Co sądzicie o naturyzmie?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • viper_88
    Erotoman
    • Mar 2005
    • 417

    #16
    Co do mojego zdania na temat codziennego chodzenia nago przy innych, zapraszam tutaj http://www.beztabu.com/showthread.php?t=7802 Natomiast co do plaży nudystów, to przyznam, że z wielką chęcią bym się na takową wybrał

    Skomentuj

    • Belleteyn
      Emerytowany PornoGraf
      • Oct 2005
      • 2737

      #17
      A ty WARSZAWIAK wstydzisz się przed ojcem własnym????
      A ty znowu wyjeżdżasz z tym ojcem... Może tatuśkowi, jak jest z tobą pod PRYSZNICEM mydełko upada?

      No pain, no gain.

      Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

      Skomentuj

      • wujcio_wodnik
        Seksualnie Niewyżyty
        • Feb 2006
        • 261

        #18
        a ja w wakcje często opalam się nago na świeżym powietrzu jeżeli tylko takowa okazja istnieje
        Gdy umierał leżąc tutaj sam,
        za ojczyznę, którą kochał ponad życie,
        widział przyszłość, która zła była i podła,
        chmury czarne, wiatr ze wschodu gonił z wolna,

        Skomentuj

        • angel
          Seksualnie Niewyżyty
          • Aug 2006
          • 189

          #19
          Mężczyzna100, ty znowu z ojcem i prysznicem wyjezdzasz ?! Bozie, bozie... weź daruj już sobie. A co do samego pytania to jak naturyzm to też w pewnym sensie seksualność co do mojej osoby to wstydliwa nie jestem, ale mnie w caaałej okazałości widział tylko mój facet

          Skomentuj

          • My.Wave
            Seksualnie Niewyżyty
            • Oct 2006
            • 194

            #20
            z rozbieraniem się nie mam problemów, jakoś mnie to wogóle nie krępuje.. poniekąd zaraziłem tym dziewczyne, w wakacje przekonałem ją do tego, że lezenie kompletnie nago na plaży jest bardzo fajne:-)
            "Don't come over here and piss on my gate, save it just keep it off my wave"

            Skomentuj

            • cypher88
              Świętoszek
              • Jun 2006
              • 27

              #21
              super sprawa ~~ korzystam i polecam plaze

              Skomentuj

              • BeeEl
                Świętoszek
                • Dec 2006
                • 7

                #22
                Chciałabym zacząć od tego, że pruderyjna nie jestem. Nie mam nic przeciwko nagości w ogólnym tego słowa znaczeniu, ani nic przeciwko plażom dla nudystów. Czasami chodzimy tam z moim facetem, ale bardzo rzadko, mimo, ze mieszkamy w południowej Europie i właściwie do najbliższego takiego miejsca mamy ok 15 km. Podobają nam się ludzie ładnie zbudowani, tryskający przy tym humorem i zdrowiem.
                Niestety z założenia "naturyzm" jest przesiąknięty na wskroś hipokryzją. Przypomina mi historię lekarza który pod pozorem zwykłych badań obmacuje swoje pacjentki. Naturyści próbują dopasować jakąś ideologię do swojego perwersyjnego usposobienia. Zwykli podglądacze wpadli kiedys na pomysł by właśnie w taki sposób realizować swoje zachcianki. Dopisali do tego historyjki o ładnej , równomiernej opaleniżnie, o obcowaniu z naturą i inne takie dyrdymały. Uważaja się za ludzi nowoczesnych i światowych. Ciągna na te swoje plaze swoje rodziny bo tylko by mieć alibii .
                Tymczasem na stronach "naturystów" brylują panienki, czasami odpowiednio upozowane, ładne w sam raz na "soft" porno. Jak sie chce obejrzeć bardziej działajace na wyobraznie szczegóły, trzeba za dostęp do takich materiałów zapłacić. Panów ani dzieci na fotkach z tych plaż nie widać, bo nie są obiektami tak komercyjnymi. O starszych ludziach którzy tam czasami równiez bywają, nawet nikt nie wspomina.
                I po co to wszystko ? Po co sie oszukiwać ? Przeciez wszyscy wiedzą po co tam chodzą i na co chca popatrzeć.
                Osobiście wolałabym jakies "delikatne" seks party w moim domu, gdzie kazdy z uczestników nie udawałby po co przyszedł .
                Pozdrawiam ciekawskich.

                Skomentuj

                • Warszawiak
                  Świętoszek
                  • Sep 2006
                  • 15

                  #23
                  To chyba zależy od człowieka. Ja na plaży naturystów czuję się przede wszystkim swobodnie i nie interesuje mnie wzrok innych ludzi. Jeżeli pojawi się jakaś ładna dziewczyna (co jest rzadkością) lubię na nią spojrzeć, ale nie od razu z seksualnym podtekstem.
                  Poza tym podglądacze siedzą raczej w krzakach, bo mężczyźni, którzy się rozbierają na plaży również dają się "podglądać".
                  A najważniejsze. Na plaży nudystów nie muszę po kąpieli siedzieć godzinami siedzieć w mokrych gaciach (współczuję mokrych staników) zanim nie wyschną na slońcu, że nie wspomnę o żenującej gimnastyce polegającej na zmianie pod ręcznikiem lub w krzakach mokrego stroju tak żeby nikt nie zobaczył przypadkiem kawałka tyłka, penisa czy piersi. Mi znudziło się, po tym jak wracałem z plaży w mokrych kąpielówkach i przez dwa dni miałem siedzenie w samochodzie nasączone wodą. Cudowne uczucie.
                  Śmiem twierdzić, że plaża nudystów jest super, ale mogę zrozumieć ludzki wstyd, który czasami ciężko jest przezwyciężyć. Mimo to warto przemóc się i spróbować. Po czterdziestce wstyd będzie jeszcze trudniej przezwyciężyć

                  Skomentuj

                  • macqu
                    Świętoszek
                    • Dec 2005
                    • 40

                    #24
                    super sprawa

                    Skomentuj

                    • barbi
                      Świntuszek
                      • Jan 2007
                      • 45

                      #25
                      raz rozebrałam sie na plazy za granicą razem z mama ale tylko toples-przyjemne uczucie tylko trzeba sie przełamac

                      Skomentuj

                      • Anhell
                        Świętoszek
                        • Jan 2006
                        • 26

                        #26
                        Napisał Gentleman
                        Ja do sauny wchodzę zawinięty w ręcznik i grzecznie pytam obecnych czy mogę go zdjąć i na nim usiąść.

                        Jeśli jestem w saunie sam, siedzę lub leżę na ręczniku nago, a ktoś wchodzi to pytam, czy mam się okryć.
                        Dziwne to da mnie. Idąc na saunę trzeba liczyć się z nagością, ba jest ona wręcz czymś wskazanym - chodzi mi o higienę, przede wszystkim. Pytanie się kogoś czy mu to nie przeszkadza, to tak jakbyś pytał się każdego kierowcy czy możesz go wyprzedzić, bo może urazisz go tym, iż masz lepszy samochód.

                        Dla mnie powinno być to obowiązkowe - i w większości saun jest to przestrzegane.

                        Naturyzm jest dla mnie czymś normalnym, czymś co chciałbym przekazać moim dzieciom także.

                        Skomentuj

                        • Karookarolina
                          Perwers
                          • May 2009
                          • 1050

                          #27
                          Ja czesto sciagam stanik do opalania. Jednak staram się nie paradować z gołym tyłkiem lub cyckami bo to moze byc dla kogos niesmaczne, no i nie czuje potrzeby, zeby tak paradować.
                          Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.

                          Może nie najładniejsza, ale w łóżku nadrabiam.

                          Skomentuj

                          • Anhell
                            Świętoszek
                            • Jan 2006
                            • 26

                            #28
                            Napisał BeeEl
                            Chciałabym zacząć od tego, że pruderyjna nie jestem. Nie mam nic przeciwko nagości w ogólnym tego słowa znaczeniu, ani nic przeciwko plażom dla nudystów. Czasami chodzimy tam z moim facetem, ale bardzo rzadko, mimo, ze mieszkamy w południowej Europie i właściwie do najbliższego takiego miejsca mamy ok 15 km. Podobają nam się ludzie ładnie zbudowani, tryskający przy tym humorem i zdrowiem.
                            Niestety z założenia "naturyzm" jest przesiąknięty na wskroś hipokryzją. Przypomina mi historię lekarza który pod pozorem zwykłych badań obmacuje swoje pacjentki. Naturyści próbują dopasować jakąś ideologię do swojego perwersyjnego usposobienia. Zwykli podglądacze wpadli kiedys na pomysł by właśnie w taki sposób realizować swoje zachcianki. Dopisali do tego historyjki o ładnej , równomiernej opaleniżnie, o obcowaniu z naturą i inne takie dyrdymały. Uważaja się za ludzi nowoczesnych i światowych. Ciągna na te swoje plaze swoje rodziny bo tylko by mieć alibii .
                            Tymczasem na stronach "naturystów" brylują panienki, czasami odpowiednio upozowane, ładne w sam raz na "soft" porno. Jak sie chce obejrzeć bardziej działajace na wyobraznie szczegóły, trzeba za dostęp do takich materiałów zapłacić. Panów ani dzieci na fotkach z tych plaż nie widać, bo nie są obiektami tak komercyjnymi. O starszych ludziach którzy tam czasami równiez bywają, nawet nikt nie wspomina.
                            I po co to wszystko ? Po co sie oszukiwać ? Przeciez wszyscy wiedzą po co tam chodzą i na co chca popatrzeć.
                            Osobiście wolałabym jakies "delikatne" seks party w moim domu, gdzie kazdy z uczestników nie udawałby po co przyszedł .
                            Pozdrawiam ciekawskich.
                            Zgodzę się i nie zgodzę się, dlaczego?
                            Otóż dlatego, że za naturystę w jakimś sensie się uważam. W domu bardzo często chodzimy z Żoneczką nago, wykonując domowe obowiązki również. Lubimy również opalać się nago, choć na plaże naturystyczną jeszcze się nie wybraliśmy.
                            Nie podoba mi się jednostronną Twoją opinię.
                            Jesteśmy z Żonką także zapalonymi motocyklistami, to znaczy, że się lansujemy? Bo taki jest stereotyp. Do wiadomości nie posiadamy ścigacza, tylko Intruderka, nie nosimy skór, po prostu lubimy klimat jazdy na motocyklu.

                            Skoro wspomniałaś o lekarzu:
                            To zalecam trochę więcej optymizmu, tolerancji i mniej szablonowania...

                            Skomentuj

                            • angelina_lips
                              Ocieracz
                              • Jul 2009
                              • 99

                              #29
                              Z przyjemnością wybiorę się na plażę nudystów, bo tak jak wspomniała Karookarolina - nie chciałabym nikomu świecić gołym tyłkiem przed oczami, ale często miewam zapędy eksibicjonistyczno-naturystyczne

                              Po edycji:
                              Napisał Anhell
                              Jesteśmy z Żonką także zapalonymi motocyklistami, to znaczy, że się lansujemy? Bo taki jest stereotyp. Do wiadomości nie posiadamy ścigacza, tylko Intruderka, nie nosimy skór, po prostu lubimy klimat jazdy na motocyklu.
                              Doskonale Was rozumiem, sama chorowałam kiedyś na Intrudera, teraz skłaniam sie ku Hondzie Shadow, a tak po prawdzie to przydałby się silny facet z Boss Hossem albo Rapomem
                              Last edited by angelina_lips; 11-08-09, 12:42.

                              Skomentuj

                              • lele.leogane
                                Świętoszek
                                • Aug 2009
                                • 13

                                #30
                                Naturyzm jest ok. Lubię siedzieć nago na plaży. Wydaje mi się jednak, że zawsze trzeba pamiętać o postronnych, którzy nie zawsze są zadowoleni z takich widoków (typ matki z dorastającymi synami gadającej pod nosem o upadku moralnym i małych dziwkach). Dlatego preferuję po prostu jakieś prywatne miejsca i oddalone zakątki.
                                Publicznie opory przed opalaniem się topless miewam jedynie przy ojcu bo i tak jest wściekle zazdrosny o każdego faceta na plaży, nawet jeśli na mnie nie spojrzał. Pierwszy raz jak mnie zobaczył w bikini to o mały włos zawału nie dostał. "Dziecko, a gdzie ty masz ubrania? Przykryj się natychmiast!"
                                Last edited by lele.leogane; 11-08-09, 16:42.

                                Skomentuj

                                Working...