Rimming, a prawdopodobieństwo złapania jakiejś choroby

[***Mlody17***]

Witam wszystkich. Szukałem podobnego tematu, ale nie mogłem znaleźć. Jeśli jednak coś przeoczyłem coś i taki temat jest, to bardzo bym prosił o link.
No więc tak... ostatnio zainteresował mnie rimming, ale na wikipedii naczytałem się o prawdopodobieństwu złapania jakiejś choroby. Tutaj moje pytanie. Czy rzeczywiście tak łatwo jest złapać jakąś z chorób, czy to tylko takie sianie paniki wśród ludzi ? Bardzo ciekawi mnie odpowiedź.

[fikumiku]

Prawdę mówiąc nie można wykluczyć jakiejś infekcji - ale to zależy z kim i jak chcesz się bawić w rimming.

Generalnie z moich doświadczeń - a staram się bardzo BARDZO dbać o higienę i jeżeli wiem, że mam ochotę na takie akcje to jestem do nich starannie przygotowany - to partnerki (a zdarzyło mi się z 3) nie miały żadnych problemów.

Z kolei ja jako strona aktywna - również z 3 partnerkami jak dotąd - nie miałem żadnych skutków ubocznych - poza mega orgazmami u 2 z nich

A przyznam, że nie jestem jakoś szczególnie zachowawczy - jak mogę drugą dziurkę dziewczynie wylizać to robię to bez zahamowań i jak najgłębiej jak się da

[Karookarolina]

Higiena przede wszystkim, jesli partnerka sie myje to nie powinno byc problemu.

Mnie zazwyczaj sie czepia wszelkie paskudztwo, ale od rimmingu i podobnych przyjemnosci nigdy nie miałam skutkow ubocznych.

[red_painterka]

Bardzo łatwo. Jeśli masz kontakt z nosicielem.

[koneser666]

Pytanie czy higiena wystarczy żeby nic nie złapać? Jak wspomniałem o tym żonce to mi zaczęła robić wykład o jakichś bakteriach kałowych czy coś w ten deseń.. Trochę to strasznie brzmi.. Z drugiej strony - trudno sobie wyobrazić jakieś inne zabezpieczenie niż po prostu higiena..

[AD_69]

wystarczy higiena, to prawda. ale pierwsza sprawa to stały lub pewny partner.

[ftg299]

Jeśli panna jest nosicielem owsików czy tasiemców to szanse są duże

[flu]

Tydzień leżałam w szpitalu, po tym jak złapałam pewną bakterię. Mogłam ją złapać w różny sposób, m.in. podczas kąpieli w jeziorze ale i... podczas takich zabaw. I pomimo, że mój partner naprawdę bardzo dba (i zawsze dbał) o higienę, to od tej pory przy tego typu aktywności wciąż trochę mam obawy, że historia się powtórzy

Podstawowe zasady higieny nie zawsze wystarczą. W i wokół odbytu żyją bakterie które nie są szkodliwe, o ile nie dostaną się w miejsca, w których występować nie powinny.

Ale... Bez ryzyka nie ma zabawy

[iceberg]

druga strona jest zawsze narażona na zachorowanie jeśli partner jest nosicielem choroby. U kobiet dochodzi dodatkowo ryzyko infekcji pochwy przy przeniesieniu bakterii z odbytu do pochwy niezależnie czym zostaną przeniesione (język, palce, penis, dildo....). Dlatego o ile jest taka zabawa to zawsze ostrożnie z następującymi po niej pieszczotami cipki...
Z przygodnymi partnerkami raczej bym nie stosował tego typu pieszczot, ze stałą sprawdzoną partnerką problemów nie ma.

[koneser666]

partnerka jest stała i pewna, tylko niechętna :-/

[spirit_of_orb]

partnerka jest stała i pewna, tylko niechętna :-/

pamiętaj - kropla drąży skałę

[bestmen]

Istnieje takie coś jak pewna partnerka? Ręka w górę kto robi sobie badania na najpopularniejsze choroby albo wymaga tych badań przed bzykaniem? - HCV, kiła, hiv? Wszystkie 3 występują w formie utajonej przez wiele lat Grzybica czy owsiki to naprawdę mały pilkuś.

[spirit_of_orb]

wiadomo przeca, że niczego na świecie nie można być pewnym (no poza jednym)... chodzi o to, że własnej żony można być trochę bardziej pewnym niż przydrożnej prostytutki

[Christophero]

w jelitach bytują bakterie, grzyby różne fajne rzeczy, które istnieją w równowadze i są generalnie dla nas ludzi pozyteczne.
Jednak w przypadku wystąpienia okresowego obniżenia odporności te dotąd "dobre" bakterie, drożdże etc mogą stać się patogenem.
Atakują np jamę ustną - najszybciej - stąd można nabawić się drożdżycy, zapaleń gardła, przełyku.

A to dlatego że flora bakterujna każdego z nas nieco się różni od siebie - i nie jest powiedziane że flora partnerki zgadza się z florą partnera.

Więc mówiac krótko - liżąć dupę partnerki spodziewajmy sie jej flory.. niekoniecznie kwiatowej...

a żadna higiena o której tu piszecie nie ma nic do żeczy.

wystarczy że np grzybicy stóp nie umyjesz i nie zwalczysz mydłem

komprende?

[-Sukub-]

Ja robie badania. ;] Tzn, może nie konkretnie idę z myślą o zbadaniu się na te wirusy ale za każdym razem, kiedy oddaję honorowo krew, próbki są wysyłane do laboratorium. Polecam. Nie dosc, że mozna komus uratowac zycie to dodatkowo byc pewnym, ze nic nam nie jest.