Błyskawiczna propozycja seksu.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • DSD
    Perwers
    • Jan 2010
    • 1275

    #46
    Napisał Piccollo
    Nie widzę żadnego związku, tym bardziej że tutaj była mowa o ewidentnej zdradzie a tam każdy przychodzi w określonym celu i wie co się z tym wiąże. Także hello, o czym my w ogóle rozmawiamy...
    Jednak sam fakt że zareagowałeś jako jedyna osoba zamiast pomilczeć z godnościom osobistom...

    Co do sedna meritum sprawy, to - chociaż wszystkie moje kontakty zaczynały się (i zwykle kończyły) jako coś bez zobowiązań (i to zwykle zaczynały całkiem szybko), to jednak nie pociąga mnie 'seks błyskawiczny'. O wiele bardziej podniecające jest jeśli coś o tej osobie wiem - jej przeszłość, marzenia, plany, przeżycia... Właściwie tylko ta 'nadbudowa' sprawia że seks z taką osobą jest czymś innym niż seks z gumową lalą czy rękodzieło.

    Napisał Piccollo
    Te babole to celowe są czy nie?
    Jeśli osoba z tak nieprzeciętną erudycją jak ja (nawet 'Nad Niemnem' całe przeczytałem i nie usnąłem! ) stawia takie babole i wielbłądy to chyba odpowiedź jest tak oczywista jak to czym były sepulki w jaskini Caerbannog...
    Last edited by sister_lu; 27-02-22, 10:10.
    'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

    Skomentuj

    • holly
      Perwers
      • Feb 2009
      • 1090

      #47
      U faceta na chęć ruchnięcia ma wpływ to, czy kobieta ma atrybuty na właściwym miejscu. Często słyszane są teksty w stylu "z łóżka bym nie wyrzucił" czy "nie jest jakaś super, ale w sumie bym ruchał".
      U kobiety na chęć ruchnięcia ma wpływ sto tysięcy dwieście pięćdziesiąt powodów I to, że facet wygląda jak milion dolarów nie jest żadnym determinantem.

      Naukowiec, coś kiepski z ciebie naukowiec. Te twoje tajemnicze "wiem czemu tak jest, ale nie powiem, nie zdradzę swojej teorii" zostało dawno temu rozpracowane przez psychologów, socjologów, behawiorystów i seksuologów czy tam innych specjalistów
      C'est la vie.

      Skomentuj

      • lee
        Erotoman
        • Sep 2005
        • 567

        #48
        Napisał holly
        U faceta na chęć ruchnięcia ma wpływ to, czy kobieta ma atrybuty na właściwym miejscu. Często słyszane są teksty w stylu "z łóżka bym nie wyrzucił" czy "nie jest jakaś super, ale w sumie bym ruchał".
        Zapewne weryfikacja potencjalnego partnera jest u kobiet bardziej skomplikowana niż u mężczyzn, ale to tylko tak statystycznie. "Atrybuty na właściwym miejscu" bywają warunkiem koniecznym ale często niewystarczającym.
        Choć rozumiem, że dla wielu mężczyzn sam fakt posiadania penisa obliguje do używania go przy każdej nadarzającej się okazji

        Skomentuj

        • Falanga JONS
          Banned
          • Feb 2012
          • 1156

          #49
          Napisał DSD
          O wiele bardziej podniecające jest jeśli coś o tej osobie wiem - jej przeszłość, marzenia, plany, przeżycia... Właściwie tylko ta 'nadbudowa' sprawia że seks z taką osobą jest czymś innym niż seks z gumową lalą czy rękodzieło.
          Również. Muszę znać jej historię, choćby w pewnym fragmencie i wszystko inne co składa się na nią (kobietę).
          Ruchnięcie laski, o której praktycznie nic nie wiem, byłoby dla mnie tak samo podniecające jak wysłuchanie przemówienia Grzegorza Schetyny, czy tam innej Szlezwig Holsztein.

          Skomentuj

          • Tom_Bombadil
            Gwiazdka Porno
            • Jul 2009
            • 2382

            #50
            Napisał Piccollo
            Już się tak nie chwal.
            A gdzie tu chwalenie się?
            Przecież tylko wskazałem, że łatwy jestem.

            Napisał Astraja
            Nigdy się nie zgodziłam, nie widzę tego. Raz spróbowałam seksu bez zobowiązań, to kompletnie nie dla mnie.
            :]
            A wiesz, że wspomniana wcześniej pani napisała mi potem, że do tej pory doświadczenie jej mówiło, że jednorazowy seks fajny być nie może i wychodzi dopiero po 3-4 spotkaniach?
            Dodam, że jest mocno zaangażowana uczuciowo... w innym.
            Alea iacta est
            Alea iacta est
            Alea iacta est
            Alea iacta est

            Skomentuj

            • Astraja
              PornoGraf
              • Nov 2005
              • 1165

              #51
              No strasznie jest skoro daje innemu.
              Niech ona sobie tam uważa co chce, ja pisze o sobie i tylko moje zdanie dla mnie się w tym temacie liczy.

              Po 3,4 spotkaniach to nie jest wg mnie bycie w relacji o której pisze.
              Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

              Skomentuj

              • Tom_Bombadil
                Gwiazdka Porno
                • Jul 2009
                • 2382

                #52
                Napisał Astraja
                No strasznie jest skoro daje innemu.
                Niech ona sobie tam uważa co chce, ja pisze o sobie i tylko moje zdanie dla mnie się w tym temacie liczy.
                Nie każda kobieta jest monogamiczna.


                Napisał Astraja
                Po 3,4 spotkaniach to nie jest wg mnie bycie w relacji o której pisze.
                Zapewne źle zrozumiałaś.
                Pisałem, że napisała, że nie spodziewała się, że pierwszy (i jedyny) raz może być tak dobry. Sądziła, że ludzie w łóżku docierają się dopiero po 3-4 razach.
                Alea iacta est
                Alea iacta est
                Alea iacta est
                Alea iacta est

                Skomentuj

                • joedoe
                  Perwers
                  • Aug 2014
                  • 1272

                  #53
                  Napisał Tom_Bombadil
                  A gdzie tu chwalenie się?
                  Przecież tylko wskazałem, że łatwy jestem.

                  A wiesz, że wspomniana wcześniej pani napisała mi potem, że do tej pory doświadczenie jej mówiło, że jednorazowy seks fajny być nie może i wychodzi dopiero po 3-4 spotkaniach?
                  Dodam, że jest mocno zaangażowana uczuciowo... w innym.
                  Wlasnie.
                  Bo ty jestes latwy.
                  Nawet jesli w ogole bedziesz brany pod uwage to tylko jako "wariant B", zawsze do dyspozycji.
                  Na "wariant A" kobiety wybieraja tych trudnych.
                  Ci moga zniknac bez ostrzezenia wiec trzeba ich brac JUŻ.

                  Skomentuj

                  • DSD
                    Perwers
                    • Jan 2010
                    • 1275

                    #54
                    Napisał joedoe
                    Wlasnie.
                    Bo ty jestes latwy.
                    Nawet jesli w ogole bedziesz brany pod uwage to tylko jako "wariant B", zawsze do dyspozycji.
                    Na "wariant A" kobiety wybieraja tych trudnych.
                    Ci moga zniknac bez ostrzezenia wiec trzeba ich brac JUŻ.
                    Well, tylko jeśli ktoś szuka zabawy bez zobowiązań to bycie 'wariantem B' jest wręcz wskazane... Nie ryzykuje się tzw. scen.
                    'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

                    Skomentuj

                    • joedoe
                      Perwers
                      • Aug 2014
                      • 1272

                      #55
                      Wariant B nie bzyka.
                      On utrzymuje nie swoje dzieci gdy wariant A rżnie kolejną panienkę.

                      Slyszales o "alfa fucks beta bucks"?

                      Skomentuj

                      • iceberg
                        PornoGraf
                        • Jun 2010
                        • 5100

                        #56
                        Hmm, skoro nazwałeś Toma wariantem B a według ciebie wariant B nie bzyka to coś mi nie pasuje bo Tom ma dość spory przerób przez swoje... I nie tylko swoje łóżko, włącznie z mężatkami, których tylne siedzenie Laguny a nawet Mustanga raczej nie zadowoli .
                        Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                        Skomentuj

                        • Tom_Bombadil
                          Gwiazdka Porno
                          • Jul 2009
                          • 2382

                          #57
                          Napisał joedoe
                          Nawet jesli w ogole bedziesz brany pod uwage to tylko jako "wariant B", zawsze do dyspozycji.
                          Na "wariant A" kobiety wybieraja tych trudnych.
                          Po pierwsze - zupełnie mi to nie przeszkadza, bo ja nie szukam stałego związku.
                          Po drugie - zdziwiłbyś się ile kobiet chce się ze mną jednak związać na stałe.

                          Napisał DSD
                          Well, tylko jeśli ktoś szuka zabawy bez zobowiązań to bycie 'wariantem B' jest wręcz wskazane... Nie ryzykuje się tzw. scen.
                          Prawdę prawi. Nalać mu wódki!


                          Napisał iceberg
                          Hmm, skoro nazwałeś Toma wariantem B a według ciebie wariant B nie bzyka to coś mi nie pasuje bo Tom ma dość spory przerób przez swoje... I nie tylko swoje łóżko,
                          Ice... nie no, dzięki... Nie przesadzaj... Jest tu paru lepszych ode mnie.

                          Napisał iceberg
                          włącznie z mężatkami, których tylne siedzenie Laguny a nawet Mustanga raczej nie zadowoli .
                          Ice... Między Laguną a Mustangiem była jeszcze Skoda Superb... Cholernie wygodne bo duże auto.
                          A tył Mustanga zdecydowanie się do tego nie nadaje.
                          Alea iacta est
                          Alea iacta est
                          Alea iacta est
                          Alea iacta est

                          Skomentuj

                          • Michal_symp
                            Banned
                            • Aug 2013
                            • 283

                            #58
                            Napisał moresek0
                            Za czasów liceum miałem kolegę, który za każdym razem jak sobie popiliśmy podchodził do obcych kobiet i pytał czy zechciałyby się z nim przespać. Panie najczęściej reagowały śmiechem, rzadziej agresją (choć parę "liści" dostał). Najśmieszniejsze jest to, że (co najmniej) raz udało mu się trafić i na naszych oczach wyprowadził panienkę z lokalu , która potem zadowalała go oralnie w plenerze (zima - 20*) ... Gdyby ten eksperyment przeprowadzić w klubach koło godziny 1:00/2:00 to jestem pewien, że wyniki byłyby zgoła inne.
                            Zgadzam się w zupełności, "ankieter" atakował w złym miejscu i czasie.
                            Mam kolegę, na dyskotekach podchodził do studentek i po prostu i pytał "chcesz się ruchać"? Nie było wieczoru, żeby chociaż się nie lizał.

                            Umówmy się - kobiety są jak faceci, niektóre idą na dyskotekę po prostu zaruchać. One mają takie same potrzeby jak my.

                            Skomentuj

                            • Mr.XYZ
                              Świętoszek
                              • Jan 2018
                              • 13

                              #59
                              Dziwne byłoby, gdyby któraś z kobiet zgodziła się. Rozumiem jeszcze kogoś słabo znać... ale chociaż słabo. Za to z dopiero co poznaną osobą, to strach o swoje zdrowie. Sam nie zgodziłbym się, gdyby kobieta z marszu do mnie podeszła i zadała mi takie pytanie.

                              Skomentuj

                              • Marduk666
                                Ocieracz
                                • Mar 2015
                                • 191

                                #60
                                Widziałem kilka filmików tego typu - kobiety proponujące seks facetom i na odwrót. Niektóre reakcje bezcenne. Wiadomo w której grupie było najwięcej chętnych
                                Co do tej mniej zainteresowanej grupy zapytanych kobiet przypomniały mi się wyjątki od tej reguły 0/100, która to dominuje w większości tych ulicznych filmów. Najbardziej zapadł mi w pamięć anglojęzyczny, dość reprezenatywny koleś na ulicach Amsterdamu przedstawiający się jako turysta (nie pamiętam skąd), który standardowo podbijał do tych co bardziej atrakcyjnych uczestniczek pieszego ruchu z wiadomą propozycją. Dość dobrze wypadł w porównaniu do innych w podobnej roli; jego miły głos w parze z atrakcyjną aparycją raczej nie wzbudzał agresywnych reakcji. Jeśli wierzyć w autentyczność reakcji pań na jego bądź co bądź mało wyszukaną propozycję i tak świetnie sobie poradził a nawet udało mu się dość łatwo namówić jedną ewidentnie pozytywnie zaskoczoną propozycją laskę. Pamiętam dokładnie jak to było, zdziwiła się twierdząc, że nigdy nikt tak szybko nie zadał jej takiego pytania.Turysta wskazał na znajdujący się nieopodal hotel w którym się zatrzymał i ją tam zaprosił, nie zawahała się i poszli w tamtą stronę. Zgrabna, wysoka, twarzy nie widziałem bo miała zamazaną, po głosie wieku nie ocenię i o ile to nie było ustawione aż mi jej się szkoda zrobiło bo za chwilę poza kamerą czar miał prysnąć i nici z przygody na którą liczyła... No chyba, że bohater filmiku po tych 99 nieudanych próbach doszedł do wniosku, że jego starania nie mogą pójść na marne i należy mu się to co ugrał.

                                Skomentuj

                                Working...