Witajcie!
Mojej partnerce szczególnie upodobało się wiązanie jajek. Ale nie chodzi mi tutaj o swego rodzaju 'tortury' jąder, jakieś mocne ich traktowanie czy zadawanie bólu. Moja partnerka lubi obwiązywać mi jajka, tiulową wstążką i robić kokardkę u góry. Trochę to może śmieszne, ale i sympatyczne.
Zastanawiam się właśnie, czy jest to bezpieczne? To znaczy, wiąże je tak tylko, że są co prawda ciaśniej wyeksponowane i nie zwisają normalnie, ale nie są też jakoś szczególnie przyduszone. Podoba się jej, gdy chodzę tak z tym dłużej, mnie zresztą też. Ale zastanawiam się czy aby można tak chodzić nawet kilka godzin? Kiedy ostatnio założyła mi taką kokardkę, miałem ją może z 2-3 godziny i nie widziałem żadnych efektów ubocznych w postaci opuchlizny, czy bólu lub zmiany koloru.
Mojej partnerce szczególnie upodobało się wiązanie jajek. Ale nie chodzi mi tutaj o swego rodzaju 'tortury' jąder, jakieś mocne ich traktowanie czy zadawanie bólu. Moja partnerka lubi obwiązywać mi jajka, tiulową wstążką i robić kokardkę u góry. Trochę to może śmieszne, ale i sympatyczne.
Zastanawiam się właśnie, czy jest to bezpieczne? To znaczy, wiąże je tak tylko, że są co prawda ciaśniej wyeksponowane i nie zwisają normalnie, ale nie są też jakoś szczególnie przyduszone. Podoba się jej, gdy chodzę tak z tym dłużej, mnie zresztą też. Ale zastanawiam się czy aby można tak chodzić nawet kilka godzin? Kiedy ostatnio założyła mi taką kokardkę, miałem ją może z 2-3 godziny i nie widziałem żadnych efektów ubocznych w postaci opuchlizny, czy bólu lub zmiany koloru.
Skomentuj