Miejsce finiszu - czy wg was w środku jest najlepiej?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Rojza Genendel

    Pani od biologii
    • May 2005
    • 7704

    #16
    Napisał Asiulek19lbn
    Anfernee24 to ona bierze tabsy a wy dalej z gumek korzystacie?(juz nie wspomne ze nie daje Ci skonczyc w sobie)
    Dla mnie to głupota i szkoda kasy. Po to biore prochy by nie uzywac gumek. Moj facet konczy we mnie juz od 3miesiecy i ciazy nie było
    Cóż, ja też tak zawsze robiłam. Mam jakąś swoją przeszłość i facet także. Mamy także swoją mniej lub bardziej jawną teraźniejszość. Nie żyłam w monogamicznej ascezie.
    I to jest dla mnie wystarczający argument.

    Asia, nigdy nie złapałaś jakieś jakieś infekcji drogą pozaseksualną? I przez pewien czas nie widziałaś, że ją masz?

    No to zazdroszczę :-)
    Last edited by sister_lu; 25-10-16, 13:18.
    Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

    Skomentuj

    • gabi
      Ocieracz
      • Feb 2005
      • 106

      #17
      echhh a ja biore tabletki juz od dawien dawna, a moj facet mimo wszystko nie chce tego robic bez gumki :/ Ma jakas obsesje na punkcie tego, ze moglabym zajsc w ciaze... zazdroszcze Wam!

      Skomentuj

      • thomas83
        Ocieracz
        • May 2005
        • 178

        #18
        Moja pani bierze tabletki, ale ja nie kończę w środku, bo nie chcę ryzykować.
        Gum nie uzywam, chyba, że jakieś wymyślne.

        Nigdy nie skończyłem w środku, więc oboje nie wiemy, jakie to uczucie.
        a licznik postów bije...

        Skomentuj

        • gabi
          Ocieracz
          • Feb 2005
          • 106

          #19
          wiesz, robilismy to bez gumki ze dwa razy, a on potem byl taki zestresowany, ze po tygodniu kazal mi test ciazowy robic, nawet na okres zaczekac nie chcial :> Chociaz moze nie mam na co narzekac... lepszy zbyt odpowiedzialny facet od takiego, ktory gwoli oddania sie samczemu instynktowi i urokom chwili nie bedzie myslal o zadnym zabezpieczniu W kazdym razie przez jakis czas go namawialam, ale teraz ustapilam - jesli ma sie ze mna kochac w stresie to juz lepiej niech zalozy te swoja gumke...

          Skomentuj

          • thomas83
            Ocieracz
            • May 2005
            • 178

            #20
            Napisał gabi
            lepszy zbyt odpowiedzialny facet od takiego, ktory gwoli oddania sie samczemu instynktowi

            zdecydowanie popieram, gdyby takich było więcej, to:

            * mniej niechcianych ciąż
            * mniej usuwania (oficjalnego i nie)
            * mniej podrzutków/oddawanych dzieci
            * mniej dzieci w sierocińcach
            * mniej samotnych matek
            * mniej młodych rodziców ledwo ciągnących z kasą
            * mniej stresu

            gwarantowane....

            możesz jaśniej??
            Last edited by sister_lu; 25-10-16, 13:19.
            a licznik postów bije...

            Skomentuj

            • Bender
              Administrator
              • Feb 2005
              • 3026

              #21
              ale jakby facet byl malo odpowiedzialny to gabi myslalaby za oboje... i seksila bez gumy i stresu
              Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
              Billy Crystal

              Skomentuj

              • thomas83
                Ocieracz
                • May 2005
                • 178

                #22
                Wiesz Asiulek - istnieje malutki procencik, że akurat ja będę tym "szczęśliwcem" (99,9%), jest taka szansa... Nie mam zamiaru zostać ojcem tylko dlatego, że zachciało mi się strzelić do środka. Szczególnie z moim planem, że dzieci i ślub (jesli w ogóle) to w okolicach 35 roku życia :-)

                nie nazwałbym tego panikowaniem, bo panikowanie to by było, gdybym nawalał gumek, maści, żelów, globulek, piguł i czego tam jeszcze, a potem w ogóle bym nie wszedł do środka.. ;-)
                ja nazywam to ostrożnością, szczególnie, że mam powody (wyżej)

                ps. a jeśli mogę wiedzieć - ile masz lat? twój facet? jaki masz stosunek do slubu i dzieci?
                Last edited by sister_lu; 25-10-16, 13:19.
                a licznik postów bije...

                Skomentuj

                • gabi
                  Ocieracz
                  • Feb 2005
                  • 106

                  #23
                  Powiem tak, zmuszac go nie bede, bo tez nie jest mi jakos strasznie zle... w koncu daje mi cala mase innych przyjemnosci Ale mam taka cicha nadzieje, ze kiedys znudzi mu sie latanie do kiosku po gumki Chociaz nie probowalam jeszcze sposobu - "albo konczysz we mnie albo zero seksu przez tydzien!" Myslicie, ze to niemoralne...?

                  Skomentuj

                  • thomas83
                    Ocieracz
                    • May 2005
                    • 178

                    #24
                    Gdyby moja dziewczyna mi tak powiedziała - to bym się nie seksił tydzień. Uważam, że w seksie nie można nikogo do niczego zmuszać.

                    Pytałem o wiek, bo zastanawiałem sie, co byś powiedziała/czuła/zrobiła gdyby okazało się, że za 9 miesięcy niespodzianka. Jesteś na to gotowa? Byłabyś zadowolona?? Szczęśliwa?

                    No i cieszę się. Ja mam jednak swoje spojrzenie na niechciane dzieci, które będą niechciane jeszcze przez co najmniej 12 lat..... Uważam polemikę za zamkniętą. Pozdrawiam :-)
                    Last edited by sister_lu; 25-10-16, 13:19.
                    a licznik postów bije...

                    Skomentuj

                    • eroticon
                      Emerytowany PornoGraf
                      • Feb 2006
                      • 903

                      #25
                      Moja Niunia bierze tabletki od 18-ego roku życia, mamy dwoje dzieci i nie są one przypadkiem.
                      Prawie zawsze kończę w środku, i nigdy nie było nawet cienia podejrzenia przypadkowej ciąży. Wśród znajomych znam tylko jeden przypadek ciąży w czasie brania pigułek, ale wynikało to tylko ze zwykłego zapominalstwa (dziewczyna zapomniała wziąć wieczorem i wzięła ok południa a później trach). I to właśnie jest główny powód "nieskuteczności" pigułek.
                      A wracając do tematu głównego, jak już wcześniej napisałem kończę zwykle w środku bo to sprawia mi nakjwiększą frajdę. Mojej Niuni też.
                      Nigdy nie mówię NIGDY
                      決してないと言う
                      Jeśli chcesz, znajdziesz sposób.
                      Jeśli nie chcesz, znajdziesz powód.

                      Skomentuj

                      • Bender
                        Administrator
                        • Feb 2005
                        • 3026

                        #26
                        gabi to mozesz sprobowac go podejsc (choc tak naprawde z rzeczywistoscia nie ma to duzo wspolnego) - popros go zeby skonczyl w srodku na pare dni przed okresem - przeciez ten czas jest bezplodny, bez wzgledu na to czy bierzesz tabletki czy nie... powiedz ze jak nie zadzialaja tabletki to i tak w tamtej chwili nie sa potrzebne...
                        Moze jak zakosztuje to bedzie ci latwiej go przekonywac
                        Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
                        Billy Crystal

                        Skomentuj

                        • gabi
                          Ocieracz
                          • Feb 2005
                          • 106

                          #27
                          juz wczesniej wpadlam na ten pomysl, ale nie wyszlo On doskonale wie jak wyglada cykl u kobiety i ze zaraz przed okresem raczej trudno jest zajsc w ciaze, ale zawsze ma na to odpowiedz w stylu: "zdarzaja sie przypadki w ktorych(...)". Ale przez noc to wszystko przemyslalam i raczej nie bede naciskac! Pamietam ten strach w jego oczach kiedy naklanialam go do kochania sie ze mna, a on prosil mnie, zebym go nie namawiala, bo przeciez 'nie mamy gumki'. Nie chce go stresowac...

                          Skomentuj

                          • black_rider
                            Ocieracz
                            • Nov 2005
                            • 129

                            #28
                            może skoro się tak boi to nie traktuje cie zbyt powaznie...przemysl to
                            zazwyczaj jak ludzie sie kochaja i mysla o sobie w kategoriach przyszlosci to tabletki zupelnie im wystarczaja i nie ma takiej paniki

                            a on tak sie boi jakby to byl najstraszniejszy scenariusz w jego zyciu...

                            Skomentuj

                            • Czarodziejka
                              Perwers
                              • Sep 2005
                              • 963

                              #29
                              nie znam uczucia kończenia w środku przez mojego partnera. używamy tylko gumek i to się nie zmieni. i jak kończy to tylko w gumce, nigdzie indziej.

                              Skomentuj

                              • OMFG
                                Erotoman
                                • Mar 2006
                                • 613

                                #30
                                Dla mnie uzywanie gumek w stalym zwiazku jest oznaka niedojrzalosci partnerow, ktorzy boja sie niechcianej ciarzy. Dylko dlaczego tak bardzo sie tym przejmowac skoro jestesmy z kims na kim nam zalezy i planujemy razem wspolna przyszlosc? :> Moze tak naprawde boicie sie ze kiedys trzeba bedzie sie w koncu ustatkowac i zalozyc rodzine. Wiem ze nie kazdy chce miec dzieci ale skoro jestescie pewni ze nie dacie sobie z tym rady to moze najlepszym rozwiazaniem byla by sterylizacja co byscie nie byli ciagle przerazeni mysla spolodzenia potomka. Bo stres z tym zwiazany wcale nie poteguje doznan sexualny a wrecz je tlumi.

                                Skomentuj

                                Working...