Nieprzyjemne homoseksualne fantazje

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kkciuk
    Świętoszek
    • Oct 2010
    • 3

    Nieprzyjemne homoseksualne fantazje

    Witam, niebawem skończę 19 lat.. Zaczynając chronologicznie to w podstawówce byłem typowym kolesiem. Była dziewczyna, która mi się podobała, miałem koleżanki i kolegów. Z kolegami robiliśmy wspólne "walenie". Nie widziałem w tym nic złego. Żadnego dotykania, krocza zasłonięte bluzami. Nie czułem się także zbyto podniecony jeśli pamiętam..wręcz przeciwnie. Okres gimnazjum podobnie, była dziewczyna, która mi się podobała, miałem kolegów, ale już mniej koleżanek. Rozpoczął się także okres pewnych eksperymentów, znudziła mi się zwykła masturbacja. Zaciekawiła mnie rola kobiety w kwestii seksualnej, co mnie podniecało i dalej podnieca. Ubierałem damskie ciuszki i mastrubowałem się analnie... Teraz już nie czuję, że jest to super pociągające, z wyjątkiem kobiecej roli. Szkoła do której aktualnie chodzę też nie jest super wyposażona w dziewczyny, podsumowując od podstawówki miałem mniejszy kontakt z dziewczynami, szczególnie jako koleżankami. No i ważne jest też, że się zakochałem w pod koniec poprzedniego roku, dość niefortunnie. Dała mi dużo bólu, pierwszy raz się kogoś aż tak bałem, pierwszy raz aż tak serce mi mocniej biło przy kimś, dużo zazdrości, pierwszy raz bolało mnie coś emocjonalnie (myślałem, że to głód więc poszedłem go zagryźć , niestety nie pomogło). Po kilku miesiącach pojawiły się pytania typu "czy to jest to czego szukam", po prostu wątpliwości. No i wtedy też pojawiły się wątpliwości pod względem, czy podobają mi się faceci. Potrafię spojrzeć na faceta i ocenić czy jest atrakcyjny, ale czy pociągający? Ciężko mi o tym mówić, bo nie mam żadnych doświadczeń seksualnych. Tylko przytulanie z tą w której się zakochałem. Ale to wystarczało i wystarczyło abym mi stanął. Pamiętam, jak raz stanęła przede mną i patrzyliśmy się chwilę na siebie w odleglości 1,5m to od razu miałem erekcje Aktualnie mam ogromny mętlik w głowie, czy można to jakoś uformować? Nie sądzę, aby z orientacją się człowiek rodził, są wydarzenia które mogą na to wpłynąć. Jeżeli mój kontakt z matką ma jakiś wpływ no powiem, że nie mam z nią bliskich relacji, jakoś się fizycznie do niej nie zbliżam.

    Przed tymi wątpliwościami marzyłem o tej jedynej, która w pełni mi wystarczy, tylko która będzie w stanie mnie podniecić itd. Czuję się źle z tymi fantazjami, nie dotknę faceta, bo wiem jakie konsekwencje mogą być z tym związane. Przed wątpliwościami nie wyobrażałem sobie "żyć" z facetem, ale gdy one się pojawiły jakoś inaczej się czuje. Wtedy myślałem cały czas o niej.. Całe kilka miesięcy siedziała mi w głowie, zresztą cały czas siedzi, tylko mniej boli, dużo sobie wyobrażałem z nią.

    Wiem, że to okres dojrzewania itd, chociaz u mnie to dość późno jest, ze to hormony itd, ale mam przez to fetysz "kobiecej roli". Mam wrażenie, a raczej obawę, że kobieta nie będzie w stanie mnie podniecić, że nie będę jej pożądał. A przez ten fetysz a facetami jest inaczej.
    Last edited by kkciuk; 02-07-15, 19:35.
  • Tresowana
    Świętoszek
    • Sep 2011
    • 39

    #2
    Możesz konkretnie napisać o co Ci chodzi? Bo poruszyłeś tyle problemów, że nie wiem za co się zabrać.
    Między językiem a śliną
    Między pierwszym skurczem a dobrym dreszczem
    Gdzieś między karą a winą

    Skomentuj

    • DSD
      Perwers
      • Jan 2010
      • 1275

      #3
      Napisał kkciuk
      Aktualnie mam ogromny mętlik w głowie, czy można to jakoś uformować? Nie sądzę, aby z orientacją się człowiek rodził, są wydarzenia które mogą na to wpłynąć. (...) Wiem, że to okres dojrzewania itd, chociaz u mnie to dość późno jest, ze to hormony itd, ale mam przez to fetysz "kobiecej roli". Mam wrażenie, a raczej obawę, że kobieta nie będzie w stanie mnie podniecić, że nie będę jej pożądał. A przez ten fetysz a facetami jest inaczej.
      Napisałeś strasznie chaotyczny list, jednak to:

      Napisał kkciuk
      Tylko przytulanie z tą w której się zakochałem. Ale to wystarczało i wystarczyło abym mi stanął. Pamiętam, jak raz stanęła przede mną i patrzyliśmy się chwilę na siebie w odleglości 1,5m to od razu miałem erekcje
      ... pokazuje że nawet mimo 'masturbacji analnej w damskich ciuszkach' jesteś co najmniej bi a zapewne hetero (ze skłonnościami do dziwnych zabaw ).

      Przy okazji:

      Napisał kkciuk
      Jeżeli mój kontakt z matką ma jakiś wpływ no powiem, że nie mam z nią bliskich relacji, jakoś się fizycznie do niej nie zbliżam.
      To w sumie dobrze...
      'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

      Skomentuj

      • kkciuk
        Świętoszek
        • Oct 2010
        • 3

        #4
        Problem polega na określeniu się. Jeszcze w wczesnej fazie zakochania myślałem dosłownie 24/7 o niej, co moglibyśmy robić itd itp, dwa miesiące temu w życiu nie pomyślałbym, że mógłbym zrobić cokolwiek z facetem bez podniecenia w fazie fantazji. A teraz czuję się zupełnie inaczej, zupełnie inną perspektywę mam, co mnie bardzo dziwi, a wręcz brzydzi. Myślę, że duża rolę ma tutaj ten fetysz 'damskiej roli" jest bardzo silny, ale po dojściu czuję, jak czasami i w trakcie czuję się obrzydzony. Mam także przeczucie, że kobieta nie jest w stanie mnie podniecić, wzbudzić mojego pełnego pożądania, że penetracja nie sprawi mi przyjemności, nie takiej co ten fetysz... Co sądzicie na ten temat? Da się pozbyć jakoś tego fetyszu? Ukierunkować to? Może samo przejdzie?

        Skomentuj

        • _sexowny_
          Świntuszek
          • Mar 2014
          • 66

          #5
          Może daj sobie na luz, zamiast sobie wmawiać, że coś co robisz jest złe, i brzydzić się tego, to może zaakceptuj to, że jest to coś co lubisz i tyle. Wszystko jest dla ludzi, a nakładanie łatek "złe", "dobre" to rzecz wtórna.

          Ps. Naucz się pisać, bo ten post był tragiczny, nie wiadomo zupełnie o co chodzi. Jeśli ludzie pisząc na takim poziomie zdają maturę z polskiego, to zdaje się, że nie ma przyszłości dla tego kraju.

          Skomentuj

          • Jack Daniel's
            Seksualnie Niewyżyty
            • May 2013
            • 244

            #6
            Łe, mam podobnie, tylko bez ciuszków. Spróbuj z facetem, zobacz jak to jest. Jak nie zaiskrzy, to jesteś 100% hetero, jak zaiskrzy... no cóż, natura.

            Skomentuj

            • kimirsen
              Ocieracz
              • Apr 2010
              • 120

              #7
              Moim zdaniem jesteś het*******ualny. Do tego dołożyłbym posiadanie przez ciebie fetyszu transwestycznego. Nie umrzesz od tego. Mam kolegę, którego pierwsza żona nie wytrzymała, ale druga go kocha pomimo tego, że się przebiera. Także szukaj takiej, której nie będzie to przeszkadzało.

              A że boli? No czasami boli. Minie ci to, a zawsze będziesz bogatszy i silniejszy o jakieś doświadczenia i o tyle ostrożniejszy, żeby nie powtórzyć podobnej sytuacji i bólu. Jednak nie możesz z powodu jednego nieszczęścia w ogóle wzbraniać się przed dziewczynami, bo potem nasuwają ci się nieuzasadnione wątpliwości orientacyjne.

              Skomentuj

              Working...