Ja też dość długo jeździłem na 'jowerze' ale źle nie było jakoś nie przeszkadzało mi to i na atrakcyjność nie narzekałem czasem siedziałem wkurzony, że nie potrafie wymówić tego 'r' ale w końcu gdzieś usłyszałem: 'weź ładny patyk i strzelaj do wszystkiego co się rusza aż wymówisz r' no i stało się, to zadziwiające jak szybko skończyła się moja zabawa. Kilka serii z automatu i wyszło soczyste 'trrrrrrrrrrrr', od tej pory już jeżdzę na rowerze xDDD Więc nie łam się tylko łap za kija i strzelaj (bez skojarzeń proszę)
Wada wymowy i jej wplyw na atrakcyjnosc....
Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
Skomentuj