Ustępowanie miejsca w komunikacji - czy warto robić kampanię?

[SensualnyJan]

Starszych ale nie zawsze , kobiety w ciąży i tyle.
Od dawna nie poruszam się publicznie wiec mnie takie kampanie nie ruszają
pamiętam jak jeździłem ze złamaną ręką , żebrami i staruchy podchodziły i szturchały jak mnie zabolało a bolało makabrycznie miałem ochotę powiedzieć coś w stylu "ty nieuprzejma pi**o sp*******j "
Jestem zdania iż kampanie guzik dają bo każdy patyk ma dwa końce.
Zwracanie uwagi młodszym itd. jest bez sensu jeśli starsi mogą się pochwalić co najwyżej kulturą bakterii w jogurcie posiadanym w lodówce.
A znaczna część ludzi innej nie posiada.
Te reszty 10-15% nie potrzebuje kampanii bo ma ukształtowany pewien model zachowań.

[kenta]

Zadziwię. Ustępuje zawsze... kobietom ( w ciąży czy nie, ludziom starszym, są po prostu słabsi , ja też będę kiedyś taki sam. Nie zatrzymam czasu. Lubie się bić, ale mam szacunek dla starszych, znam staruszków z W2 i strasznie imponują mi Ci ludzie .

K:

[red_painterka]

Praktycznie nigdy nie siedzę w autobusach komunikacji miejskiej. Chyba, że większość miejsc jest wolna. Po prostu wyprzedzam sytuację, w której zostanę obrzucona pogardliwym spojrzeniem, że niedostatecznie szybko zauważyłam starszą osobę..
Nie mam więc świadomości, czy laska, brzuch, wózek, czy coś innego jest "rekwizytem mającym zapewnić miejscówkę", po prostu staram się unikać takich sytuacji, a jeśli już mam ustąpić komuś miejsca, to nie kalkuluje, czy ktoś stoi nade mną z premedytacją, czy nie, nawet jak jestem z walizką.
Zapewne, gdybym była chora, np. miała problemy z kręgosłupem, stawami itp., sprawa wyglądałaby inaczej. Nie zakładam, że każda młoda osoba jest na siłach, więc nie potępiam, jeśli ktoś w danej chwili nie ma ochoty wstać z miejsca.

[imagine x]

Niektórzy młodzi muszą chyba sami poczekać do 60 bo im brak wyobrazni i nie wiedzą jak to jest gdy j..bie w stawach i kościach.Skandal. Chociaż czasami to młoda osoba jest chora i nie może stać

[Schatten]

taaaak...
czasy się zmieniły... i to bardzo.

Z jednej strony można na problem spojrzeć tak:
każdy zapłacił za bilet/przejazd (oczywiście zaraz ktoś zauważy, że niektórzy nie płacą - bo są 'dziadkami', starymi 'moherami itd.) - zatem każdy ma takie samo prawo by usiąść, ba! rozsiąść się na krzesełku z plastiku i podziwiać okolicę... - i to jest racja Nie ma obowiązku ustępowania miejsca.
Tak jak nie ma obowiązku mówienia 'dzień db' np. w sklepie, uśmiechania się, przepuszczania osoby WYCHODZĄCEJ z pomieszczenia, przepuszczania KOBIETY np. w drzwiach etc.!

Ale można i tak spojrzeć... To kwestia KULTURY. Kindersztuby. To się albo ma, albo nie. Albo się to rozumie, albo nie.
I nie chce mi się tłumaczyć tego. To powinni zrobić rodzice... może szkoła? może kościół /jak ktoś 'uczęszcza' /

Nauczono mnie szacunku do siwych włosów. I do kobiet, nie tylko tych w ciąży.

oczywiście - młodzi ludzie, chorzy; chamstwo 'siwych włosów' /duża część to prostacy przecież.../ Ale mówimy o ogólnej zasadzie a nie rozpatrujemy poszczególne przypadki!

Konkludując - dzięki bogom już od lat wielu nie muszę korzystać ze środków komunikacji miejskiej
Kiedy byłem zmuszony... stałem.

Profilaktyka... ))))

pozdrawiam zdrową zmęczoną młodzież

[MrrrAucin]

Schatten, mam wrażenie, że piszesz ogólnikowo z tą "zdrową zmęczoną młodzieżą". Ja zwykle ustępuję miejsca, lecz czasami można czuć się tak koszmarnie, że stojąc można zemdleć. Nieważne czy ustąpisz wcześniej 1000 razy miejsce starszej osobie czy nie, ale potem ten jeden jedyny raz i tak zostanie wytknięty tekstem "jaka ta młodzież niewychowana". Zasada działa w obydwie strony: Jeśli ja rozumiem osoby starsze - niech one też mnie czasami zrozumieją.

Najczęściej o te miejsca awanturują się mohery, które pod krzyżem nie mają problemu stać 10h ale na 2 przystanki już usiąść muszą. Wiele razy ustępując miejsca nie usłyszałem "dziękuję", tak więc kultura niech obowiązuje w obydwie strony.

[Away]

Ustępuję jednak nie zawsze, może mnie część w was tutaj posądzić o brak kultury ale niestety. Po niektórych kobietach lub mężczyznach widać , że są zmęczeni i ciężko będzie im ustać te 20 minut jazdy autobusem, a nie którzy za przeproszeniem pchają się na Ciebie torbą, mało Ci jej na głowę nie założą żebyś tylko zszedł i nie dlatego , że nie ustoją tylko dlatego, że dlaczego młodsza osoba ma siedzieć.