*Dziewictwo (a właściwie prawictwo) mi nie ciąży, choć popęd odczuwam dość somżny.
*Niech nastolatkowie czynią co chcą, by później nie załowali.
*Wolałbym mieć dziewicę, aczkolwiek niekoniecznie zieloną w owych kwestiach.
Czego ma się obawiać? Jeśli bedzie jej zależeć na mnie, to nie będzie chyba
miała obiekcji. Z mojej storny tez jej to nie grozi
*Niech nastolatkowie czynią co chcą, by później nie załowali.
*Wolałbym mieć dziewicę, aczkolwiek niekoniecznie zieloną w owych kwestiach.
Czego ma się obawiać? Jeśli bedzie jej zależeć na mnie, to nie będzie chyba
miała obiekcji. Z mojej storny tez jej to nie grozi
Skomentuj