odbiegacie, ale mi lekki OT nie przeszkadza.
natomiast powtarzam - nie przeszkadza mi wprowadzanie nazw wraz z samym zjawiskiem, bo rzadko udają się takie nazwy jak samochód czy samolot, które weszły trwale do słownika wraz z pojawieniem się opisywanego zjawiska i nie dały się rozpanoszyć automobilowi i aeroplanowi
ale ****a golkiper zamiast bramkarza - to horror i nic więcej. niedługo będziemy jedli "ejple" i "plumy" zamiast jabłek i śliwek ?
natomiast powtarzam - nie przeszkadza mi wprowadzanie nazw wraz z samym zjawiskiem, bo rzadko udają się takie nazwy jak samochód czy samolot, które weszły trwale do słownika wraz z pojawieniem się opisywanego zjawiska i nie dały się rozpanoszyć automobilowi i aeroplanowi
ale ****a golkiper zamiast bramkarza - to horror i nic więcej. niedługo będziemy jedli "ejple" i "plumy" zamiast jabłek i śliwek ?
Skomentuj