Klub prawiczkowo dziewicowy

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • redrose
    Świntuszek
    • Jan 2013
    • 79

    Ja nie potępiam ani nie podziwiam, bo nie ma za co. Jak ktoś chce to może sobie czekać na właściwą osobę nawet do 40stki, ale takie coś nie jest dla mnie. Wolę dać sobie szansę i poszaleć póki jestem młoda i ładna.

    Skomentuj

    • enterku
      Świętoszek
      • Aug 2009
      • 21

      oficjalnie sie wypisuję

      Skomentuj

      • 495f50
        Perwers
        • May 2011
        • 1117

        Gratulujemy!

        Skomentuj

        • Nolaan

          Witaj wśród zwyroli, młody padawanie

          Skomentuj

          • 495f50
            Perwers
            • May 2011
            • 1117

            Jejku... Miło mi

            Ja podejrzewam, że kiedyśtam napiszę... ale na pewno nie będzie tak, że od razu "po" przylecę na forum się wpisywać

            Skomentuj

            • rokoko91
              Seksualnie Niewyżyty
              • May 2009
              • 356

              Ja chyba podczas mojego ewentualnego pierwszego razu poproszę dziewczynę, byśmy zrobili to od tyłu. Wiem, nie jest to za bardzo romantyczne, ale wtedy będę mógł położyć lapka na jej plecach i zdawać wam relację live. I oczywiście wypisać się tuż potem z klubu. A tak na poważnie gratuluję enterku i wyrażam zdziwienie, że to Twój pierwszy post w tym temacie od wpisania się do klubu 3,5 roku temu.
              Czasem mam wrażenie, że niektórzy mylą ten temat: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=6397 z tym: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=1947

              Skomentuj

              • Nostariel
                Świętoszek
                • Jun 2012
                • 28

                Mija już rok, od kiedy po raz pierwszy napisałam tutaj na forum jako faaiisuto w tym temacie. Chyba nigdy bym nie uwierzyła, gdyby ktoś powiedział mi, że rok później moje życie całkowicie się odmieni (tak, zdaję sobie sprawę, jak to wszystko brzmi tak tendencyjnie, ale naprawdę ten rok obfitował w wiele pozytywnych <jak się potem okazało> zbiegów okoliczności). Czytając moją pierwszą wiadomość, przypominam sobie, jaką zakompleksioną i (w głębi swojego jestestwa) rozgoryczoną byłam dziewczyną. Oczywistością było to, że studia i przeprowadzka z małej, zamkniętej społeczności do dużego miasta wiele zmienią, ale potrzebowałam czasu i zmiany nastawienia.
                Fascynujące z jednej strony i kuriozalne z drugiej jest to, że podświadomie uważałam, że takie indywiduum, jak moja skromna osoba, nie zasługuje na nic więcej jak seks ze strony mężczyzny, chociaż jak każda istota ludzka marzyłam o prawdziwym uczuciu, ale wydawało mi się to nierealne, utopijne.
                Dziś z pełną satysfakcją mogę stwierdzić, że warto było poczekać na odpowiedniego człowieka i swój pierwszy raz przeżyć z facetem, z którym łączy mnie wyjątkowa więź, niesamowite uczucie. A seks jest tego wyrazem, idealnym dopełnieniem.
                Faaiisuto zmarła 15 czerwca 2012 r. - Tu narodziła się Nostariel 15 czerwca 2012 r.

                Skomentuj

                • 495f50
                  Perwers
                  • May 2011
                  • 1117

                  Nostariel, super, gratulacje!

                  Ludzie, patrzcie jaki progres... 2 dni - 2 osoby się wypisały... chyba musimy się przygotować

                  Skomentuj

                  • Sollat
                    Erotoman
                    • Feb 2010
                    • 629

                    @Nagietka, nie miej mi tego za złe, nie chce Cię obrazić, ale mi jest po prostu Ciebie żal, tak na smutno, nie na wyśmiewanie. Z Twoich postów wyłania się dla mnie taki obraz, że uważasz seks za jakiś dziwny wyznacznik szczęścia, spełnienia, sukcesu itp. Czy naprawdę warto zadręczać się brakiem w Twoim życiu tej jednej rzeczy? Mało tego, jestem prawie w stanie się założyć, że jeśli już ten "cel" osiągniesz, nie sprawi Ci to przyjemności, bo postawiłaś mu za wysoko poprzeczkę.
                    https://archiveofourown.org/users/DarkSollat

                    Skomentuj

                    • Maryja_dziewica
                      Perwers
                      • Nov 2011
                      • 902

                      Niedługo ten wątek zamieni się w żal.pl...
                      "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

                      Skomentuj

                      • Maryja_dziewica
                        Perwers
                        • Nov 2011
                        • 902

                        Nooo, żalowa jestem
                        "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

                        Skomentuj

                        • yebudubu

                          A mnie już za kilkadziesiąt dni stuknie oczko i nadal nic, ale nie panikuje Co prawda wolałbym być po, ale nie będę zgrywał przecież Wertera z powodu obecnego stanu sytuacji.
                          W sumie to na horyzoncie pojawiła się fajna dziewoja, studiuje ze mną. Kumpel mówi, że ciągnie nas ku sobie. Dużo razem gadamy, droczymy się, czasem tulimy itp. Może uda się nie zostać dla niej przyjacielem Zobaczymy co będzie, nie napalam się jakoś wielce xD, i tak widzę duuuży postęp w kontaktach z babeczkami względem poprzedniego półrocza.
                          W końcu nie ma takiej opcji, że zostanę 30-letnim prawiczkiem, ani nawet 25-letnim

                          Skomentuj

                          • Fenris
                            Świętoszek
                            • Nov 2012
                            • 26

                            Oj, żebyś się nie zdziwił Też myślałem, że do 25-tki nie dociągnę w tym stanie, i co ? Nie życzę ci tego oczywiście, ale życie bywa nieprzewidywalne
                            There is no such thing as innocence, only degrees of guilt.

                            Skomentuj

                            • stvari
                              Ocieracz
                              • Feb 2013
                              • 187

                              Napisał Nagietka
                              Że wystarcza. Dziś może tak, ale za jakiś czas zmienisz zdanie, nie mam co do tego wątpliwości.
                              Ja też kilka lat temu myślałam, że pornosy i masturbacja mi wystarczą i że się sama w pełni obsłużę. Nadszedł jednak moment gdy okazało się, że to za mało i nie daje mi już to takiej satysfakcji jakiej bym potrzebowała. I nie mówię tu o samym strice rozładowaniu napięcia seksualnego, bo to dla mnie żaden problem, ale o braku obecności drugiego człowieka, a to bywa bolesne.
                              Przerabiałem to już jakiś czas temu. Był taki okres, że też bardzo chciałem bliskości drugiej osoby, naszczęście jakoś samo przeszło. Teraz w zupełności mnie wystarczy ręka i imternet. Sam seks kojarzy mi się dobrze, libido również mam raczej duże, mam pełno różnych fantazji czesto bardzo wyuzdanych ;-) Teraz w ogóle nie mam ochoty na jakiekolwiek kontakty z kobietami... Nie wiem z czego to wynika... Może z lenistwa, nie wiem. Okazje do "rozprawiczenia" były ale nie skorzystałem. Ja to już pewnie do końca życia będe prawiczkiem :-)

                              Skomentuj

                              • elKoj69
                                Perwers
                                • Sep 2012
                                • 1195

                                Jeśli Ci z tym dobrze, to spoko, świetlanej przyszłości z ręką życzę, i nie jest to sarkazm
                                Związek oparty tylko o namiętność jest krótki..... choć miewa długie orgazmy.

                                Skomentuj

                                Working...