Kiedy zaczynałem przygodę z seksem, przerwy były bardzo długie, trwały miesiącami, pewnie nawet rok się trafił. Bardzo cierpiałem wtedy. Teraz między spotkaniami z kochanką mam około miesięczne przerwy, to też długo i czuję się z tym czasem nieprzyjemnie, ale tyle daję radę wytrzymać.
|