaże, że towar buył użytkowany niezgodnie z przeznaczeniem. W praktyce sprzedawcom nie chce się pieprzyć i uznają reklamacje bez mrugnięcia okiem.

                              Sprawa komplikuje się po upływie 6 m-cy. Nie ma tego domniemania, a więc to ty musisz udowodnić, że towar jest wadliwy, czyli że był użytkowany zgodnie z przeznaczeniem, a mimo to się zepsuł. W praktyce sprzedawcy odwalają takie reklamacje, ale jak przycisnąć, to miękną. Nie zdarzuyło mi się prawd mówiąc ani razu, żeby nie uznali mi odwołania od odrzuconej reklamacji. Musisz przeczytać uzasadnienie i się grzecznie do niego odnieść, wskazując, że buty nie noszą śladów użytkowania innego niż normalne i to, że starła się podeszwa prawdopodobnie oznacza, że została wykonana z wadliwego materiału. Powołaj się na przepisy ustawy, wskaż, że to, że minęło 6 miesięcy nie oznacza, że sprzedawca nie poniosi odpowiedzialności za wadliwy towar, a na koniec grzecznie wskaż swoją drogę postępowania w przypadku odrzucenia odwołania - że udasz się po pomoc do rzecznika spraw konsumentów. Poszukaj jeszcze po sieci spraw o reklamację butów, często można znaleźć uzasadnienia sądów w sprawach o nieuznanie reklamacji. Również na nie możesz się powołać.

                              Baw się dobrze
                              mężczyźni wolą kobiety ładne niż mądre, ponieważ łatwiej im przychodzi patrzenie niż myślenie
                              — Stanisław Jerzy Lec

                              Skomentuj

                              • lady__in__red
                                Gwiazdka Porno
                                • Oct 2010
                                • 1949

                                #30
                                Buty przyjęli. spisali protokół i czekam az za dwa tygodnie mi napiszą, że to moja wina, bo źle chodzę
                                Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

                                Skomentuj

                                Working...