Zamieściłem to tutaj ponieważ nie bardzo mogę się tu odnaleźć. Z góry przepraszam jeśli komuś to przeszkadza...
Ale przejdźmy do meritum sprawy...
Czy brak wstydu przed własnym ciałem to jest naturyzm czy exhibicjonizm?
Od razu podkreślam że nie czerpię żadnych podniet z tego że mnie ktoś widzi nago a delikatnie mówiąc "zwisa mi to"
Ktoś patrzy to jego sprawa...
Ale przejdźmy do meritum sprawy...
Czy brak wstydu przed własnym ciałem to jest naturyzm czy exhibicjonizm?
Od razu podkreślam że nie czerpię żadnych podniet z tego że mnie ktoś widzi nago a delikatnie mówiąc "zwisa mi to"
Ktoś patrzy to jego sprawa...
Skomentuj