Długie pieszczoty, problem ze wzwodem.

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Maciaa
    Świętoszek
    • Nov 2012
    • 4

    Długie pieszczoty, problem ze wzwodem.

    Witam. Wraz ze swoją partnerką zdecydowaliśmy się na seks. Będzie to nasz pierwszy raz. Nie wiem kiedy to będzie, postawiliśmy na spontatn. Mamy po 21 lat. Mam mały problem i obawy przed tym ponieważ często, gdy bawimy się ze sobą, przez długi czas na początku jest ok, mam pełny wzwód jest ok, ale po pewnym czasie (godzina+), gdy moja partnerka bierze go do ręki, on jest już miękki i w sumie nie nadaję się już do niczego. Co moge z tym zrobić ?
  • Il calmo
    Świętoszek
    • Oct 2011
    • 30

    #2
    No... na przykład nie pozwól jej się bawić godzinę+. Jeśli ona tego potrzebuje, pieść ją, ale siebie oszczędzaj Minus jest taki, że może się to przełożyć na szybki finał po Twojej stronie.

    Skomentuj

    • Maciaa
      Świętoszek
      • Nov 2012
      • 4

      #3
      No tak, ale co w przypadku gdy podczas gdy ja ją pieszcze ja mam intensywny wzwód, a potem wszystko słabnie

      Skomentuj

      • długie_nogi
        Seksualnie Niewyżyty
        • May 2011
        • 218

        #4
        Godzina ciągłych pieszczot jednej strony, to trochę może niech ona wcześniej też się zajmie Tobą, taka współpraca, to i szybciej Wam się będzie chciało przejść do głównej części zabawy... Nie stresujcie się przed tym pierwszym razem, z tego co mówisz, znacie już trochę swoje ciała. Zadbajcie o to, żeby nic Was z czasem nie goniło i miłej zabawy
        To tylko słowa, możesz brać mnie na dystans.

        Skomentuj

        • Maciaa
          Świętoszek
          • Nov 2012
          • 4

          #5
          jednak źle opisałem swój problem. Zauważyłem inną nieprawidłowość. Dość szybko się na początku podniecam, np przy całowaniu, później gdy dochodzi do bliższych kontaktów, często jest tak, że z penisa wydziela się (podejrzewam, że) sperma, jednak nie odczuwam żadnych przyjemności z tego i potem jest już bardzo ciężko mnie pobudzić. Nie reaguję ani na dotyk, ani na inne kontakty. Nie wiem czy jest to spowodowany nadmiernym podnieceniem. Jeśli tak, to dlaczego później nie mogę się ponownie pobudzić mimo starań partnerki, gdzie wcześniej gdy się jeszcze masturbowałem, wystarczyło pare minut, żeby ponownie "działać".

          Skomentuj

          • Lieutenant Nox
            Seksualnie Niewyżyty
            • Jul 2009
            • 345

            #6
            Nie wykluczajmy czynnika stresu. Tobie jest fajnie kiedy partnerce jest dobrze, ale potem przychodzi czas na jakiś rewanż i Ciebie oblewa jakiś zimny pot i co nieco Ci się kurczy. Moim zdaniem nie powinieneś rezygnować od razu kiedy tylko nie ma wzwodu. Weź go trochę w rękę i podziałaj, może niech partnerka wtedy też Cię jakoś pieści, po prostu nie odpuszczaj za szybko a może satysfakcja czekała na Ciebie zawsze 5 minut później niż Ty decydowałeś się poddać?
            [...] Nie możecie służyć Bogu i mamonie.
            Mateusz, rozdział 6, wers 24.

            Skomentuj

            • Maciaa
              Świętoszek
              • Nov 2012
              • 4

              #7
              wątpię, żeby tu chodziło o stres. Boję się, że to jakieś nawyki z masturbacji. Czy ćwiczenia mięśni kegla mogły by coś pomóc w tym ?

              Skomentuj

              • Lieutenant Nox
                Seksualnie Niewyżyty
                • Jul 2009
                • 345

                #8
                Powiem Ci tak, nie ma opcji, że to nawyki z masturbacji, bo ja jestem niezły attacker w tej kwestii a nie mam problemów ze wzwodem : >
                [...] Nie możecie służyć Bogu i mamonie.
                Mateusz, rozdział 6, wers 24.

                Skomentuj

                Working...