Klub prawiczkowo dziewicowy

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • KoneserSmaków
    Erotoman
    • Jan 2012
    • 560

    Napisał sebbor82
    Obawiam się, że w moim przypadku może to potrwać dłużej he he
    No jak Ty się tak nastawisz to nic się nie uda uszy do góry!!

    Skomentuj

    • KoneserSmaków
      Erotoman
      • Jan 2012
      • 560

      Napisał Emily
      Da się, jasne, że się da.. Ale co to za życie?
      Nie tylko seksem człowiek żyje

      Skomentuj

      • Gokan
        Banned
        • Jun 2012
        • 5

        Wiek: 20 lat

        Powód: Tu się rozpiszę, bo to nie jest wcale takie proste. Jak ktoś nie ma nic ciekawszego do robienia, to fajnie jakby przeczytał. Zacznijmy może od wyglądu, czyli sprawy tu podrzędnej. Nigdy nie uważałem siebie za kogoś nieatrakcyjnego, ba zawsze dziewczyny mówią ze zdziwieniem dlaczego nie mam tej 'swojej' skoro taki przystojny i fajny chłopak ze mnie ( no dlaczego, też ostatnio coraz częściej zadaje sobie to pytanie? (w wyglądzie osobistym nic nie chciałbym zmienić) ) , a ostatnio to się nasila, i aż mnie denerwuje. W wieku 16 lat zakochała się w mnie naprawdę super dziewczyna. Po prostu mega laska z fajnym charakterem - ideał. Ja oczywiście pochodziłem z nią itd., minęło kilka tygodni i ją zacząłem olewać. Wygrał sport i koledzy. Do dziś się zastanawiam, dlaczego ****a tak zrobiłem i jak głupi byłem, jak niekiedy ją spotkam na ulicy. Szok. Znalazła sobie innego chłopaka po roku. Może nie byłem w niej zakochany, ale była i jest naprawdę wartościową dziewczyną, a ja ją po prostu szczeniacko olałem po tym jak dałem znać, że może coś z tego fajnego być. Zraniłem ją strasznie wtedy. Nie wiem czemu, ale żałuje tego bardzo do tej pory, być może dlatego że z upływem czasu coś by zaiskrzyło do niej. I potem właśnie, to ja od płci przeciwnej dostałem. Najpierw zakochałem się w dziewczynie z sąsiedztwa. Bajery, szmery aż pewnego dnia słyszę z jej ust: wiesz co, nie masz u mnie szans. Pierwszy raz w życiu tak bardzo mnie kogoś słowa zabolały. Czułem się jakbym dostał od kogoś mocnego, prawego sierpowego. Wracałem do domu załamany. Trochę podupadła wtedy moja samoocena. Jestem człowiekiem, którego wewnątrz może boleć, ale nawet bliższemu otoczeniu nie dam po sobie tego poznać. Będę trzymał wszystko wewnątrz i udawał twardego. O takich rzeczach dyskretnych mówię tylko moim trzem kumplom i koleżance, którym wiem że mogę zaufać. Przyjaciele. Minęło trochę czasu, zacząłem się podnosić wewnątrz siebie, zacząłem się spotykać z nowymi dziewczynami, pocałunki, macanki itp ale do niczego nowego nie dochodziło. W sumie chciałem chyba poznać kogoś wyjątkowego, zakochać się i żeby to było coś wspaniałego a nie takie tylko i o! Wtedy bach, znowu amor mnie ustrzelił, jakoś przed 18 -tką swoją. Ogłupiałem na jej punkcie. Najbliżsi mi ludzie mówili, że ona jest jakaś dziwna, że wcale taka ładna nie jest, a ja ją idealizowałem. To była i jest chyba nadal : dziewczyna z lodu, czyli taka do której trudno się zbliżyć, ma wąskie grono znajomych, którzy mają podobny styl bycia, całkiem odmienny ode mnie i moich znajomych. Podsumowując dwa różne światy. Po pewnym czasie zrozumiałem, że nic z tego nie będzie, że robię głupka z siebie. Zacząłem dawać sobie spokój, a jeszcze na koniec usłyszałem, coś co mnie mocno zabolało. Po tym trudno mi było się pozbierać. Znów nic z tego nie wyszło. Zacząłem coraz mniej się spotykać ze znajomymi, zlikwidowałem wszelkie portale społecznościowe, rzadko się pokazywałem w miejscach publicznych. Poświęciłem się mojemu hobby kompletnie. Jedyne z czego czerpałem radość, to właśnie był sport. Zresztą, od zawsze w moim życiu był on na pierwszym miejscu. Jeden z moich problemów, za mocno się temu poświęciłem. Chociaż lepsze to niż jakieś używki itp Po kilku miesiącach, pod koniec zeszłego roku powiedziałem sobie dość. Nie można ograniczać się do jednej rzeczy. Zacząłem znów normalnie spotykać sie ze starymi znajomymi, dyskoteki, a także nowymi ze studiów, bo wcześniej ograniczałem się do czterech osób mi najbliższych prócz oczywiście rodziny. Obecnie wygląda to lepiej, zapomniałem już o tym co mnie tak bolało przedtem, jednak nikogo na swojej drodze nie spotkałem. Ostatnio nawiązała ze mną kontakt dziewczyna, która podoba mi się, fajna z charakteru. Ha, ma chłopaka, ale mówi mi wprost, że gdyby miała wybór nie wahałaby się ani chwili kogo wybrać. Znajomi też zauważyli, że coś między nami jest, ona daje wyraźne zanki, a ja jako że samotny jestem to zacząłem się bawić z nią w gierki i ciekaw jestem co z tego wyjdzie. Kręci mnie, bo jest doświadczona, starsza, ładna i z charakteru równa babka. Tylko ten chłopak akurat mnie hamuje, a z drugiej strony mam to gdzieś, jak się z nią spotykam. Może kiedyś napisze na BT czy coś i jeśli tak to co wyszło z tego.

        Dobra, rozpisałem się, według mnie powodem tego, że jestem prawiczkiem jest mój głupi charakter. Po prostu bardzo trudny, a wraz z tym jak starszy jestem i im dłużej nie spotykam się z dziewczyną tym trudniejszy. Szukam kobiety idealnej, zawsze w życiu chce mieć wszystko to co najlepsze, w ogóle wydaje mi się że jestem trochę idealistą. To był mój problem, ale teraz powoli z tego wyrastam i zaczynam rozumieć, że nie na tym to wszystko polega. Po tym jak dostałem kosza, zacząłem coraz mniej ufać ludziom, a tym których nie znam i dopiero poznałem traktuje z ogromnym dystansem. Płeć przeciwną już totalnie. Zawsze chciałem przeżyć ten swój pierwszy raz z dziewczyną, którą kocham i która mnie kocha, a nie z kimś kto jest dla mnie obojętny. Dlatego w relacjach z dziewczynami zawsze wszystko było do pewnego momentu. Chciałem zaznaczyć, że nigdy nie miałem większych problemów z tzw bajerą. Może to zabrzmi zbyt pewnie, ale jestem tego przekonany. Dwie w których się zakochałem i które wydawały mi się tymi własnie, nie dały mi szans. Te, które chciały czegoś więcej, ale ja byłem średnio zainteresowany, kończyłem z nimi tak bliską znajomość. Wydaje mi się także, że robie wokół siebie otoczkę kogoś ciężko dostępnego ( tak ostatnio od kogoś usłyszałem i w sumie jak zastanowiłem się, to miał rację). Kogoś, do kogo trudno jest się zbliżyć, ma swoje grono znajomych i nikogo nie wpuszcza do niego itp. Nie zawsze tak było, właśnie od momentu tych bezowocnych amorów. Tak naprawdę jak już kogoś poznam bliżej i się otworzę, to po prostu ludzie wiedzą że jestem otwarty i można pogadać ze mna o wszystkim i napewno nie można się ze mną nudzić. Ogólnie mógłbym jeszcze sporo pisać na ten temat. Obecnie staram się coś zrobić w tym kierunku. Poznałem dziewczynę, ma swoje wady ale lubie ją, o której wcześniej pisałem, może coś z tego będzie, zbliżę się do niej jeszcze bardziej i ...

        Wiem, wiem, strasznie to jest zawiłe, a jak przeczytałem, to co napisałem, to w sumie sam nie wiem o co mi chodziło. Ale jakoś lżej mi jest, jak wylałem parę słów na forum, które opisały ostatnie 4 moje lata tak w skrócie w tych sprawach damsko - męskich. Dla niektórych może się to wydać śmieszne itp, jeśli tak to trudno. Mam nadzieję, że nadchodzą lepsze czasy, ba jestem tego pewien. Chcę zacząć korzystać z życia w pełni, bo jest zbyt krótkie. Zrozumiałem to niedawno

        Pozdrawiam!

        ps szacunek dla tych co przeczytają ;D

        edit: wiem że mam strasznie nawalone w główce :/
        Last edited by Gokan; 23-06-12, 17:55. Powód: chciałbym coś dodać ;D

        Skomentuj

        • Maryja_dziewica
          Perwers
          • Nov 2011
          • 902

          Uff. Co dostanę za przeczytanie całego wywodu?
          "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

          Skomentuj

          • Gokan
            Banned
            • Jun 2012
            • 5

            Zależy co byś chciała.

            Z pewnością szacunek, tak jak wspomniałem hehe

            Skomentuj

            • slawek__21
              Świętoszek
              • Jan 2007
              • 26

              wszystkim prawiczką mówię że panienki z ogłoszenia lub dziwki są ok. Trzeba to zrobić jak najszybciej. Bo to blokuje człowieka. Ja poderwałem dziewczynę na dyskotece tekstem czy się ze mną prześpi udało się to było 2 lata temu. Dyskoteka, dziwki lub ogłoszenia. Zrobić to i z bani. Później można szukać dziewczyny.

              Skomentuj

              • Maryja_dziewica
                Perwers
                • Nov 2011
                • 902

                Może i są, ale nie dla tych, którym zależy na seksie z miłości.


                Napisał Gokan
                Zależy co byś chciała.

                Z pewnością szacunek, tak jak wspomniałem hehe
                To ja zamawiam milkę z orzechami
                "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

                Skomentuj

                • Gokan
                  Banned
                  • Jun 2012
                  • 5

                  Napisał Maryja_dziewica
                  Może i są, ale nie dla tych, którym zależy na seksie z miłości.
                  Właśnie, do tej pory chciałem zrobić to z kimś, kto nie będzie mi obojętny, z kimś na komu będzie mi zależało ale też i odwrotnie. Z biegiem czasu coraz częściej zadaje sobie pytanie: ile będziesz czekał? szkoda życia.

                  To ja zamawiam milkę z orzechami
                  haha ok tylko nie wiem jak Ci ją mam dostarczyć i gdzie

                  Skomentuj

                  • Gayka
                    Gwiazdka Porno
                    • Feb 2010
                    • 1637

                    Napisał Gokan
                    Z biegiem czasu coraz częściej zadaje sobie pytanie: ile będziesz czekał? szkoda życia.
                    Dzieciaku, Ty masz dopiero 20 lat! To zabrzmiało, jakbyś 30 skończył
                    GRAMMAR NAZI

                    Skomentuj

                    • Gokan
                      Banned
                      • Jun 2012
                      • 5

                      Dzieciaku, Ty masz dopiero 20 lat! To zabrzmiało, jakbyś 30 skończył
                      No zabrzmiało rzeczywiście staro, jak jeszcze raz to przeczytałem, ale jakby nie było dwójka z przodu jest

                      Skomentuj

                      • Ville
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Nov 2011
                        • 237

                        Emily - Generalnie masz racje, ale...
                        Weź pod uwagę to, że dziewictwo ma inne znaczenie dla dziewczyn i inne dla facetów.
                        Chodzi mi o to, że kobieta będzie się czuła kobietą bez względu na to czy jest dziewicą czy nie. (No chyba, że się mylę to mnie poprawcie).
                        Natomiast dla faceta, utrata prawictwa sprawia iż chłopiec staje się mężczyzną.
                        Przynajmniej w swoich własnych oczach
                        Tak to przynajmniej zaobserwowałem w swoim kręgu kulturowym.

                        Skomentuj

                        • Kensho
                          Świętoszek
                          • May 2010
                          • 30

                          Napisał Ville
                          Emily - Generalnie masz racje, ale...
                          Weź pod uwagę to, że dziewictwo ma inne znaczenie dla dziewczyn i inne dla facetów.
                          Chodzi mi o to, że kobieta będzie się czuła kobietą bez względu na to czy jest dziewicą czy nie. (No chyba, że się mylę to mnie poprawcie).
                          Natomiast dla faceta, utrata prawictwa sprawia iż chłopiec staje się mężczyzną.
                          Przynajmniej w swoich własnych oczach
                          Tak to przynajmniej zaobserwowałem w swoim kręgu kulturowym.
                          Fakt coś w tym jest...
                          W moim kręgu podobnie , ja też przez to właśnie ze jestem prawiczkiem nie czuje się 100% facetem

                          Skomentuj

                          • Kensho
                            Świętoszek
                            • May 2010
                            • 30

                            Napisał Emily
                            Ville, rozumiem co masz na myśli i nie sposób Ci zaprzeczyć. Ale ja po prostu jestem wyznawcą zasady "nic na siłę". Oczywiście rozumiem, że można być w desperacji, bo sama w pewnym sensie w takiej jestem i też różne pomysły mi przychodzą do głowy. Ale mimo wszystko odradzała bym pierwszy raz z prostytutką. Jeśli już koniecznie musi to niech poszuka może jakiejś koleżanki, albo kogoś przez internet... Żeby nawet jeśli bez żadnego zaangażowania emocjonalnego, to chociaż zrobić to jakoś po ludzku, tak żeby to miało ręce i nogi, Po prostu z mojego punktu widzenia seks na zasadzie usługodawca-klient to słaba sytuacja. Choć rozumiem, że punktu widzenia faceta może to wyglądać trochę inaczej.
                            I ja tu się z tą wypowiedzią zgadzam w 100%

                            Skomentuj

                            • Ville
                              Seksualnie Niewyżyty
                              • Nov 2011
                              • 237

                              Emily , Kensho -
                              Jeśli chodzi o moje osobiste zdanie to jak najbardziej popieram "nic na siłę" i dodatkowo odradzałbym by pierwszy raz zaliczyć z prostytutką, albo tak jak moja znajoma, która poprosiła kuzyna by ją rozdziewiczył...
                              Jednak rozumiem, że kogoś ciśnie, że ktoś nie ma lub nie chce mieć perspektyw związkowych... Dlatego w żaden sposób nie dyskredytuje takich osób.

                              Skomentuj

                              • Kensho
                                Świętoszek
                                • May 2010
                                • 30

                                Napisał Ville
                                Emily , Kensho -
                                Jeśli chodzi o moje osobiste zdanie to jak najbardziej popieram "nic na siłę" i dodatkowo odradzałbym by pierwszy raz zaliczyć z prostytutką, albo tak jak moja znajoma, która poprosiła kuzyna by ją rozdziewiczył...
                                Jednak rozumiem, że kogoś ciśnie, że ktoś nie ma lub nie chce mieć perspektyw związkowych... Dlatego w żaden sposób nie dyskredytuje takich osób.
                                No każdy to odbiera na swój sposób.
                                Mi kumple proponowali wiele razy że zapłacą nawet sami, ale żebym w końcu przeżył ten 1 raz
                                Ale ja sobie tego nie wyobrażam aby to zrobić z jakąś za kasę... bo dla takich kobiet to już jest raczej chyba obojętne z kim to robią i większość z nich nie czerpie już żadnej przyjemności z tego...
                                A ja pragnę to zrobić z taką której się w jakiś sposób spodobam i będzie chciała tego wyłącznie dla przyjemności.

                                Skomentuj

                                Working...