W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Gdybyś chciał... (trójkąt)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Wizje realne
    Świętoszek
    • Aug 2014
    • 33

    Gdybyś chciał... (trójkąt)

    Każdym innym facetem, z którym byłam, mogłam się podzielić. Inna sprawa, że oni nie pytali o to, lub spotkałam się z odmową (!). Ale tym nie. Jemu nie zaproponuję, ani sam też nie chce. Gdyby chciał…


    Przyprowadziłabym koleżankę, brunetkę. Z piersiami, których nie jestem w stanie zmieścić w swoich małych dłoniach, czyli dużymi, ale bez przesady.
    Najpierw sama się nią zajmuję. Wplatając dłoń we włosy, przyciągam ją do siebie i mocno całuję w rozchylone, oczekujące usta. Drugą ręką wędrując do guzików jej koszuli, powoli je rozpinam, robię sobie pole do popisu. Z przyjemnością zauważam, że założyła koronkowy stanik, więc nie muszę go ściągać, by uwolnić jej pełne piersi. Odrywam się od miękkich ust i przez delikatny materiał przysysam jeden sutek, który powoli twardnieje pod moim dotykiem. Dziewczyna cichutko jęczy. Wolną ręką opuszczam miseczki stanika tak, że teraz ciężar jej piersi opiera się na fiszbinach i podtrzymuje koronki na miejscu. Językiem wykonuję powolne ruchy wokół twardej brodawki i wciągam ją do ust dość mocno. Słyszę, jak szybko zaczerpuje powietrza. Dłoń zsuwam na płaski brzuch i lekko masuję tuż nad stanem dżinsów. Czuję, jak zamek ustępuje pod moimi palcami. Pomaga mi, pozbywając się spodni. Staje przede mną w małych, koronkowych majtkach, które każę jej opuścić. Lekko popycham ją na ścianę, przez co zyskuje oparcie. Klękam przed kochanką i oczom ukazuje się gładko wygolona cipka. Składam delikatne pocałunki na udach. Palcem rozchylam jej wargi i zanurzam się w gorącym wnętrzu. Czubkiem języka drażnię wrażliwą łechtaczkę. Po chwili dołączam drugi palec. Przerywam pieszczoty, by spojrzeć na nią, i gdy nasz wzrok się spotyka, oblizuję palce, którymi pieściłam dziewczynę.
    Czując jej smak, zapominam, że nas obserwujesz…


    Ponownie zagłębiam palce w jej wnętrze, lekko je zaginając w środku i powoli obracam, naciskając wszystkie wrażliwe punkty. Cicho jęczy i wygina plecy w łuk, tracąc oparcie. Pomagasz, unosząc dłonie dziewczyny do góry i przyciskając ją do ściany jedną ręką. Drugą dociskasz stanowczo, ale delikatnie, moją twarz do jej łona. Zastępuję palce językiem. Łapię kochankę za pośladki i mocno je ściskam. Nawilżonym kciukiem wchodzę w jej tyłek.
    Z ust dobywa się słaby protest, który ignoruję. Przysysam jej wargi i liżę, czując jak zaczyna kurczowo zaciskać mięśnie. Przerywam na sekundę, by spojrzeć w górę i dopada mnie lekkie uczucie zazdrości, gdy bierzesz w swoje usta jej sutek i ssiesz go. Ponownie schodzę w dół, drażniąc językiem nabrzmiałą łechtaczkę. Wciskasz rękę między moją głowę a jej udo i wchodzisz w dziewczynę dwoma palcami. Brutalnie, głęboko. Krzyknęła, a ja zaczęłam lizać ją szybciej.

    Zostawiliśmy ją na skraju orgazmu i kazałeś nam przenieść się na łóżko, samemu zajmując jego środek. Sprytnie. Z koleżanką usadowiłyśmy się po obu stronach twoich nóg. Nasze ciuchy same zniknęły w drodze do pokoju.

    Dziwne, ponieważ wymieniłyśmy nieśmiałe spojrzenia. Jakby to zdarzało się pierwszy raz. I tak było, pierwszy raz z tobą.

    Nie mogąc dłużej wytrzymać, wpiłam się w jej usta. Doskonale zapamiętałam ich kształt i smak. Gdy się całowałyśmy, przestrzeń wokół nas znikała. Nawet przez krótką chwilę zapomniałyśmy, że będąc pod nami, wszystko obserwujesz. Pewnie później wypomnisz mi moją zachłanność.

    Odrywając się od siebie, każda z nas zaczerpnęła głęboko haust powietrza. Ciężar emocji, które czułam, przygniatał mnie od środka. Chciałam mieć ją tylko dla siebie. Byłam zazdrosna o to, że będzie ciebie dotykać. Egoistka.

    Podchwyciłam twoje spojrzenie, które padało między nas obie. Na twój obolały już wzwód. Prawie bym zapomniała, po co ją tu przyprowadziłam. Bo przecież nie dla mnie? Nie? Miałam wątpliwości.

    Klękłam tak, że widziałeś mój wypięty tyłek w lustrze, a mi łatwiej było zająć się tobą w tej pozycji. Dziewczyna również to zrobiła. Złapałam cię za napęczniałego fiuta i ścisnęłam. Przekląłeś po cichu i niecierpliwie poruszyłeś biodrami. Zaśmiałam się w odpowiedzi. Polizałam czubek penisa, na którym zgromadziło się parę kropel twojego podniecenia. Po czym włożyłam go do połowy do ust. Druga kochanka w tym czasie zaczęła na przemian lizać i ssać twoje jądra. Ręką chwyciłam jej włosy, żeby nie przeszkadzały.

    Cicho jęknąłeś, gdy nasze języki spotkały się na główce twojego penisa. Całowałyśmy go na zmianę, robiąc przerwy, by zaspokoić własne pożądanie.

    Oddałam dziewczynie pole manewru i, ciągle trzymając za włosy, zmusiłam, by wzięła cię całego do ust. Drugą ręką pieściłam jej miękką pierś. Między kciukiem a palcem wskazującym potarłam sutek, który natychmiast stwardniał. Jęknęła z twoim kutasem w buzi. Kiedy podniosła się, by zaczerpnąć tchu, zastąpiłam ją. Zwinnymi ruchami języka wokół główki sprawiłam, że penis zaczął pulsować w buzi.

    Odruchowo odsunęłam się, robiąc miejsce kochance i pozwalając, byś doszedł na jej i moje piersi.

    - Teraz nasza kolej.



    Zaśmiałeś się i zrobiłeś nam miejsce na łóżku. Kazałeś dziewczynie położyć się na plecach, a ja miałam okrakiem na niej siąść. Uklęknąłeś za mną, między jej rozłożonymi nogami. Poczułam twoją dłoń na pupie. Klaps, jeden, drugi, trzeci. Aż łzy napłynęły mi do oczu. Jednak czułam, jak po udzie cieknie mi strużka śluzu.

    Po tym, jak brunetka wygięła plecy w łuk, na chwilę dotykając moich piersi własnymi, wywnioskowałam, że drugą dłonią zacząłeś pieścić ją pode mną. Powinnam być zazdrosna, jednak nie miałam czasu o tym pomyśleć. Podniecenie sprawiło, że zachłannie ją pocałowałam. I wtedy wszedłeś palcami także we mnie. Wypięłam pupę, aby ułatwić ci dostęp. Nie przestając całować dziewczyny, jęczałam w jej chętne usta.

    Kiedy krzyknęła i poczułam, jak brzuchem obijasz się o moje pośladki, zrozumiałam, że ją pieprzysz. Pragnęłam mieć cię w sobie i ogarnęła mnie lekka złość. Przypomniałam sobie, że w końcu to ja ją tu przyprowadziłam. “Wyluzuj”. Całowałam jej pełne piersi, które podskakiwały w rytm twoich pchnięć. Ręce na moich biodrach miałeś mocno zaciśnięte, by samemu utrzymać równowagę. Bolało, ale nie protestowałam. Potrzebowałam twojego dotyku, tym bardziej, że…

    - Aaaa…

    Bez ostrzeżenia dostałam to, czego pragnęłam. Popchnąłeś mnie do przodu tak, że moje piersi znalazły się tuż przy ustach dziewczyny, która chętnie się nimi zajęła. Przygryzane sutki stwardniały od pieszczot.

    Podparłam się na przedramieniu, a drugą ręką sięgnęłam do wilgotnej cipki brunetki, która szerzej rozłożyła pode mną nogi. Palcem wskazującym odnalazłam nabrzmiałą łechtaczkę i szybkimi ruchami zataczałam nim małe kręgi na niej. Sama szybko dochodziłam przy takich pieszczotach, więc liczyłam na to, że ona także. Nie przeliczyłam się.

    Wzmocniłeś pchnięcia, przez co trudno było mi trzymać twój rytm, poddałam Znalazłam się na skraju i do tego samego doprowadzałam dziewczynę.



    Nasze oddechy stały się jednym. Na ciele czułam krople potu i już nie byłam pewna, do kogo należały. Do mnie, do ciebie, albo do naszej kochanki.
    Pieściłam ją, zagłębiając się w wilgotną cipkę. Czułam, jak zaciska się na moich palcach sprawiając, że była jeszcze ciaśniejsza, niż wcześniej. Penetrując ją palcami, kciukiem zahaczałam co jakiś czas o łechtaczkę, wtedy jęczała głośniej. Przycisnęłam piersi do jej ust wymuszając, żeby mocniej ssała sutki. Po plecach przebiegł mi dreszcz, gdy leciutko podrażniła zębami jeden z nich.

    Trzymając za biodra, sprawiałeś lekki ból, który potęgował moją przyjemność. W szaleńczym tempie nabijałeś mnie raz za razem na swój członek. Czułam, że jestem blisko, i gdy dziewczyna ugryzła mnie pod piersią na żebrach, nie wytrzymałam.
    Osiągnęłyśmy orgazm równocześnie.
    Dla pragnących pożądać.
  • elKoj69
    Perwers
    • Sep 2012
    • 1195

    #2
    Nie dziękuj
    Związek oparty tylko o namiętność jest krótki..... choć miewa długie orgazmy.

    Skomentuj

    • Wizje realne
      Świętoszek
      • Aug 2014
      • 33

      #3
      Tak, jakby to była Twoja zasługa. Nie wydaje mi się... :p
      Dla pragnących pożądać.

      Skomentuj

      Working...